Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, spółka Polskie Elektrownie Jądrowe rozpoczęła w październiku prace przygotowawcze pod budowę pierwszej w Polsce siłowni jądrowej. Po geodezyjnym wytyczeniu 299-hektarowego terenu prac przygotowawczych, 27 października Nadleśnictwo Choczewo rozpoczęło na zlecenie spółki wycinkę drzew i krzewów.
Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ), spółka należąca w 100% do Skarbu Państwa, intensywnie przygotowuje teren pod budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Od 2020 roku zawarła kontrakty z 380 polskimi firmami na łączną kwotę blisko 1 miliarda złotych. Umowy obejmują m.in. doradztwo, budowę ogrodzeń, sieci wodno-kanalizacyjnych, stacji elektroenergetycznych oraz modernizację dróg.
– „Mamy dzisiaj dokładnie dwa lata od wyborów. Nieprzypadkowo wybrałem to miejsce, żeby powiedzieć, na czym polega istota zmiany, która nastąpiła 15 października. Właśnie budowa elektrowni jądrowej tu, na Pomorzu, bardzo dobrze oddaje istotę zmiany w Polsce. Po pierwsze: robimy, nie gadamy” – mówił Premier Donald Tusk podczas wizyty na miejscu budowy pierwszej w kraju elektrowni jądrowej. Inwestycja nie tylko zapewni bezpieczną energię dla 12 milionów gospodarstw domowych, ale też zmieni gospodarcze i społeczne oblicze północnej Polski. – W końcu możemy powiedzieć: „naprawdę to zrobimy, a nie będziemy o tym bez końca gadać” – powiedział Premier. To symbol wielkiego skoku energetycznego, technologicznego i przemysłowego.
Polski potencjał badań jądrowych wzrasta wraz z przygotowywaną budową pierwszej elektrowni jądrowej i wdrożeniem programu NUKLEOSTRATEG. Przedstawiciele branży uważają, że o ile jest to nowe otwarcie dla badań jądrowych w Polsce, o tyle kurczące się kadry naukowców i brak wystarczających środków stanowią ogromne wyzwanie dla ich rozwoju.
Polski projekt jądrowy staje się jednym z najważniejszych przedsięwzięć gospodarczych najbliższych lat. Rząd chce, by inwestycja w elektrownię na Pomorzu była nie tylko kluczowym źródłem energii, ale również motorem rozwoju krajowego i lokalnego przemysłu. Dlatego tak duży nacisk spółka PEJ, inwestor projektu jądrowego na Pomorzu, kładzie na tzw. local content, czyli udział polskich firm i pracowników w realizacji kontraktów, w tym przypadku kontraktu zapewniającego bezpieczeństwo energetyczne. – Od tego zależy powodzenie tego projektu – podkreślali przedstawiciele sektora podczas spotkania z przedsiębiorcami w Agencji Rozwoju Pomorza.
Pociągi powrócą na linię kolejową z Kartuz do Lęborka. Zmodernizowana trasa będzie również alternatywnym połączeniem do planowanej elektrowni jądrowej Lubiatowo – Kopalino. Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały umowę na realizację inwestycji, która zwiększy dostęp do kolei na Pomorzu oraz przyczyni się do bezpieczeństwa energetycznego kraju. Zakończenie zadania wartego ponad 508 mln zł netto planowane jest w 2028 r.
Polska stoi u progu fundamentalnej zmiany w systemie energetycznym. Morskie farmy wiatrowe, rozwijane na wodach Bałtyku, mają szansę stać się jednym z filarów krajowego miksu energetycznego. Ich potencjał produkcyjny już dziś przewyższa planowaną wydajność elektrowni jądrowej, a ich wpływ na gospodarkę i rynek pracy może być przełomowy.
Polska rozpoczyna decydujące rozmowy z konsorcjum Westinghouse–Bechtel dotyczące budowy pierwszej w naszym kraju elektrowni jądrowej. Stawką jest około 200 mld zł, bezpieczeństwo energetyczne regionu, rozwój polskiego przemysłu, transfer wiedzy i technologii oraz ochrona środowiska.
Projekt budżetu państwa na 2026 rok przewiduje przeznaczenie około 1 miliarda złotych na wsparcie strategicznych inwestycji infrastrukturalnych, w tym budowę pierwszej elektrowni jądrowej w województwie pomorskim. Środki te mają zasilić wieloletni program rozwoju infrastruktury energetycznej, kluczowej dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.
ORLEN i firma należąca do najbogatszego Polaka Michała Sołowowa - Synthos Green Energy - zapowiadają budowę we Włocławku pierwszej małej elektrowni jądrowej w technologii SMR (Small Modular Reactor). Jakie to może mieć znaczenie dla krajowego przemysłu?