NBP podsumowuje 2013 r. na rynku nieruchomości

NBP podsumowuje 2013 r. na rynku nieruchomości

Polska
Kajtman
Kajtman
REKLAMA

W ostatnich dniach ukazał się obszerny roczny raport NBP podsumowujący 2013 r. na rynku nieruchomości. Jak został oceniony ten okres?

 

Sytuację na pierwotnych rynkach mieszkaniowych autorzy raportu określili mianem zbliżonej do równowagi. Świadczyły o tym stabilne ceny mkw. przeciętnego mieszkania, zmniejszające się zapasy deweloperów, a także krótszy czas sprzedaży oferowanych przez nich mieszkań. Początek ubiegłego roku wskazali jako zakończenie procesu dostosowań firm deweloperskich po szokach popytowych w latach 2006-2008. Ceny mieszkań zapewniały deweloperom wystarczające stopy zwrotu, dlatego też można spodziewać się było uruchomienia w najbliższej przyszłości nowych projektów. Nabywcy także nie mieli powodów do narzekań. Dostępność mieszkania w przeliczeniu na mkw. możliwy do nabycia za przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosła kolejny raz z rzędu. Trend ten utrzymuje się nieprzerwanie od 2007 r. W ubiegłym roku związany był przede wszystkim ze stabilizacją cen nominalnych mkw. mieszkań przy jednoczesnym wzroście płac. W rezultacie wskaźnik dostępności mieszkań za przeciętne wynagrodzenie w największych polskich miastach oscyluje już w widełkach 0,7-1,0 , co jest nawet nieco lepszym wynikiem niż w 2006 r.


W ubiegłym roku rynek nieruchomości nie był wspierany przez żaden rządowy program (RnS został zakończony w 2012 r.), a część potencjalnych nabywców mogła wstrzymywać się z zakupem do czasu możliwości skorzystania z MdM-u. Nowy program został zresztą poddany w raporcie krytyce, a za jego największą wadę wskazano wspieranie sektora deweloperskiego, zamiast realizowania celów społecznych.

REKLAMA


Autorzy raportu zwracają uwagę, iż  we wszystkich 16 analizowanych miastach odnotowano poprawę wskaźników sytuacji mieszkaniowej, tj. wzrost zasobu mieszkaniowego na 1000 ludności, wzrost przeciętnej powierzchni użytkowej mieszkania w zasobie na osobę oraz spadek przeciętnej liczby osób w lokalu. Jak stwierdzają poprawa ta jednak w dużym stopniu powodowana była niekorzystnymi zmianami demograficznymi.


Jarosław Mikołaj Skoczeń

Emmerson Realty S.A.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA