a_k_o napisał:

Rozumiem, że to po prawej stronie, koło budynku M11, to od dawna oczekiwane boiska sportowe? Jeśli tak, to na kiedy jest planowane ich powstanie?

"luk14" napisał:
W pewnym sensie sie z Toba zgadzam Storno. Ok chcieli przedszkole zrobic nie mam nic przeciwko nawet popieram ale skoro mieszkańcom udostępniono park (wszędzie piszą mieszkanie przy parku) i nie spytali w ogóle mieszkańców o zdanie (chociaż wiem ze zarządza tym miasto a nie developer) to jest to nie fair. Teraz developer powinien zmienic materiały reklamowe z "mieszkania przy parku" na "mieszkania przy placu zabaw w którego Twoje dziecko nie bedzie mogło korzystać" :)

Skąd konkretnie pochodzi informacja, ze mieszkańcy nie będą mogli korzystać z placu zabaw? A jeżeli takiej informacji nie ma, to może nie warto od razu na zapas dramatyzować? Można zamiast tego np. wyjaśnić tą sytuację, ale domyślam się, że wymaga to więcej wysiłku niż frustrowanie się na forum.
Przy takim położeniu placu zabaw, ja osobiście nie bardzo wyobrażam sobie rozwiązanie, które miałoby uniemożliwić innym korzystanie z niego. A w tej sytuacji uważam, że frekwencja w parku na pewno znacząco się zwiększy i rozumiem, że z różnych powodów, o których nie będę tutaj pisał, może to być niektórym nie na rękę.

Dobra wiadomość - w głosowaniu na WBO 2014 przeszły m.in. projekty 253 (chodniki) i 67 (plac zabaw).

Nie przeszedł projekt 252 (park). Trochę szkoda, że został oszacowany na 145 000, bo przeszły wszystkie projekty do
100 000. Może uda się za rok.

"Lenesy" napisał:
Według mnie to jest OSIEDLE STUDENCKIE, a nie osiedle rodzinne. Chyba 50% mieszkań wynajętych i to studentom. W mieszkaniu studenckim mieszkają minimum 4 osoby, hałas i syf!!!!

Ciekawe skąd takie dane. Nie dość, że wiesz jaki procent mieszkań jest wynajętych, to jeszcze wiesz komu. Mało tego - wiesz nawet ile osób w danym mieszkaniu mieszka i jakie panują tam warunki.
Jeśli na wakacjach w 50% mieszkań mieszkają studenci, to w roku szkolnym pewnie będzie ich 100% jak nie więcej ;)

Ciekawa jest również obserwacja, jak na przestrzeni Twoich 3 dotychczasowych postów napisanych przez 10 miesięcy zmieniał się Twój stosunek do tego tematu, od entuzjazmu:

"Lenesy" napisał:
wydaje mi się, że ARCHICOM buduje studencką sypialnię. Tanie, małe mieszkania, 2 pokoje o podobnym metrażu i niezależna kuchnia! Super układ jak dla 4 studentów i plus bezpośredni autobus na polibudę oraz AWF! Powstaje największa imprezowe osiedle w mieście!! :D

Poprzez moment zwątpienia i refleksji:

"Lenesy" napisał:
Mieszkania studenckie, teraz na osiedlu mieszka bardzo dużo studentów, którzy wynajmują mieszkania, czy warto mieszkać z rodziną w akademiku.

Aż do aktualnego stanu rozgoryczenia. Strach pomyśleć, co będzie w następnym poście za kilka miesięcy...

"BOLO" napisał:
Miny wam zrzędną jak zrozumiecie, że jest to przedszkole publiczne, gdzie w pierwszej kolejności będą przyjmowane dzieci z rodzin o najniższych dochodach

To to nie będzie elitarne przedszkole dla dzieci bogatych, snobistycznych rodziców, którym wydaje się że są lepsi niż inni? Mam rozumieć, że będą do niego chodziły normalne dzieci, z normalnych, nie zawsze bogatych rodzin?
To zmienia postać rzeczy, kiedy organizujemy pikietę protestacyjną?

"malgola" napisał:
Szanowni Państwo, zwłaszcza mieszkańcy budynku S5, co sądzą Państwo o otworzeniu przedszkola w budynku S5?

Sądzę, że to rewelacyjny pomysł, jedna z lepszych informacji nt. osiedla w ostatnim czasie.

