CPR_Wagnera
28komentarzy
1zdjęć
obserwuj
Komentarz do inwestycji [Wrocław] Osiedle "Sonata"
CPR_Wagnera
Ciekawe...? Taka prawda. Chce Pan marki i numery rejestracyjne? Nie ma problemu, prosze tylko o taką informacje jeżeli uważa Pan, że Pan/sąsiedzi od numeru 40ci w gore nie parkują na Straussa po stronie CPRu (mowie o koncu ulicy przy szlabanie i "wyzej"). Właściciel czarnego BMW i Niebieskiego "garbusa" robi to regularnie - ulica, trawnik - gdzie popadnie. W rozmowie ze mną oświadczył, że robi właśnie remont (garażu?)...ale dodał, że (CYTUJE...nie, to nie żart, ani nie wymyśliłem sobie tego) "...nie sprawia mu to przyjemności...", co w jego mniemaniu miało usprawiedliwic takie zachowanie (przepraszam bardzo, ale co mnie interesuje, ze ktos z Panstwa ma zawalony pod sufit paletami i innymi rupieciami garaz.i brakuje mu miejsca na auto).
Drugi Pana sąsiad (chyba spod ktoregos z numerow 43, ale moge sie mylic). Zajechał z drugą osobą z rodziny wieczorem pod szeregowke. Jedno auto wylądowało pod szeregówką, a drugim od razu wjechał na teren CPRu/trawnik naprzeciwko swojego segmentu. LEDWO mu sie to udalo, bo przez caly dzien padal deszcz i prawie zakopal sie w namoknietej ziemi. Akurat wypakowywałem cos z auta zaparkowanego vis a vis przy ogrodzeniu. Na pytanie gdzie mieszka (odpowiedź - na Sonacie. Nic nie mowil o posiadaniu drugiego lokum na CPRze, chociaz wiem, że i tak bywa) i dlaczego parkuje na terenie CPRu, padła wielce inteligentna odpowiedź - bo mieszkańcy CPRu spacerują po Waszej stronie ulicy. Dopiero po zwróceniu uwagi, że przy okazji niszczy "trawnik" (tak, wiem - trudno to nazwać prawdziwym trawnikiem, ale teren został wyrównany i doprowadzony do jako takiego stanu) odjechał zostawiając po sobie bardzo konkretne slady/koleiny (przy okazji zadzwonił do sąsiada, który zajmował podjazd do garażu i zapytał się czy będzie jeszcze gdzieś dzisiaj wyjeżdżał, bo chyba chciał przed nim zaparkować. Nie można było tak od razu?)  Skoro to Państwu przeszkadza, to proszę zwracać uwagę "przechodniom" . Jak taki argument ma się do rozjeżdżania terenu (zapraszam na oględziny tego terenu, koleiny po Państwa samochodach po ostatnich deszczach), który jest utrzymywany miedzy innymi z mojego czynszu (nie Pana, czy Pana sąsiadów).


Ciężko mi uwierzyc w auta CPRu parkujące przed Państwa szeregówkami, bardzo ciężko....ale ręczyć za nikogo nie będę. Proszę w takim razie prosić sąsiadów z CPR o to, żeby tego nie robili bo to Państwa teren. Mają swój parking i to nie Państwa problem, że na nim brakuje miejsca (I VICE VERSA). Albo będziemy wzajemnie szanować swoją własność, albo będzie dochodzić do nieprzyjemnych rozmów. Jeżeli prośby nie pomogą, to będzie się niestety kończyło wzywaniem SM (takie i Państwa prawo).
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji [Wrocław] Osiedle "Sonata"
CPR_Wagnera
Tyle było krzyku o to, ze sąsiednie osiedle CPR będzie na Panstwa stronie ulicy parkowało pojazdy (bo przecież boryka się z dużymi brakami miejsc parkingowych), a życie pokazało coś przeciwnego. Na chwile obecną to mieszkańcy Sonaty codziennie parkują bez żadnego skrępowania swoje samochody nie tylko na tym terenie, które miało być parkingiem na końcu ulicy (przypominam - to nie jest Państwa teren, tylko CPRu!), ale również na stronie ulicy należącej do wspólnoty CPR Straussa.
Podejrzewam, ze podobnie ma sie sytuacja z pozostałą infrastruktura sąsiedniego osiedla - boiskami, placami zabaw, itp, której Państwu własny deweloper poskąpił.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Gratuluje pomyslu. Teraz wszyscy tu zagladajacy (mieszkancy, czy tez nie) znają kod do bramki (byc moze jest tylko chwilowy problem z bramka) Od takich problemow jest kontakt do firmy zarzadzajacej - AMD.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
"pawel71" napisał:
1. Mi odpowiada przedstawiony przez Archicom projekt ogrodzenia - dziękuję!
2. Pytanie do mieszkańców budynku P - czy macie jakieś problemy z zasięgiem telefonu (dokładnie chodzi o sieć T-Mobile)?

Ad 2. T-Mobile i tak ma na osiedlu najlepszy zasieg (w budynkachjest, ale zanika wraz ze zblizaniem sie do jego srodka (klatki schodowej), natomiast Plus, Play czasem zanika juz po wejsciu do budynku). I tak, niestety to norma tutaj bo na mapie stacji operatorow kom. Jagodno to czarna dziura. Niestety zasieg T-Mobile ostatnio zamiast sie poprawic, to pogorszyl.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Ja mieszkanie na parterze z tarasem mimo wszystko bardzo sobie chwale i nie zamienilbym go na piętro, ale różnica między mną a sąsiadami z P jest taka, że ja kupowałem mieszkanie w ukonczonym budynku i wcześniej je oglądając na żywo. Problem Państwa polega na tym (oczywiście Archicom z części prac jeszcze się nie wywiązał), że mieszkania w większości były kupowane "na papierze", a na projekcie nie było napisane np. jak wysoka będzie ta skarpa (na moje oko jest ok. 1,5 raza wyższa od tych przy innych budynkach)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Jeśli mogę coś zasugerować, to proponuje nie oglądać sie na Archicom. To jak to zostało pomyślane i wykonane to osobna sprawa, ale stanowisko Archicomu juz tutaj sie znalazło - ogrodzenie będzie uzupełnione tylko na dole skarpy i to do wysokości ok 1-1.5 metra (nie pamiętam dokładnie) - pomijam przypadki gdzie w ogóle jeszcze nie ma granic tarasów miedzy sąsiadami. Wydaje mi się, że egzekwowanie jakichkolwiek innych rozwiązań (pełne ogrodzenie panelowe na całym obwodzie tarasu) możne zająć bardzo dużo czasu i wcale nie jest powiedziane, że rozwiązanie sprawy będzie pomyślne. Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chce nikogo zniechęcać do tego (wręcz przeciwnie - jestem ciekaw finału) , ale jeżeli dla kogoś jest to sprawa bardzo ważna to powinien sam postawić/uzupełnić ogrodzenie. To jeśli chodzi o pełne ogrodzenie tarasów. Natomiast w przypadku zabezpieczania/ogradzania skarpy to w ogóle nie widzę powodu, żeby oczekiwać jakiś konkretnych działań w tej kwestii ze strony dewelopera. Jeżeli ktoś chce to zrobić to tylko we własnym zakresie. Owszem, skarpa u Państwa jest wyjątkowo wysoka(przez to tez bardziej niebezpieczna) ale na całym osiedlu tarasy są na podobnym poziomie i na całym osiedlu rodzice musieli borykać się z podobnymi problemami.
Każdy taras na początku miał żywopłot w podobnym stadium rozwoju jak u Państwa i czy był on na gorze czy na dole - powtarzam - dla małego dziecka nie stanowił on ŻADNEJ bariery, jeżeli zostałoby pozostawione bez opieki. Ja swoje kilkomiesięczne dziecko również musiałem nauczyć co mu wolno a czego nie na tarasie. Zwłaszcza, że moja skarpa nie kończy się "niegroźnym" żywopłotem, a murowanym murkiem, który jest dużo większym zagrożeniem dla dziecka.

