Przetarg ma wyłonić firmę, która wykona badania dotyczące ''wpływu oddziaływań dynamicznych pochodzących od drogi kołowej na otoczenie w rejonie zabudowy mieszkaniowej''. Spółka Wrocławskie Inwestycje musiała go rozpisać, bo w połowie wakacji przegrało z Akcją Park Szczytnicki - Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję środowiskową, dotyczącą przygotowywanej budowy mostu Wschodniego.
Spór dotyczy inwestycji o nazwie most Wschodni, która ma być połączeniem ul. Krakowskiej z Mickiewicza. Czyli wschodnim odcinkiem obwodnicy śródmiejskiej prowadzącym od mostu Millenijnego, przez ul. Na Ostatnim Groszu, Klecińską, Hallera do Armii Krajowej i skrzyżowania tej ostatniej z ulicą z Krakowską. Dalej miałby powstać most przez Oławę i Odrę na Wielką Wyspę, i trasa, która przecinałaby Olszewskiego i wzdłuż ul. 9 maja docierał do Mickiewicza.
Taki pomysł części mieszkańców tzw. Wielkiej Wyspy się nie podoba. Dlatego Stowarzyszenie Akcja Park Szytnicki, to samo, które protestuje przeciw budowie w całości inwestycji określanej jako tzw. most wschodni, czyli połączenie ul. Krakowskiej z Mickiewicza, ogłosiło konkurs na alternatywny wobec proponowanego przez urzędników przebieg obwodnicy śródmiejskiej. Zamiast tego chcą dwóch mostów, jednego dla tramwajów, drugiego dla aut i obwodnicy w tunelu przykrytym wałem przeciwpowodziowym (ilustracja na górze).
Wydając decyzję środowiskową dla tej inwestycji wydział środowiska nakazał montaż sporej liczby ekranów, nowe nasadzenia drzew, ochronę nietoperzy czy choćby budowę zbiorników na zimowanie żab. To jednak nie wystarczyło. SKO zgłosiło zastrzeżenia co do zabezpieczeń przed drganiami czy hałasem.
Właśnie dlatego teraz Wrocławskie Inwestycje zamówiły dodatkowe opracowanie dotyczące drgań. Firma, która wygra przetarg będzie musiała m.in. ocenić sytuację geologiczną w pobliżu planowanej inwestycji, przeprowadzić 5 do 8 odwiertów i wyciągnąć wnioski - jakie będą drgania powodowane przez jadące samochody.
Największy problem dla miasta polega na tym, że przygotowania do tej inwestycji są już bardzo zaawansowane. Jest już wybrana firma doradcza KPMG, która ma pomóc w przygotowaniu przetargów i będzie nam doradzać przez cały czas trwania kontraktu - bo gmina nie chce sama finansować budowy tylko robić ją w ramach Partnerstwa Publiczno Prywatnego.
Autor: Bartłomiej Knapik