"malgola" napisał:
Czy Archicom nie powinien poznać opinii mieszkańców zanim podjął taką decyzję?

Nie wydaje mi się, żeby miał taki obowiązek. Dlaczego miałby się pytać co ma robić ze swoją własnością? Zresztą jak widać, zdania byłyby podzielone i co miałoby z tego wynikać?
Jak można nabyć mieszkanie w bloku, w którym mieszczą się lokale usługowe i narzekać, że są tam lokale usługowe?
Takim osobom pozostaje chyba tylko liczyć na to, że w pozostałych lokalach powstaną zakłady pogrzebowe...

"MICEO" napisał:
Do Carpentras

czytam forum od samego początku dlatego wiem, że był WROBIS :

No to widocznie czytasz bez zrozumienia, bo wykonawcą I fazy był Intakus.

"MICEO" napisał:

I teraz pytanie, czy w takim razie powiędzy tymi budynkami istniała znacząca różnica ceny za m2 mieszkania?

Z tego co pamiętam, to cena ofertowa m2 mieszkań z I fazy nie różniła się zasadniczo od cen aktualnie sprzedawanych etapów. Tylko co z tego wynika?

Do Miceo

Sugerowanie kierunku, w jakim ma się toczyć dyskusja, mija się z celem, bo każdego interesują inne aspekty osiedla i trudno zmuszać innych użytkowników forum, żeby dyskutowali tylko o tym, co niepokoi akurat Ciebie. Swoją drogą dziwię się, że ktoś kogo trapią wątpliwości tak poważnej natury jak kondycja finansowa dewelopera i kto chciałby poznać wszystkie aspekty prawno - finansowe inwestycji, za źródło informacji wybrał sobie forum. Ale jeżeli już wybrałeś sobie forum, to przy okazji nie zaszkodziłoby sięgnąć trochę dalej niż na kilka ostatnich stron. Mógłbyś się wtedy dowiedzieć m. in.:

- Pierwszy etap budował Intakus (który swoją drogą też w międzyczasie zbankrutował), nie Wrobis;
- Wrobis jest wykonawcą budynków S5, S6, S7 - mimo kłopotów finansowych budynki również powstały;
- Część budynków posiada prawo własności gruntu, część korzysta z użytkowania wieczystego;
- Dla części budynków jest prowadzony rachunek powierniczy, dla części nie.

Nie liczyłbym na to, że na forum uzyskasz bardziej szczegółowe informacje, niż u dewelopera. Poproś o wzór umowy na konkretne mieszkanie i wszystko będziesz wiedział.

"khatru" napisał:
Czy wie ktoś, co ostatnio działo się przy starym porcie paliwowym przy ul Marco Polo? Widziałem straż pożarną w tym miejscu. Może coś z pobliskich osadników Orlenu wylało? Przechodząc tamtędy niejednokrotnie czuć w powietrzu smród paliw. Podobnie woda gromadząca się w akwenie portu nie wygląda i nie pachnie najlepiej. Przydałaby się jakaś kontrola sanepidu odnośnie czystości powietrza i wody w tym miejscu.

Tutaj artykuł z Gazety Wrocławskiej, ale autor nie był zbyt wylewny...

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html

"alfista" napisał:
Sprzedawcy odpisują często w ciągu kilku minut

Odczucia moje i kilku innych osób, z którymi rozmawiałem, są zupełnie inne. Z własnego doświadczenia i z historii innych wiem, że na odpowiedź można czekać nawet kilka tygodni, a można również nie uzyskać jej wcale. Przy czym mówię tu oczywiście o korespondencji już po zakupie lokalu.

Moim zdaniem problemem jest to, że te osoby są "opiekunami klienta", a nie tylko jak to napisał alfista "sprzedawcami". Dopóki nie kupi się mieszkania, te osoby mają wymierny interes w tym, żeby załatwiać wszystko szybko i uprzejmie, bo na horyzoncie jawi im się nagroda jaką jest premia od sprzedaży. Sęk w tym, że po sprzedaży większość spraw trzeba dalej załatwiać z tą samą osobą, tyle że dla niej jest to już nieprzynosząca żadnych korzyści uciążliwość, odciągająca ją od głównego celu i wspomnianej nagrody. Mnie osobiście jakość dialogu z deweloperem po zakupie mieszkania mocno rozczarowała.