Krotko mówiąc - jeżeli od tego czy Archicom odgrodzi skarpę uzależniają Państwo moment swojej przeprowadzki, to Państwa mieszkanie jeszcze bardzo długo będzie stało puste, a na koniec i tak będą Państwo musieli na własną rękę to zrobić.
Tak samo właściciele psów - bez względu na podstawę roszczeń do pełnego ogrodzenia - jeżeli chcą trzymać je na ogródkach bez opieki to muszą obowiązkowo je ogrodzić lub trzymać je w domu do czasu rozstrzygnięcia sprawy . Wszyscy znani mi dotychczasowi właściciele psów mieszkający na parterze tak zrobili we własnym zakresie i chyba nikt nie oglądał się tutaj na dewelopera.

@Gothmog - jeżeli dziecko spadnie ze skarpy albo "wpadnie na psa sąsiada", to będzie to wina rodzica (w pierwszym wypadku) albo właściciela psa (w drugim). W obu przypadkach "pociechy" powinny znajdować się pod pełną opieką/kontrolą dla ich własnego i innych bezpieczeństwa - co zresztą jest prawnie określone. Na całym osiedlu ogrodzenia panelowe (z tarasami włącznie) ozdobione są roślinami pnącymi, których jagody są silnie trujące. Jeżeli jakieś male dziecko postanowi zjeść jedna czy dwie, to nie będzie to wina dewelopera (przynajmniej nie on będzie głównym winowajcą), bo przecież dla bezpieczeństwa powinien posadzić jadalny winogron.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
To sąsiad sie chyba słabo rozgląda po osiedlu. Tego typu rozwiazan przeciw gołębiom nie brakuje. Zeby daleko nie szukac - dzisiaj rano zauwazylem identyczne rozwiazanie (tylko z zielonej siatki) na jednym z balkonow budynku A8. Widywalem tez na balkonach wczesniejszych etapow, od strony glownej ulicy osiedlowej (Vivaldiego). Nie wyglada to za dobrze, owszem - nie wiem czy przypadkiem taka "ozdoba" elewacji nie wymaga zgody Zarzadu (tutaj jeszcze nie ma wspolnoty...). Niestety na dyndajace gacie sasiada nie ma sie juz zadnego wplywu :).
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
"goska98" napisał:
skoro linie sa wymalowane to :

" PROSZE NIE PARKOWAC NA WYKUPIONYCH (nie swoich) MIEJSCACH POSTOJOWYCH!"

nie wyobrazam sobie by na poczatku zawiazywania wspolnoty i znajomosci robic sobie na zlosc


Jedni testują swoje szlifierki na tarasach do późnych godzin nocnych (22-23cia) po kilka dni z rzędu, a inni zajmują cudze miejsca w garażu. Każdy ma swój sposób okazywania szacunku i empatii nowym sąsiadom. Generalnie zapowiada się to dosyć ciekawie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Na osiedlu nie ma darmowego internetu. To nie jest Hot Spot.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
"piramida" napisał:

uzyskałam dziś informację,ze jeżeli byłoby więcej chętnych to można nawiązać współpracę z firmą, która dba o zieleń na osiedlu


Ponoć tak, tylko wszystkim którym zależy na ładnym trawniku polecam jednak zakup własnej kosiarki i dbanie o to samemu. A dlaczego, to widać wyraźnie po ostatnim koszeniu trawników na drugiej części tarasów u Państwa - szczyt skarpy wygolony miejscami do gołej ziemi - i tak jest od zawsze. Firma od zieleni, akurat w przypadku koszenia trawy (bo aranżacja zieleni i dbanie o krzewy jest raczej bez zarzutu) bardziej zwraca uwagę na czas niż na efekt.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Hahaha. Nie wierze.....To musi byc jakis żart albo w najlepszym przypadku nieporozumienie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
"Archicom" napisał:
Odpowiadamy na zebrane pytania:

Czy pilot który dostaliśmy będzie w przyszłości tak przeprogramowany aby obsługiwał również bramę przy portierni? Obecnie jedyną drogą wjazdu i wyjazdu do naszego budynku jak i na całe osiedle jest ciąg pieszo-jezdny od wschodniej strony budynku P, który przez najbliższe tygodnie będzie ze zrozumiałych względów zastawiany samochodami dostawców i wykonawców robót w poszczególnych mieszkaniach i nie będzie spełniał swojej roli jako droga dwukierunkowa.

Tak, pilot zostanie tak przeprogramowany, jesteśmy w trakcie wprowadzania zmiany (potrzebujemy jeszcze 2 tygodni). Wszyscy mieszkańcy z P będą mogli korzystać z wjazdów i wejść na osiedlu.




Proszę w takim razie o informacje kiedy mieszkańcy pozostałych wspólnot będą mieli możliwość korzystania z nowego szlabanu przy budynku P ? (czy to przez dodanie kodów dotychczasowych pilotów do niego, czy przeprogramowanie samych pilotów na koszt dewelopera)



"mieszkaniec wspólnoty" napisał:
Proszę Archicom o informację czy również obecni mieszkańcy będą mieli możliwość z wjazdów/ wyjazdów przy budynku P? W chwili obecnej piloty tam nie działają.


