Szlakiem przetartym przez mieszkańców Wojnowic idzie teraz Dziuplina. W miejscowości leżącej pod Jelczem-Laskowice również sprzeciwiają się planowanemu przebiegowi linii Y kolei dużych prędkości i domagają się konsultacji społecznych w tej sprawie.
Argument jest taki sam jak ten podnoszony przez gminę Czernica: pociągi będą przejeżdżać zbyt blisko domów. Dziś mieszkańcy Dziupliny pikietowali w swojej wsi. ''Premierze pomóż'' i ''Dziuplina prosi o korektę trasy kolei'' - takie hasła pojawiały się na transparentach. Czy protest przyniesie podobny skutek jak w Wojnowicach?
Dla przypomnienia: mieszkańcy tej podwrocławskiej miejscowości nie chcieli mieć pod oknami kolei jeżdżącej z prędkością 350 km/h, która dodatkowo odcięłaby ich od pobliskiego lasu. Powołali komitet i przy wsparciu władz swojej gminy przygotowali alternatywny wariant trasy.
Gdy wydawało się, że nie uda im się nic wskórać i PKP nie zmieni przebiegu linii Y, w sprawie nastąpił przełom - zaproponowano nową trasę kolei dużych prędkości uwzględniając niemal wszystkie postulaty wysuwane przez mieszkańców.
- Myślę że jest to duży krok i wskazuje on na to, że nawet z tak dużą firmą, jaką jest PKP warto rozmawiać i dążyć do wypracowania kompromisu, który będzie zadowalający dla obu stron - komentowała ten fakt Katarzyna Moroz, radna Gminy Czernica.
Czy Dziuplinie też się uda? PKP nie ustaliła jeszcze ostatecznego przebiegu linii Y kolei dużych prędkości - poniżej możecie zobaczyć aktualne warianty.