"alfista" napisał:
Najlepszy był Pan, który przyszedł robić remont z psem(Nie wiem, w czym ten pies pomaga). Na moją uwagę, iż pies nie powinien srać przed blokiem, odpowiedział, że "przecież tutaj jest trawnik" :)

Jeśli chodzi o tego szarego, młodego psa to rzeczywiście, trudno go nie zauważyć. Nie mam nic przeciwko zwierzętom, problemem jest kultura i zachowanie ich właścicieli. Trudno znaleźć drugie osiedle z taką ilością terenów zielonych wokół, ale nie - pies ma s...ć ludziom pod oknami. Może póki jeszcze w nowej fazie mało mieszkań jest zasiedlonych i nie ma kto zwrócić uwagi właścicielowi psa o niestosowności jego zachowania, można by poprosić ochronę, żeby zwróciła na to uwagę?

Do elef.

Nie wiem jak długo czytasz to forum, ale gdybyś robił to od dłuższego czasu to na pewno zauważyłbyś, że są tutaj pewne osoby, z którymi nie ma najmniejszego sensu wdawać się w jakąkolwiek polemikę. Właśnie poznałeś jedną z takich osób.

Pozdrawiam i radzę się nie przejmować i ignorować.

Zechciałby ktoś podzielić się wrażeniami z odbiorów mieszkań z aktualnej fazy (S5, S6, S7a)?

Temat drogi był już przerabiany - polecam strony 53 i 54.

Pytanie do Archicomu, w kontekście bardzo interesującego schematu zamieszczonego przez Krzycha 2013:

"Krzychu 2013" napisał:
http://www.archicom.pl/sites/default/files/PZT_czesci-wspolne.jpg

Jak dane zawarte z tym schemacie mają się do Państwa deklaracji:

"Archicom" napisał:
Tak z okazji Mikołaja, dobra wiadomość dla przyszłych mieszkańców Olimpii, miłośników rowerów: budynku S7 powstanie specjalne miejsce na rowery! Rowerownie będą zabezpieczone (osiatkowane) i powstaną w klatkach nr 2 (S7a) oraz w klatce nr 4 (S7b). Tereny na wyprawy gratis!

Czy coś się w tej sprawie zmieniło?

"magas7" napisał:

Wiem, że wnikliwe czytanie postów niektórych forumowiczów może niepokoić

Myślę, że bardziej może niepokoić możliwość stosowania przez dewelopera w umowach zapisów o znamionach klauzul niedozwolonych. Celowo napisałem "możliwość", bo postępowanie jest w toku i nie możemy przewidzieć jaki będzie jego efekt. Niemniej jednak, skoro UOKiK takie postępowanie wszczął to musiał mieć ku temu jakieś przesłanki. Dobrze by więc chyba było hipotetycznie założyć, że zapis § 12 ust. 3 trafi na listę klauzul niedozwolonych i omówić, z czym to by się mogło wiązać.

Wydaje mi się, że w interesie wszystkich mieszkańców leży wyjaśnienie tej sytuacji i uważam za wskazane, żeby w tej sprawie wypowiedział się również deweloper.

Pozdrawiam i proponuję ograniczyć osobiste wycieczki i skupić się na merytorycznych aspektach dyskusji.

Chciałbym się odnieść do bardzo interesującego wpisu Hanny2.

Czy autorka, ktoś posiadający odpowiednią wiedzę prawniczą lub najlepiej sam deweloper mógłby jednoznacznie stwierdzić, jakie byłyby konsekwencje wpisania wspomnianego § 12 ust. 3 na listę klauzul niedozwolonych? Jakiś czas temu przez forum przetoczyła się burza dot. wspomnianego wpisu w kontekście płatnych naziemnych miejsc parkingowych. Odnoszę wrażenie, że większości komentujących umknął fakt, że na tej samej zasadzie nabyte zostały miejsca w garażach podziemnych, ogrody i tarasy. Jaka będzie sytuacja prawna tych miejsc i osób które je nabyły (a właściwie nabyły prawo do wyłącznego korzystania z nich)?

Pamiętam moją rozmowę na ten temat z przedstawicielem dewelopera, który uspokajał mnie i zapewniał że wszystko jest zgodnie z przepisami, a identyczne rozwiązania prawne funkcjonują na wszystkich innych inwestycjach dewelopera, w tym na wielkich Czterech Porach Roku.

Pozdrawiam.

