Flower Power to miejsce przyjazne środowisku i wszelkiemu stworzeniu – zapewniają twórczynie nowego wrocławskiego hostelu. Od dziś zapraszają podróżnych w progi gościnnej willi, proponując alternatywny pomysł na nocleg i poznanie Wrocławia.
Nazwa Flower Power nawiązuje do znanego, hippisowskiego hasła. Wrocławianki postanowiły zinterpretować je na nowo – promując idee ekologiczne. - Stawiamy „na zielone” wszędzie tam, gdzie to możliwe, bo to zdrowe, ale przede wszystkim mądre i konieczne – tłumaczy Ewa Pękalska z Flower Power Hostel & Eko-Lokum.
Flower Power zadbał o przyjaźń ze środowiskiem - już na etapie przystosowywania wnętrz. Zainwestowano wodo- i energooszczędne urządzenia. W kuchni stanęły pojemniki do segregowania śmieci, przeznaczone na: plastik, szkło, papier, aluminium i elektroodpady. Na zewnątrz budynku jest też miejsce na odpady organiczne. Kompostownik przyda się przy pielęgnacji starego ogrodu, otaczającego hostel.
Recykling, czyli drugie życie Na potrzeby hostelu przygotowano osiem różnych pokoi, zaprojektowanych również w duchu przyjaznym środowisku. Nawiązuje do tego zarówno wyposażenie, jak i wystrój wszystkich wnętrz. Nowe sprzęty (np. łóżka) są drewniane, ale towarzyszą im niezwykłe meble, którym - dzięki pieczołowitym zabiegom restauratorskim - nadano drugie życie i nowy, oryginalny styl. Nawet plastikowe odpady, np. opakowania po „danonkach” znalazły zastosowanie - powstały z nich lampy i kinkiety.
Nie tylko nocleg Wrocław jest niezwykłym miastem, a Dolny Śląsk – ciekawym regionem. Twórczynie Flower Power Hostel & Eko-Lokum są lokalnymi patriotkami i zamierzają promować atrakcje, oczywiście kierując się ideą ekologii. - Nawiązałyśmy współpracę z producentami żywności ekologicznej, regionalnymi rękodzielnikami, gospodarstwami agroturystycznymi – wylicza Agnieszka Piwko z Flower Power Hostel & Eko-Lokum. – Chcemy polecać ciekawe, sprawdzone atrakcje lokalne, sprzyjające naszej idei.
Wrocławski Flower Power będzie też miejscem niecodziennych spotkań. Służyć ma temu m.in. ceglana ściana – mini-galeria, która czeka na dzieła młodych twórców: fotografików, grafików, malarzy, a także salon z ogromną, fioletową kanapą i muralem znanej wrocławskiej artystki Magdy Wosik.
Pokaż mi swoje wnętrze - powiem ci, kim jesteś Wyczekiwanymi przez Flower Power gośćmi są ludzie otwarci, którym bliskie są wartości ekologiczne i entuzjaści odkrywania świata z dala od schematów. Prawdziwym wyzwaniem było przygotowanie wnętrz. Do dyspozycji gości jest osiem różniących się wystrojem, standardem i ilością łóżek pokoi. W pokoju „Nasze 80-te” można powspominać czasy PRL, w „Raz na ludowo” – złapać polskie, sielskie klimaty, w „Graffiti” – wejść w bliski kontakt ze street artem, w „Ekologicznym” – spróbować, co znaczy spanie na prawdziwym sienniku. Nazwy i wystrój czterech kolejnych pokoi nawiązują do pożytecznych roślin kojarzonych z Polską: „Brzozowy”, „Makowy”, „Lniany”, „Lawendowy”. Wszystkich miejsc noclegowych jest w sumie 25.