To nie powinna byc kwestia tego "czy", a "kiedy". Budynek P pelni w tej chwili role wschodniego ogrodzenia dla calego terenu tej czesci osiedla, a ten szlaban jest kolejnym wjazdem na jego teren. To jest pierwsza i najwazniejsza sprawa. Druga to taka, ze deweloper wszedzie i na kazdym kroku podkresla "równouprawnienie" wszystkich dotychczas wybudowanych etapow, wiec powinno to dzialac w obie strony.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Nie wiem jak u Państwa, ale u nas ściany albo były tak cienkie (działowe), że raczej nie dałoby rady tego zrobić, albo były to ściany nośne. W drugim przypadku ingerencja w jej strukturę na większym odcinku ("gdybam", nie znam się na tyle na budowlance) pewnie nie będzie wchodziła w rachubę albo będzie wymagała sterty dodatkowych papierków.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
"gosc66" napisał:

Przyznaję się że nie chciało mi się cofać i czytać jeszcze raz Pana kontry na pomysł likwidacji płotu oddzielającego nową część osiedla i izolowanie go od starej części.
Zapewniam jednak, że pamiętam o co chodziło, i nie rozumiem dlaczego porównuje Pan pomysł likwidacji owego płotu między wspólnotami z walką mieszkańców o ogrodzenie ogródków - to chyba dwie różne sprawy, i doskonale rozumiem, że ich właściciele chcą dbać o swoją własność - Pan również nie chciałby aby ktoś obcy chodził Panu po mieszkaniu, a taki ogródek traktowałbym właśnie jako jego część (tak jak balkon). Żywopłot jako forma płotu nie jest tu nawet kwestią wartą dyskusji, bo ogrodzenie z niego żadne.

Tylko sie Panu wydaje (znowu..?), że pamięta. Sedno sprawy niestety Panu umknelo. Problem nie tkwil w samym ogrodzeniu (wyrazilem tylko przy okazji swoje PRYWATNE zdanie na temat tego czy powinno ono pozostac czy tez nie. Mialem prawo przez tyle czasu sie do niego przyzwyczaic i nic Panu do tego, zwlaszcza że przez tyle czasu placilem rowniez z wlasnej kieszeni za utrzymanie zieleni, ktora zaczyna je porastac (bluszcz)). Sednem sprawy byly pojawiajace sie zapytania czy nowa wspolnota moze pominac pozostale wspolnoty (niby z jakiej racji) w decydowaniu o tym czy to ogrodzenie moze zniknac.
3 lata temu odbieralem swoje mieszkanie z takim samym żywopłotem jako ogrodzeniem jak sasiedzi z nowego budynku, wiec wiem doskonale co to tak naprawde daje (z koniecnzoscia ciaglego pilnowania wlasnego malutkiego dziecka na tarasie - a prosze mi wierzyć- takie male roslinki nawet jesli sa na gorze skarpy to nie sa zadna bariera dla dziecka; ze sprzataniem odchodow po cudzych psach z wlasnego trawnika i szkodach robionych przez lisy włącznie). Roznica w naszych umowach (teraz ja zgaduje) pewnie byla tylko taka, ze ja mieszkanie kupowalem juz wybudowane i z pelna swiadomoscia jak wyglada, a sasiedzi kupowali je jedynie "na papierku", podejmujac ryzyko.

"gosc66" napisał:

Faktycznie, strzelałem z tymi służebnościami kierując się tym, że większość wzorów umów ma takie zapisy. Nadrobiłem jednak zaległości. W umowach na starej części osiedla jedyny zapis odnośnie służebności dotyczy reklamy dewelopera, praw dla dostawców mediów, oraz zgody na sprzedaż wybranych miejsc pod chmurką na własność. To samo w umowie o administrowanie. Zakładam że umowy dla nowszych części zbytnio się nie różnią. Doceniam blef.


Co Pan rozumie pod pojęciem "stare części" i "nowe części"? Z tego co Pan pisal wczesniej, domyslam sie, że wszystko poza budynkiem P jest "starym CPRem". Dla mnie stare to pierwsze etapy - Lato, Wiosna, Jesien - tam jest zupelnie inna polityka stosowana przez dewelopera. "Nowe" to dla mnie Zima, Przedwiosnie, Lawendowe i Babie Lato, ktore są infrastrukturalnie ze soba bardzo mocno zintegrowane - wspolne miejsca rekreacyjne (to nie tylko boiska, ale i swietlica, silownia). Niektore wspolnoty nie maja nawet wlasnych kotlowni i korzystaja "z uprzejmosci" innej wspolnoty (o takiej sluzebnosci Pan jakos nie wspomnial.)

"gosc66" napisał:

Reasumując nadal nie widzę przeszkód prawnych aby nowa wspólnota zrobiła blokady na miejscach w obrębie własnej działki i rozdała klucze wszystkim współwłaścicielom części wspólnych, tak aby każdy ze wspólnoty (i tylko z niej) miał do nich swobodny dostęp.


Może są, może nie ma. Bez względu na ten fakt Pana koncepcja nie ma większego sensu. A to z tego względu, że mieszkań w budynku P jest ok. 100, a miejsc parkingowych o ktorych mowa (należących do budynku P) jest prawie polowe mniej - ok 62. Kto w nowej wspolnocie bedzie decydowal komu dac klucze do blokad, a komu nie? Skoro kazdy "zaplacil"/bedzie placic w takiej samej czesci za te miejsca, to kazdy ma do nich takie samo prawo - bez wzgledu na to czy ma wykupione miejsce w garazu czy nie. Rozumiem, ze klucze dostana wszyscy i w dalszym ciagu bedzie wyscig o wolne miejsca. A jak nie znajdzie na wlasnej wspolnocie, to gdzie zaparkuje (bedzie szukal miejsca) swoje auto? U sasiadow. I to jest "sprawiedliwosc" w Pana wydaniu?

"gosc66" napisał:

Nie nawołuję tu do większej asymilacji - zwyczajnie czasami takie kroki są niezbędne aby walczyć o swoje, w końcu za to ludzie płacili. Odniosłem się tylko do tego co Pan napisał...
(...)
...i dałem przykład, że jednak taki stosunek 1:1 w mniejszym czy większym stopniu da się jednak zapewnić samodzielnie (bo oczywistym faktem jest że nie przez dewelopera).


Czekam na jakis sensowny przyklad jak wygospodarowac "samodzielnie" dodatkowe 40 miejsc, aby uzyskac stosunek 1:1
Zakup dodatkowej działki obok budynku tylko i wylacznie z budżetu jednej wspolnoty i wybudowanie tam dodatkowych 40 miejsc parkingowych? Prosze podac szacowany koszt Pana zdaniem w przeliczeniu na mieszkanie(jakis oparty na realiach)

"gosc66" napisał:

Wyeliminowanie pojazdów spoza wspólnoty jakby Pan na to nie patrzył będzie korzystne dla wspólnoty. Zamiast martwić się samochodami z całego osiedla pozostanie już tylko martwienie się o liczbę aut sąsiadów. To uczciwe, aby każdy martwił się o swoje.

Ma Pan problem ze zrozumieniem specyfiki tego osiedla. Gdyby Pan byl mieszkancem (a nie jest) to zaproponowalbym Panu, zeby sie Pan w koncu zdecydowal czy chce byc czlonkiem CPRu czy jednak stworzyc cos wlasnego.

"gosc66" napisał:

Pan natomiast - a przynajmniej takie odnoszę wrażenie - w nowych częściach osiedla upatruje rozwiązania własnych problemów z parkowaniem, zamiast pracować u podstaw.

