nena napisał:
Co za biedota umysłowa z tymi altanami. Kupuje taki mieszkanie na parterze i czuje się jakby miał domek jednorodzinny z wielką posesją. Ludzie, co z wami? Czy ktoś już to zgłosił do zarządcy osiedla?
Kobieto nie zazdrość że ktoś ma na parterze i może sobie wyjść na trawkę, a nie na beton... Co do altanek to nic nie mam, ale ta szopa zabita dechami to już faktycznie PRZESADA!
Przypominam że w umowie przedwstępnej istnieje zapis:
1.
w gruncie pod ogródkami
znajdującymi się na parterze budynku, przeznaczonymi do wyłącznego korzystania
przez właścicieli lokali, do których ogródki te przylegają, przebiegać będą
sieci i instalacje, w związku z czym w pasie gruntu, na którym znajdują się
ogródki, obowiązuje zakaz wznoszenia zabudowy, składowania materiałów
budowlanych lub innych przeszkód, w tym
dokonywania trwałych nasadzeń, mogących uszkodzić sieci lub instalacje Kupujący
akceptuje powyższe i zobowiązuje się do przestrzegania ww. zakazu oraz do
udostępnienia terenu ogródka, w celu wykonania prac związanych z posadowionymi
w tym gruncie
instalacjami i sieciami. także tylko czekać jak karzą to rozebrać..