Czy tylko mi się wydaje, że już najwyższy czas, żeby na tym forum interweniował moderator?

"WojtekOlimpia" napisał:
To może Archicom niech się wypowie w sprawie balustrad dotyczących wszystkich budynków?

Archicom już się na ten temat wypowiedział, wzbudzając tym zresztą dosyć burzliwą polemikę. Proponuję cofnąć się na strony 26 - 30 tego forum.

A konkluzja tej dyskusji była mniej więcej taka:

"Archicom" napisał:
W budynkach bezpośrednio położonych przy bulwarze od strony wody (do nich należy budynek S6), dla balustrad balkonowych projektant przewidział zastosowanie szkła. Ma być one naturalną kontynuacją witryn szklanych zastosowanych w pasażach usługowych w części parterowej.
W budynkach nie przylegających bezpośrednio do bulwaru nadrzecznego (obecnie realizowane to: S1, S2, S3, S4, S5, S7a, S7b) projektant przewidział przezierne balustrady ażurowe, o których już wcześniej pisaliśmy.

Chociaż może dla budynków S8 i S9 coś się zmieniło?

Witam

"marcin1234" napisał:
Pytanie do ARCHICOM,

Czy na takim etapie zaangażowania budowy (chodzi mi dokładnie o budynek S5) są Państwo wstanie przedstawić
szacunkowy termin przekazania mieszkań do odbiory przez klientów?

Rozwijam pytanie, bo myślę, że kwestia ta nie mniej interesuje nabywców mieszkań w S6 i S7a.
Jeśli chodzi o S7a - jest on na najmniej zaawansowanym etapie budowy, stąd pytanie do dewelopera - czy będzie on oddany później niż S5 i S6 i jeśli tak, to o ile później?

S7a od początku budowy wydawał się opóźniony w stosunku do pozostałych budynków tej fazy. Kiedy poruszyłem tą kwestię na rozmowie ze sprzedawcą z Archicomu, zapewniono mnie, że nie ma się czym przejmować, bo cała faza traktowana jest jako całość i pozwolenie na użytkowanie zostanie wydane jedno, dla wszystkich budynków. Nie wiem jak to było zorganizowane wcześniej, jednak na 1 etapie S4 został oddany później niż pozostałe budynki, stąd kolejna prośba do dewelopera o wyjaśnienie sytuacji.

I jeszcze kwestia dojazdu do budynków z 2 etapu.

"Archicom" napisał:
podobnie jak Państwo żywimy nadzieję na dobry efekt końcowy. Jeśli chodzi o fragment ulicy łączący Kolumba i Marco Polo - jak pisaliśmy wcześniej - miasto na razie nie określiło terminów wykonania przebudowy.

Efekt końcowy będzie taki, że kilkuset mieszkańców 2 etapu codziennie przynajmniej 2 razy będzie przedzierało się przez około 100 metrowy rozjeżdżony, dziurawy i zabłocony odcinek ul. Kolumba. Jak to się stało, że można było wyremontować większą część ul. Kolumba i spory odcinek Marco Polo (z tym jeszcze poczekajmy) i zepsuć cały efekt pozostawiając ten znajdujący się w fatalnym stanie fragment?

Co do drogi dojazdowej - przepraszam, źle się wyraziłem. Nie wiem, czy coś się nie zmieniło od moich ostatnich, dość dawnych rozmów z deweloperem, ale droga od Kolumba do Magellana w planach była. Chodziło mi o brakujący odcinek Kolumba będący podobno w gestii miasta, oraz Marco Polo do Swojczyckiej.

"szafranek" napisał:
Podejrzewam też, że mieszkańcy II fazy będą mieć nieco łatwiej niż my. Z tego, co słyszałam, zwykle to pierwszy etap inwestycji jest najbardziej problemowy, bo deweloper dopiero testuje różne rozwiązania.

Nie mam nic przeciwko temu, żeby tak było na razie jednak nic na to nie wskazuje - wystarczy wspomnieć o drodze dojazdowej do II fazy, której deweloper nie ma w planach, braku logoterm czy też gruncie w użytkowaniu wieczystym, za które zadłużone miasto może nam do woli dokładać opłat. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Styllovy, dzięki za troskę, ale daleki jestem od tego, żeby traktować wypowiedzi kogokolwiek na tym forum jako wyrocznię, a tym bardziej żeby na podstawie zawartych tu opinii biegać na zakupy. Niemniej jednak faktem jest, że traktuję to forum jako jedno z głównych źródeł informacji o powstającej Olimpii, z tym że zdaję sobie sprawę, że te informacje trzeba mocno filtrować.