Bardzo ciekawe. Wydawalo mi sie, ze napisalem to juz kilka razy, ale specjalnie dla Pana powtorze - czy ten parking jest, czy go nie ma - ogolna liczba miejsc naziemnych na calym osiedlu w stosunku do liczby samochodow jest taka, że na dluzsza mete to NICZEGO nie zmienia. Co za różnica, czy po 20tej bede szukal bez skutku wolnego miejsca wsrod 100 czy 150 ZAJETYCH miejsc. I czy to bedzie teraz czy za 3 miesiace.
Jedyną roznicę jaką robi dla mnie pod tym wzgledem (miejsc postojowych) oddanie budynku P do uzytku, to dodatkowa duza pula miejsc w garażu podziemnym, które bedzie mozna sobie wykupic, jezeli nadal zostaly jakies wolne.

Tak więc kolejne "chybione" wrażenie z Pana strony. Tyle, jesli chodzi o potyczki slowne z Panem w tym wątku
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Tak sie sklada, że to ja jestem tym sąsiadem, który "machał szabelka" ale widzę, ze albo ma Pan problem z pamięcią albo z czytaniem tekstu ze zrozumieniem. Nie będę tłumaczył po raz kolejny pewnych kwestii, wiec proszę się cofnac kilka stron wczesniej i przeczytac jeszcze raz, na spokojnie, posty na ktore sie Pan powoluje. Pomijam juz fakt, ze te same osoby ktore zarzucaja mi brak checi integracji bo mam swoje zdanie na temat zachodniego ogrodzenia, same walcza jak lwy o wymiane zywoplotu na pelne ogrodzenie (nie chcą sie "integrowac"...?) . Kazdy z "parterowcow" na tym osiedlu mial do tej pory stosowane takie samo rozwiazanie jesli chodzi o ogrodzenie (i pewnie bardzo podobne, jak nie takie same zapisy w umowach) i nie bylo takiej awantury o to (nie wliczam w to faktu, ze granica tarasow nowych sasiadow siega poza skarpe i tego, ze niektore w ogole nie mialy ogrodzenia)

Jak widac ma Pan blade pojecie (o ile samo osiedle nie jest Panu znane jedynie z obrazków z tego wątka) o tym co jest zawarte w czynszu pod haslem "utrzymanie czesci wspolych" na naszym osiedlu, jakie sa sluzebnosci i tzw. czesci wspolne/miedzywspolnotowe przewidziane przez dewelopera w umowach czy ksiegach wieczystych, wiec moze lepiej zeby Pan sie nie zakladal bo moze Pan sie niezle na tym przejechac.

I wypraszam sobie nazywanie mnie i pozostalych mieszkancow obecnego CPRu (ktorego Panstwo z P rowniez beda częscia) "natrętami". Opowiada Pan bzdury o szabelkach, a sam nawoluje do duzo wiekszej izolacji budynku P od reszty osiedla.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Oczywiście, że nie. Stosunek 1:1 (mowimy caly czas o miejscach naziemnych) jest pobożnym życzeniem i myslenie o jakichkolwiek gwarancjach w tym wzgledzie jest troche naiwne. Mysle, ze Pani musiala zle zinterpretowac slowa kogos z Archicomu, bo w przeciwnym przypadku byloby to- zwlaszcza, ze deweloper zdaje sobie doskonale sprawe z sytuacji - swiadome wprowadzanie w blad, zeby nie powiedziec "perfidne".

Sama wspomniala Pani o logicznym podejsciu, wiec prosze sie chwile zastanowic nad ponizszymi faktami (a umowy trzeba czytac dokladnie, bo mozna sie bardzo potem zdziwic):

- po pierwsze - jaki interes miałby deweloper w zapewnieniu po jednym miejscu parkingowym na mieszkanie, gdy jest do sprzedania tyle miejsc w garażach podziemnych? Przy komfortowej sytuacji na zewnątrz pewnie znacznie mniej osób decydowałoby się na zakup takich miejsc. Proszę mi podać chociaż jeden zapis w dokumentach, które Państwo podpisywali mówiący o tym, ze każdemu mieszkaniu przysługuje po jednym miejscu parkingowym na zewnątrz.

- po drugie - NAWET JEŚLI warunek, o którym mowa wyżej, bylby spelniony to bardzo wiele rodzin/mieszkan ma po dwa samochody lub nawet wiecej i nikt nikomu tego nie jest w stanie zabronic czy w jakis realny sposob tego regulowac. Przy nierealnym scenariuszu - gdy do jednego mieszkania zagwarantowane jest jedno miejsce parkingowe i faktycznie wszyscy maja tylko po jednym samochodzie - wystarczy JEDEN sąsiad, który kupi sobie/żonie/dziecku drugie auto/motor/skuter czy przyczepkę, LUB jeden czy dwoje gości, ktorzy przyjechali do kogos na np. urodziny, żeby w danym momencie zabrakło dla kogoś miejsca i wszelkie "gwarancje" diabli wzieli. Bywaja przypadki, ze jedna rodzina ma dwa prywatne samochody i dwa służbowe oraz jedno tylko miejsce w garażu podziemnym. Jeżeli ktos nawet ma wykupione miejsce w garazu, to tez nie zawsze niestety z niego korzysta. Deweloper tez nie na wszystko ma wplyw, zwlaszcza na stan posiadania wlascicieli mieszkan (mimo, ze to własnie on decyduje ile tak naprawdę jest tych miejsc parkingowych i przy takiej ogolnej ich liczbie taka sytuacja byla nie do unikniecia)
Jak sama Pani widzi, nawet w bardzo optymistycznym scenariuszu, nikt nie jest Pani dać ŻADNEJ gwarancji, że bedzie na Panią pod blokiem czekac wolne miejsce parkingowe.

Na naszym osiedlu najwięcej samochodów parkuje NA CHODNIKACH, bo ogólny bilans miejsc parkingowych jest BARDZO ujemny.
Z resztą - proszę przyjechać wieczorem na osiedle, a nie w ciągu dnia kiedy wszyscy są w pracy - sami sie Państwo przekonają.

P.s.: W jakiej formie Pani "oplaca" (rozumiem, ze w czynszu) miejsce postojowe "pod chmurka"? Ja nie spotkalem sie z taka pozycja w czynszu, ktory jest dosyc szczegolowo rozbity na poszczegolne pozycje. Do metrażu mieszkania też nikt mi tego nie doliczal.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Z pilotem to chyba trzeba raczwjvzwrocic się do AMD, bo to oni kontaktują się z firmą programującą szlabany i piloty. Nie wiem czy przypadkiem w dokumentach jakie Panstwo otrzymują do mieszkania nie ma najważniejszych telefonów kontaktowych.
Zapytam z ciekawości -chodzi Panu o ogrodzenie budowlane, czy to po zachodniej stronie budynku?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
@Gothmog

107902_1000x.jpg



"pawel71" napisał:

- Od kiedy parking wewnątrz osiedla będzie dostępny dla mieszkańców i gości budynku P?


