Problem w tym, że to nie jest jakaś budka, którą można za miesiąc, dwa, rok wywalić i posprzątać plac, tylko budynek na dziesiątki a może i setki lat, który stoi w zabytkowej części miasta a nie na jakimś opłotkowym zadupiu.
Od tego są władze miasta, żeby było w nim pięknie a nie od zapychania na siłę tandetą pustych działek.
=============================================================================================================
Właśnie tam przechodziłem i widziałem, że parter elewacji okładają płytkami jak sądzę granitowymi...narożnik w kolorze czarnym a od ul. Trybunalskiej szare i część o fakturze cegły...trochę mi ulżyło, bo nadało to budynkowi elegancji.
Tym bardziej szkoda, że zabrakło elementów z wizualizacji bo powstałby wtedy naprawdę ładny budynek.