W sobotę gliwiccy piłkarze znów zaprezentują się na obiekcie przy ul. Okrzei. Najnowocześniejszy stadion na Śląsku to oczywiście duma Gliwic, ale ostatnio jego zarządcom przysparzał trochę problemów. Wszystko z powodu murawy, która po zimowej przerwie nie wyglądała najlepiej.
Inwestycja obejmowała wybudowanie całkowicie nowego obiektu sportowego na 10tys. Miejsc w miejscu starego stadionu. Projekt opracowała niemiecka pracownia Bremer AG, która w swoim kraju tworzy jedne z najtańszych w realizacji obiektów. Ten w Gliwicach jest niemal identyczny z obiektem wzniesionym w 2008 roku w Paderborn. Podobnie jak tamten, gliwicki stadion można powiększyć w razie zapotrzebowania o ok. 5 tys. miejsc. Wyjątkowo prosta konstrukcja z prefabrykatów zaczęła rosnąć we wrześniu 2010 i cały stadion był gotowy już w lipcu 2011. Wykonawca nie mógł jednak oddać stadionu do października, bo ze względu na zmianę przepisów dotyczących bezpieczeństwa konieczne było przeprojektowanie systemu monitoringu i identyfikacji. Jak podkreślają władze klubu, obiekt ma podgrzewaną murawę i jest w 100% dostosowany do wymogów PZPN i UEFA. Pojemność stadionu to 10 000 widzów, z łatwą możliwością rozbudowy o kolejne 5 tysięcy. W kompleksie zostało także zbudowane boisko treningowe ze sztuczną murawą oraz nowy budynek klubowy. W drugim etapie inwestycji, który ma zostać sfinalizowany do końca 2012 r., przy stadionie ma powstać 165 miejsc parkingowych. Budowa trwała od września 2010, a generalnym wykonawcą stadionu przy ul. Okrzei był Polimex-Mostostal. Wartość kontraktu wynosiła 54 mln zł.