Państwa parking na północy budynku został oddany do uzytku już dawno temu wiec nie wiem skąd to pytanie. Poza tym Państwo jako mieszkańcy tej części CPRu maja prawo parkować "za szlabanem" tak jak i inni mieszkańcy (jeden pilot do szlabanu przysługuje na jedno mieszkanie chyba "z urzędu". Dodatkowe można dokupić - zapotrzebowanie należy zgłosić do AMD) A to ile tych miejsc do parkowania jest - to już inna historia.
Generalnie proponuje wszystkim, którzy nie maja wykupionego miejsca w parkingu podziemnym, oswoić się z myślą że od godziny 17-18 zaczyna brakować wolnych miejsc na całym osiedlu, a powroty po 20tej będą się kończyć dluuuugim (kilkanaście minut...) krążeniem po całej okolicy w poszukiwaniu choćby skrawka wolnego miejsca (niektórzy nawet cieszyli się z budowy Biedronki przy osiedlu licząc na dodatkowe miejsca parkingowe na jej terenie w nocy- i to nie jest żart). No chyba, ze ktoś ma wszystko i wszystkich w poważaniu to odpuszcza sobie patrolowanie okolicy i porzuca auto gdziekolwiek i idzie do domu (bywało, że ludzie nie mogli się do pracy przez takich delikwentów rano dostać bo były zablokowane ciągi komunikacyjne na osiedlu). Parkowanie w wejściach do wiat śmietnikowych było na porządku dziennym. Pisze "było", bo po oddaniu do użytku parkingów na północy osiedla (Państwa, jak i parkingu przy budynku N) sytuacja chwilowo się uspokoiła. W tej chwili zaczyna już powoli wracać do stanu opisanego powyżej (czyli "normy"...niestety), miejsc zaczyna brakować coraz wcześniej, a Państwo przecież jeszcze się nie wprowadzili. Z przykrością muszę stwierdzić, że o ile deweloper nie wymuszał na Państwo wykupu miejsca postojowego w garażu do każdego mieszkania, to sytuacja po zasiedleniu P będzie jeszcze bardziej dramatyczna, a wszelkie jeszcze niewykupione miejsca garażowe szybko znajda nowych właścicieli.

Archicom podkresla, że Panstwo maja najlepszy (co wcale nie znaczy, że dobry) na całym CPRze stosunek miejsc parkingowych do mieszkań . Zapewne wliczając w to ilość miejsc w garażu podziemnym, który faktycznie jest duży. Niestety jeśli chodzi o miejsca "naziemne" deweloper od samego początku miał bardzo "minimalistyczne" (łagodnie mówiąc) podejście do tematu i dosyć późno - jeśli nie ZA późno - zaczęło to być nadrabiane przez zagospodarowywanie dodatkowych terenów pod miejsca postojowe.
Maja Państwo prawo parkować na całym osiedlu, ale inni też maja takie samo w stosunku do Państwa parkingu naziemnego, który w obecnej sytuacji już jest w całości zagospodarowany przez mieszkańców i będą się Państwo już na starcie borykać ze wspólnym problemem (i to ogromnym.) Taki jest niestety minus tej całej integracji - tak naprawdę nie mają Państwo swojego parkingu naziemnego.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Gothmog, Xander, piramida - część z Was juz z tego co zauwazylem jest po odbiorach i zaczyna pomalu remont, ale jezeli jeszcze ktos ma to przed sobąi sporadycznie odwiedza osiedle - wczoraj firma dbajaca o zielen posadzila zywoplot na granicy tarasow, ktore do tej pory byly symbolicznie oddzielone pleksa.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
@DominikD, mam dla Ciebie "złą" wiadomość. Archicom ma racje w kwestii graficznego oznaczenia w projekcie. Wystarczy poswiecic chwile w wyszukiwarce i okaze sie, ze "kreski i kółka" nie oznaczają ogrodzenia siatkowo-slupkowego jako takiego, a jedynie granice terenu lub dzialki budowlanej (pozycja 2.7)

1117,egzamin%20pp_html_58d1bbab.png

Natomiast w trzecim wierszu tabeli z zalacznika do umowy przedstawionego przez Ciebie jest faktycznie duze niedomówienie, jezeli Archicom z gory zakladal (a tak jak mowilem wczesniej - biorac pod uwage to, ze WSZYSTKIE tarasy na CPR sa zrobione według tych samych zasad - na pewno tak bylo), ze ogrodzenie "siatkowo-slupkowe" będzie sie ograniczać do jednego modułu z każdej ze stron.

Dobrze, że uznał na tyle Państwa racje, że ogrodzenie będzie (ponoć) uzupełnione. Kwestią sporną natomiast pozostaje to czy pelne ogrodzenie jest zagwarantowane w Panstwa umowach, czy - tak jak twierdzi deweloper - bedzie zrealizowane uznaniowo z dobrej woli. Osobiscie uważam, że niedomówienia są na tyle duże, że powinno się założyć, że bylo to częścią Państwa umowy.

Obawiam sie jednak, po tym co napisał/a Xander, że to w jaki sposób problem bedzie rozwiązany przez Archicom może sie zakończyć kolejna "awanturą", bo nie bedzie to "pelne" ogrodzenie o jakie Panstwo zabiegaja.

"Xander" napisał:
Natomiast pan z budowy przekazał nam informacje ze ogrodzenie ma być tylko od czoła- w dole skarpy, i to na wysokość ok. 1,2 metra.


Dobrze by bylo, gdyby Archicom ustosunkował się jakoś do tej informacji, bo "panowie z budowy" mogą sobie opowiadać różne rzeczy. Jedno by sie potwierdzilo, a co byc moze Panstwu umknelo - Archicom przyznal kilka postow temu, ze ogrodzenia beda uzupelniane tylko od czoła ogródków.

Gothmog, piramida, Xander - to co Wam zafundowal deweloper to faktycznie jakis żart i chyba czeka Was niestety z nim dluzsza przeprawa. Baaaardzo jestem ciekaw jakie bedzie mial wytlumaczenie, bo na razie wyglada na to jakby osoba odpowiadajaca na pytania w jego imieniu na tym forum unikala tematu.
Żywoplot to jedno, ale calkowity brak ogrodzenia miedzy mieszkaniami to cos zupelnie innego.


Do Archicomu - trzy tygodnie po wysłaniu zapytania do nadzoru inwestycji nadal brak odpowiedzi? Pogratulować sprawnej komunikacji miedzy działami/spółkami. Czy ktokolwiek zainteresował się tym dlaczego nie ma odpowiedzi (możne umknęło gdzieś w natłoku korespondencji), czy po prostu Panstwo wychodzą z założenia, że pytanie było wysłane raz i juz zrobiono wszystko żeby pomóc Państwa klientom w wyjaśnieniu ważnych dla nich kwestii? Proszę tylko później nie mówić, że to ludzie złej woli szargają Państwu opinie "niekonstruktywną krytyką", nawet jeśli w niektórych kwestiach wybijają się Państwo ponad standardy panujące na rynku deweloperskim.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Tak własnie, bo odpowiednie dokumenty, które trzeba przedstawić przy podpisywaniu umowy na dostawę prądu, otrzymuje się w trakcie odbioru mieszkania.
Ale jezeli jest teraz taka mozliwosc (a czytam wlasnie, ze jest) to warto to zalatwic wczesniej, bo u nas w mieszkaniu okazalo sie potem (jak juz byl prad), ze w polowie mieszkania nie ma oswietlenia, prądu w części gniazdek chyba też nie. Albo bywaly takie historie, że dopiero jak podlaczylo sie wiertarke w sypialni to jakis obwod zaczynal dzialac (juz nie pamietam czy prad pojawial sie w kolejnych gniazdkach, czy swiatlo w drugiej polowie mieszkania) ale sama wiertarka pracowala tylko "na pół gwizdka". Potem slyszalem od Panow, ktorzy to poprawiali - "A bo wie Pan jak to jest jak jedna ekipa kładzie kable, a potem inna je podlacza w skrzynce". W protokole odbioru udalo sie jedynie wpisac rzeczy widoczne golym okiem - do poprawki kostke na tarasie, bo byla bardzo nierowno ułożona i jakis duzy odprysk tynku na elewacji zewnetrznej.