Jeśli rzeczywiście nie masz nic wspólnego z Archicomem (może poza tym, że mieszkasz na ich osiedlu), to przepraszam za insynuacje. Wszystkim mieszkańcom powinno zależeć na tym, żeby budynki i mieszkania cieszyły się jak najlepszą jakością, a wokół osiedla panowała jak najlepsza atmosfera. Ale takiej atmosfery nie zbuduje się tuszując pojawiające się problemy i udając że wszystko jest w porządku, a przy okazji mocno krytykując tych, którzy je sygnalizują.

Co do Storno - na pewno jest osobą podnoszącą bardzo dużo zarzutów co do osiedla, ale tak jak wcześniej pisałem - trzeba pomyśleć o intencjach. Myślę że intencje Storno jako przyszłego mieszkańca są takie, żeby mieszkało się tu jak najlepiej, a do tego celu konieczne jest wypunktowanie aktualnych wad Olimpii, żeby można je było poprawić.

Kiedyś już o tym wspominałem - na osiedlu docelowo ma mieszkać kilka tysięcy osób, ale na forum udziela się tylko kilka z nich. Na pewno jednak dużo więcej je przegląda. Moim zdaniem konflikt Storno - reszta świata jest mocno rozdmuchany i dotyczy on tylko jego i kilkoro - 3 czy 4 innych użytkowników. Każdy ma inną percepcję i inaczej odbiera dane komunikaty i tak to się zaczęło - może Storno coś niefortunnie napisał, może ktoś go niefortunnie zrozumiał, a potem jak to w internecie, konflikt mocno eskalował. Ja mogę się wypowiadać tylko za siebie, ale nie poczułem się jakoś szczególnie dotknięty żadną z wypowiedzi Storno. Myślę, że dla nas wszystkich lepiej by było skupić się na samym osiedlu, zamiast na osobistych animozjach.

Pozdrawiam.

Do styllovy:

Jako przyszły mieszkaniec osiedla Olimpia Port z uwagą i na bieżąco śledzę to forum i często muszę się zastanawiać, jakie intencje kierują poszczególnymi użytkownikami. Nie inaczej jest w przypadku Twoich ostatnich wpisów. Skoro jesteś mieszkańcem Jagodna, jaki masz interes w tym, żeby tak intensywnie udzielać się na forum dotyczącym Olimpii, zawsze stając po wiadomej stronie?

Nie wiem czy masz coś wspólnego z naszym deweloperem, ale jeśli tak, to uczciwiej byłoby się do tego przyznać, żeby inni użytkownicy mieli świadomość, z czego wynika Twój brak obiektywizmu. W przeciwnym razie są to po prostu nieczyste zagrania, które na pewno nie przysporzą korzyści ani Tobie, ani deweloperowi.

Co do wątku odbiorów - nie podobają mi się usilne próby dyskredytowania tego, o czym pisze Storno. Rzeczowo wymienia, co na osiedlu nie wygląda tak jak powinno i są to na pewno dla mieszkańców obecnej i przyszłych faz informacje bardzo cenne. Jak można to nazwać jątrzeniem? A już pokazywanie, że na innych osiedlach jest jeszcze gorzej to już zupełna groteska. Mamy się cieszyć, że woda sięga tylko do kostek, bo na Groblicach jest do kolan? Mieszkańcy I fazy powinni raczej podziękować Storno, bo kto wie, czy to nie dzięki temu o czym pisał będą niższe opłaty.

Ja jako przyszły mieszkaniec II fazy z niepokojem czytam o stanie osiedla i poszczególnych mieszkań. Deklarowana przez Archicom jakość wynikająca z dużego doświadczenia była jednym z czynników, którymi się kierowałem przy zakupie. Ludzie uczą się na błędach i liczyłem na to, że Archicom dużo się nauczył po Strońskiej.

Pozostaje liczyć na to, że Archicom stanie na wysokości zadania i rzetelnie poprawi zaistniałe niedoróbki, a w przyszłości większą wagę przyłoży do jakości, czego nam wszystkim życzę.

Witam

Chciałem się odnieść do obecnych ostatnio na forum narzekań odnośnie balustrad.