Żeby być sprawiedliwym, to prosze sie nie przejmowac jezeli coś Panstwu umknie podczas odbioru. Mimo, ze troche sie tego u mnie (mam nadzieje, ze raczej pechowo, niz standardowo) nazbieralo, zwlaszcza po odbiorze - to nie bylo ze strony Archicomu podejscia typu " odbior podpisany, to przepadlo". Czasem trzeba bylo sie przypomniec raz czy drugi (mialem raczej wolne tempo remontu ze wzgledu na dlugie terminy oczekiwania na fachowcow w sezonie, wiec jakos strasznie mi to nie przeszkadzalo, ze trzeba bylo czekac tydzien lub dwa), ale generalnie wszystkie moje glowne uwagi zostaly uwzglednione. Osoba "z branzy", ktora poprosilem o pomoc w sprawdzaniu mieszkania przy odbiorze nie miala natomiast żadnych uwag co do ścian, kątów, spadku czy równości posadzki. Był wręcz pozytywnie zaskoczony.
Mam też kilka poważnych uwag co do samych ówczesnych podwykonawców Archicomu, ale to nie czas ani miejsce na rozwijanie wątku.

Proponuje przy odbiorze zwrócić uwagę na takie rzeczy jak:

- OKNA - Szyby i parapety - czy nie sa porysowane - tu raczej ciezko udowodnic po odbiorze, ze uszkodzenia nie nastapily podczas wlasnego remontu. Prosze tez sprawdzic czy nie ma szczelin miedzy wewnetrznym parapetem a ramą okienną. U mnie w przypadku jednego okna jest szczelina ok 1-2 mm i w zimie da sie dosyc wyraznie odczuc naplyw zimnego powietrza z zewnatrz. Co prawda jedynym rozwiązaniem w takim przypadku jest doszczelnienie silikonem i mozna to zrobic samemu, ale jezel ktos nie ma zacięcia do majsterkowania, albo pozniejszy fachowiec od wykończenia bedzie sobie chciał za taka usluge policzyc ekstra, to warto to zglosic - powinno byc poprawione w ramach gwarancji poodbiorowej.

- Kierunki spadku rur odprowadzajacych zanieczyszczenia/kanalizacyjnych (o czym juz wspominalem wczesniej)

- rozstaw wyprowadzen miejsc podlaczenia baterii do rur cieplej i zimnej wody w łazience - czy sa takie same jak w standardowych bateriach dostepnych na rynku (zachowane normy); czy nie sa zbyt schowane lub zbyt wystajace ze scian, oraz czy sa rownoległe do siebie - zawsze to dodatkowa praca i koszt podczas remontu.

- OTWORY POD DRZWI - czy posiadają kąty proste (WAZNE), mniej wiecej jednakowa głębokość i szerokość na dole i na gorze otworu. Mozna, jezeli ktos juz wie jakie drzwi bedzie montowal - sprawdzic sobie w katalogu np. Porty lub innego producenta - jakie sa standardowe przedzialy wysokosci otworow pod montaż futryn.

- czy posadzka w rogach pomieszczen nie jest ponizej poziomu i czy nie peka pod naciskiem (jest odpowiedniej grubosci). Po polozeniu paneli ( a nie oszczedzalem ani na podkladzie (pianomat), ani na samych panelach) okazalo sie, ze w rogach panele mocno sprezynuja pod naciskiem - na jakis 1 cm, moze troche wiecej. Mi to co prawda nie przeszkadza, bo nikt po rogach nie chodzi, ale powody tego moga byc takie wlasnie - 1. pękniecie i zapadniecie sie posadzki w tym miejscu. 2. posadzka w tym miejscu ponizej poziomu pozostalej czesci - wtedy, jezeli podczas kladzenia paneli ni skoryguje sie tego naddatkiem podkladu, to jest taki wlasnie efekt - ale to juz zalezy od fachowosci ekipy montujacej panele, czy to wychwyci. 3. Ekipa montująca panele poskąpiła podkladu na rogach (za duze dylatacje od sciany). Ja zglosilem to co prawda do firmy montujacej mi panele w jednym z pomieszczen, ale gdy w perspektywie mialem zrywanie ich, zeby sprawdzic przyczyne to sobe darowalem temat, bo az tak bardzo mi to nie przeszkadzalo.

Prawdopodobnie u Panstwa liczniki cieplej i zimnej wody rowniez będą zamontowane wewnatrz mieszkania (u nas osobne dla kuchni i lazienki - pewnie standardowe rozwiazanie). Prosze sie upewnic (nie wiem czy przy odbiorze jest taka mozliwosc, ale prosze miec to na uwadze pozniej, przy korzystaniu z wody), ze liczniki sa prawidlowo zamontowane - tutaj byc moze bedzie potrzebna pomoc firmy odczytujacej te liczniki/Zarządcy. U mnie po kilku miesiacach od odbioru okazalo sie, ze liczniki cieplej i zimnej wody byly zamienione przy kuchni miejscami (lub odwrotnie opisane pozniej w systemie. W kazdym badz razie okazalo sie, ze latwiej je fizycznie zamienic, niz poprawic w systemie sczytującym dane...). Wychodzilo na to, ze za podlewanie trawnika w tym okresie placilem jakbym robil to korzystajac z wrzątku. Sprawe udalo sie zalatwic, byly korekty....generalnie bez wiekszego problemu (podziekowania dla firmy AMD za duza chec wyjasnienia problemu), ale wtedy jeszcze nie mieszkalem, wiec kwoty naliczen nie byly jakos szczegolnie wysokie.

P.s.: Przed malowaniem scian proponuje porządnie je zagruntować. W przeciwnym przypadku tynk bedzie wchłaniał farbe jak gąbka (nawet lateksową, która sam stosowałem) i odpowiednie krycie bedzie dopiero po trzecim malowaniu. Farba bedzie sie też duzo gorzej trzymała powierzchni sciany. Ja tego nie dopilnowalem i żałuje.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Skoro Pani Włodarczyk sie tym zajmuje, to prosze (pozostałosc po moich wlasnych kontaktach z deweloperem):

Anna Włodarczyk
Młodszy Specjalista ds. obsługi gwarancyjnej i posprzedażowej
Archicom RI Sp. z o.o.
tel. 71 78 58 842
Anna.Wlodarczyk@archicom.pl
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Proponuje czytac w calosci to co napisalem, a nie tylko to co Panu pasuje. Wydaje mi sie, że wyjasnilem aż nazbyt dokladnie skad takie zdziwienie u mnie. Malo tego - nie tylko moje wypowiedzi czyta Pan wybiorczo, skoro twierdzi, ze sasiedzi pytali "tylko" o mozliwosc przeniesienia. Przeciez pokazalem (co pewnie Pan czytal) Panu Dominikowi jego wlasna wypowiedz, w ktorej pytal o mozliwosc wylacznego decydowania o losie tego ogrodzenia. To chyba nie to samo, nie sadzi Pan?
Rozmawiam z Panstwem na spokojnie i starajac sie tlumaczyc skad u mnie sie bierze takie podejscie, a nie inne. Na dodatek staram sie tez wyjasniac inne kwestie, ktore ja juz przerabialem z deweloperem, a ktore sa byc moze dopiero przed Panstwem. I prosze mi nie wmawiac, ze sugeruje to co Panu sie tylko wydaje. Jeszcze raz prosze o czytanie calosci i ze zrozumieniem.
Powoluje sie Pan (czy ogolnie Panstwo) na zalozenia poczatkowe, plany itp., a z drugiej strony chca Panstwo likwidowac inny element, ktory rowniez widnieje na planach ukonczonego budynku P od poczatku (czyli to ogrodzenie, ktore jest nagle Panstwu taka sola w oku). Gdzie tu konsekwencja? To albo plany sa dla Panstwa jakims wyznacznikiem i podstawa do roszczen, albo kazdy ma prawo (Tak deweloper, jak i Panstwo) traktowac je w sposob wybiorczy. Nie tylko deweloper sie podpisywal pod dokumentami...Panstwo rowniez.

Zaczyna Pan tez zupelnie niepotrzebna i niesprowokowana dyskusje (z reszta na poziomie podstawowki) na temat tego co kto komu powinien jeszcze w takim razie "zabrac" - miejsca parkingowe, itp. Panstwa samochodow docelowo i tak bedzie wiecej niz tych miejsc parkingowych, ktore Panstwa projekt wniosl do ogolnej puli miejsc na osiedlu, wiec o czym mowa. Chwilowy spokoj w tym temacie, bo deweloper postanowil (i chwala mu za to) troche wczesniej je udostepnic, niczego na dluzsza mete nie zmienia. Jak juz sie tak Pan licytuje, to prosze pamietac, ze zeby Pan mogl dojechac do tego parkingu, czy w ogole do parkingu podziemnego w Panstwa budynku, to bedzie Pan musial skorzystac z terenu nalezacego do TRZECH (jak nie czterech) innych wspolnot. I to, ze o tym wspominam wcale nie swiadczy zaraz o tym, ze mam cos przeciwko temu.

Zycze powodzenia w uzyskiwaniu zgody na zasypywanie skarp na Panstwa tarasach.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
"DominikD" napisał:

6. Ogrodzenie osiedla od strony wschodniej - czy będzie możliwość decyzją Wspólnoty Mieszkańców tylko budynku P przeniesienia ogrodzenia ze strony zachodniej (obecnie oddzielającego osiedle od budowy) na stronę wschodnią wzdłuż drogi, tak by oddzielić osiedle?
A może Archicom mógłby zmienić plan zagospodarowania terenu i zrobić to dla mieszkańców?


A mi sie wydaje, ze jednak od tego Pan zaczal, pytajac czy jest mozliwym zrobic to bez pytania innych stron o zdanie (i nie chodzi mi o MNIE personalnie, tylko inne zainteresowane Wspolnoty). Dlaczego? Czy sie to komus (mnie czy Panu) podoba czy nie - kilka wspolnot jest tak ze soba powiazanych wszelkiej masci infrastruktura itp., ze wiele tematow bedzie wymagalo zgody dwoch lub nawet wiecej wspolnot.

Ja wyrazilem tylko swoje prywatne zdanie (mam tylko jakis procent udzialu we wlasnej wspolnocie) na ten temat i bez zbednego wnikania w szczegoly - przyzwyczailem sie do tego ogrodzenia i uwazam jego obecnosc (i demontaz tylko w takim zakresie jak to jest absolutnie niezbedne) za jak najbardziej uzasadniona.

Nie mam tez problemu z obecnoscia Wspolnoty budynku P w Czterech Porach Roku (ot, kolejny etap wzrostu osiedla), korzystaniem z boisk itp, bo tak to u nas wyglada - takie elementy sa wspolne i wspolnie ponosimy koszty ich utrzymania. Sa jadnak wyjatki ( i to jest jeden z powodow, dla ktorych jestem za utrzymaniem ogrodzenia) - trawniki przy poszczegolnych Wspolnotach nie naleza do puli "dobra wspolnego", czego niestety część obecnych u nas wlascicieli psow nie rozumie (lub nie chce zrozumiec) wyprowadzajac swoje pociechy na "cudze" trawniki, ktore potem ktos inny musi odtworzyc/rekultywowac na wlasny koszt (wypalone dziury w murawie od nadmiaru azotu).

Co do ogrodzenia od strony wschodniej - jestem obiema rekoma ZA, tak dla uscislenia.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
"DominikD" napisał:


A czy może Archicom zdradzić co to za przepisy i co one mówią, tak byśmy już jako Wspólnota wiedzieli na czym stoimy?
No i czyją własnością jest ten płot od strony zachodniej - czy przyszła Wspólnota budynku P może o nim decydować?


Ogrodzenie stalo w tym miejscu zanim wbito pierwsza łopate w ziemie pod budowe Panstwa budynku a na jego miejscu bylo jedno wielkie skladowisko materialow budowlanych. Skad wiec pomysl, ze to ogrodzenie bedzie Panstwa wylaczna wlasnoscia? Jak kupi Pan sobie kiedys dzialke, wybuduje wlasny dom, to tez bedzie Pan sobie roscil prawo do wylacznego decydowania o ogrodzeniu, ktore sobie sasiad po stronie przylegajacej do Pana duzo wczesniej postawil (bo na przyklad reszta Pana dzialki ma inny plotek)?