Moim zdaniem kwestia jest prosta - jeżeli ktoś miał zapisane w umowie, że balustrady będą wykonane ze szkła lub innego materiału przeźroczystego, to ma otwartą drogę do roszczeń wobec Archicomu.

Ja np. mam w umowie zapisane, że balustrady zostaną wykonane w następujący sposób, cytuję: "Metalowe lub drewniane , mogą być wypełnione płytą elewacyjną lub innym materiałem, zgodnie z projektem". W tej sytuacji ostatnią rzeczą, jakiej bym się spodziewał byłyby balustrady ze szkła.

Inną kwestią jest, czy bym wolał żeby były ze szkła - może i tak, nie zastanawiałem się nad tym zbyt intensywnie, bo jest to szczerze mówiąc dla mnie kwestia drugorzędna. Poza tym uznałem, że skoro zgodziłem się na takie a nie inne zapisy w umowie to temat jest dla mnie zamknięty.

Można teoretycznie liczyć na dobrą wolę dewelopera i zmianę materiału z którego zostaną wykonane balustrady, ale należy też rozumieć, że tak naprawdę ocena balustrad jest mocno subiektywna i zależy od gustu poszczególnych mieszkańców. Nie wiemy ilu z nich balustrady się podobają, wiemy tylko, że części osób się nie podobają, ale jaki procent ogółu mieszkańców stanowią te osoby? Na forum tak naprawdę wypowiadają się nieliczni mieszkańcy. Niewykluczone też, że znajdą się osoby, które mając takie a nie inne zapisy w umowie, nie zgodzą się na balustrady ze szkła - wtedy po ewentualnej zmianie wykonania balustrad to one będą miały pretekst do roszczeń.

Podsumowując - nigdy nie będzie sytuacji, żeby wszystko wszystkim odpowiadało: materiały, kolory, rozkłady, ceny, dlatego kwestie te reguluje umowa i wydaje mi się, że czas na ewentualne jej zmiany był przed jej podpisaniem. Teraz należy skupić się na tym, żeby zapisy z umowy zostały wyegzekwowane.

Pozdrawiam.

Ceny mieszkań w ostatnim czasie mocno spadły i wszystko wskazuje na to, że jeszcze sporo się obniżą - nie jest to nic odkrywczego. To, że deweloper zarabia na swoich inwestycjach też nie powinno nikogo dziwić - taki jest sens jego działalności, gdyby było inaczej, po prostu by splajtował. Oczywiście można narzekać, że zarabia za dużo, kosztem biednych potencjalnych nabywców. Prawdopodobnie przy rozsądnej polityce inwestycyjnej, nawet przy cenach na poziomie 4000/m2 i mniej dałoby się wygenerować niemały zysk. Tylko że to wszystko są jałowe dywagacje, bo liczy się stan rzeczywisty na daną chwilę i ceny aktualnie obowiązujące.

To proste - jeżeli ktoś uważa, że ceny będą spadały, a ma czas i ochotę czekać - niech czeka.

Ja też uważam, że ceny będą spadały, ale czasu i możliwości dalszego oczekiwania nie miałem - dlatego niedawno kupiłem mieszkanie po takiej cenie, jaka akurat obowiązywała. Na pewno bardzo bym się ucieszył, gdyby okazało się, że za parę lat jest ono warte dużo więcej niż za nie zapłaciłem, obawiam się jednak, że będzie odwrotnie. Na szczęście nie kupiłem mieszkania w celach inwestycyjnych, tylko żeby w nim wraz z rodziną przez długie lata mieszkać - w związku z tym jego potencjalna wartość za X lat nie ma dla mnie zasadniczego znaczenia.

Ponadto o ile moim osobistym zdaniem ceny w najbliższym czasie spadną, o tyle przewidywanie co będzie za 5 - 10 i więcej lat to już nie analizy tylko ezoteryka.

Podsumowując - nietrudno powyciągać stare cenniki i z perspektywy czasu porównywać, co podrożało a co potaniało, trudniej na bieżąco podejmować właściwe i odpowiedzialne decyzje. Dla mnie taką decyzją był zakup mieszkania na Olimpii - podjąłem ją dysponując wszystkimi dostępnymi informacjami a czas pokaże, czy rzeczywiście wybór był właściwy.

Żeby tak było życzę w Nowym Roku sobie i wszystkim przyszłym mieszkańcom osiedla ;)