W ogole sie dziwie, ze budynek P zostanie czescia juz istniejacego osiedla, bo informacje jakie do mnie docieraly (rowniez z firmy AMD, co teraz sie okazjue nie najlepiej swiadczy o jej poziomie "doinormowania") swiadczyly o tym, ze bedzie to osobna inwestycja a wspomniane ogrodzenie bedzie granica osiedla Cztery Pory Roku.
Wspomnę tylko na marginesie, że było to jedno z wyjaśnień (pewnie czysto "logiczne", nie poparte żadnymi konkretnymi informacjami od dewelopera) otrzymanych od AMD dlaczego Archicom (podciagajac wlasciwe lacze energetyczne z trafostacji przy Panstwa parkingu, do powstajacego budynku M) postanowił rozorać wszystkie tarasy wzdłuż budynku B8 pod ten kabel rok po sprzedazy w nim mieszkan, zamiast przesunac jego trase o kilka metrow - wtedy biegł by on dosłownie pod (czy tez przy) płotem lub metr od niego "po Panstwa stronie". Takze prosze sie za bardzo nie rozpędzać z tarasami, bo podpisali Państwo najprawdopodobniej na nich służebność na rzecz innych podmiotów jak dostawcy mediow itp. i jeszcze może się zdarzyć podobna historia i u Panstwa.

Nie jest tez przypadkiem tak, ze tarasy nie są Panstwa wlasnoscią na takich samych zasadach jak mieszkania a jedynie posiadaja Panstwo prawo do wylacznego uzytkowania tego terenu bedacego rowniez forma czesci wspolnej i wszelkie wieksze zmiany zagospodarowania beda wymagaly zgody Zarzadu Wspolnoty? U nas nawet montaż zwijanej markizy nad tarasami (np. po wewnetrznej stronie dziedzinca wlasciciele takie montuja) wymaga takiego dokumentu). Mysle, ze u Panstwa bedzie podobnie. Prosze sobie poczytac dokladnie akty notarialne.

Do użytkownika DudaDeck - nie przeczę, robi Pan niebrzydkie rzeczy z drewna, ale zalewanie tego watku swoim portolio jest troche zbyt nachalna reklama. Zostawił Pan namiar na siebie podając adres strony i jak ktoś bedzie chcial, to do Pana trafi i zobaczy co Pan potrafi.

Przy okazji
"DudaDeck" napisał:

Proszę nie bać się tak strasznie kosztów drewnianych tarasów.... w pewnych przypadkach nie są droższe niż, kafle lub gres...
dla przykładu taras o wyżej wymienionych wymiarach ( 5mx5m) z Drewna modrzew Syberyjski szacuję na 9000zł brutto.

O jakim gresie czy kaflach Pan wspomina, skoro ich 5 m2 ma miec porownywalne koszty do tarasu za 9000 PLN???
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Cóż, taki standard założył deweloper w tym przypadku - blok od ulicy. Dziwne rozwiazanie jak na budynek, ktory ponoc ma byc czescia juz istniejacego osiedla - jak to sie ma do tak promowanego pojecia "osiedla chronionego"?. Co do rur na zewnatrz scian w kuchni i lazience to jest to typowe na tym osiedlu. W kuchni i tak zostaje "przykryte" meblami (wcale u mnie nie mialo wplywu na ich pojemnosc bo szafki o standardowej glebokosci i tak sa odsuniete od sciany ze wzgledu na blat ). W lazience to juz troche wiekszy problem. Ja zrobilem sobie dodatkowa scianke/podest, w ktorym schowane sa te rury, geberit i jednoczesnie jest półką pod lustrem. Ale kazdy ma swoj wlasny pomysl na to pomieszczenie i nie kazdemu moze takie rozwiazanie pasowac. Prosze natomiast dokladnie sprawdzac (korzystajac z okazji, ze rury sa na wierzchu) poziomica czy spadki sa w odpowiednia strone. Przy moim mieszkaniu panowie budowlancy zbyt wysoko zamontowali trojnik w pionie kanalizacyjnym i zamiast to poprawic to najzwyczajniej w swiecie (byc moze w mieszkaniach konczyla inna ekipa podwykonawcy, ale jakie to ma znaczenie) rura odpowiedzialna za odprowadzanie nieczystosci z muszli klozetowej zamiast miec spadek w strone pionu to miala w strone umywalki. Dobrze, ze zauwazyl to ktos ode mnie przed zaudowa rur, bo musialbym wszystko kuc gdyby po zamieszkaniu okazalo sie, ze mam jakies "zapaszki" z umywalki (o ile nie cos gorszego). To tylko jedna z kilku historii jakie mialy miejsce zaraz po odbiorze (elektryke da sie sprawdzic dopiero po podpisaniu umowy z dostawca pradu/Tauronem). Dobrze tez pilnowac ekip dokonujacych poprawek, bo potem rowniez bywa tendencja robienia po najmniejszej linii oporu (przynajmniej tak bylo w przypadku poprzednich podwykonawcow). Nie sadze, zeby w przypadku innych deweloperow bylo jakos szczegolnie lepiej pod tym wzgledem, a podejrzewam ze wrecz przeciwnie. Czy buduje sie wlasny dom, czy kupuje od dewelopera - trzeba caly czas pilnowac wykonawcy jak nie chce sie miec niemilych i bardzo kosztownych poprawek.

Co do tolerancji 1 m2 to chyba wynika to z faktu, ze metraż byl podawany dla surowych ścian (w projekcie..?), a po położeniu ~1-2 cm tynku na nich metraż silą rzeczy się zmniejsza. Tak to bylo mi tlumaczone kiedys.

Teraz przynajmniej bedzie cisza, spokoj i względny porządek, bo my przez ponad 2 lata (budowa budynku M - ten z pizzeria, oraz potem budynku P) mieliśmy jeden wielki plac budowy pod oknami - z piłą stołową do cięcia drewnianych elementów postawioną kilka metrów od okna i pracującą od godziny 8mej przez 6 dni w tygodniu ( dobrze chociaz, ze okna rewelacyjnie tlumia dzwieki), tony pyłu budowlanego na parapetach i oknach, oraz wszędzie walającymi się śmieciami budowlanymi/styropianem po trawnikach włącznie.

Natomiast jakimś smutnym żartem ze strony dewelopera jest niewątpliwie temat tarasów mieszkań na parterze O ILE powierzchnia trawnika na skarpie byla przez Archicom liczona do metrażu tarasu na takich samych zasadach (tak cenowo jak i "marketingowo") jak ta czesc, ktora znajduje sie na poziomie mieszkania. Ale tego nie wiem, a jedynie domyslam sie na podstawie tego gdzie zostal posadzony zywoplot wyznaczajacy granice tarasu (o "wygodzie" takiego rozwiazania dla przyszlych wlascicieli juz pisalem).
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Nie sadze, zeby to co w tej chwili jest zrobione "na gotowo" bylo rozbierane. Na planie ten skwerek ponizej placu zabaw przecina linie "niebieskiego" ogrodzenia. W rzeczywistosci jest on blizej budynku P lub jest mniejszy i ogrodzenie jest w pelni pociagniete od budynku B7 az do boiska (nie liczac przerwy na sciezke prostopadla do linii plotu). Boisko samo w sobie stanowi forme ogrodzenia.

Dla zainteresowanych postępem prac na zewnątrz budynku (wygląda na to, że jedynie ścieżki łączące obie bramy będą wyłożone kostka a pozostała część tylko utwardzona)

n8vMqcTm

b5M0YCAf

L6gslcWB

RQVYT8Ub

THF2mpXg

acDfuFp0
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji Cztery Pory Roku
CPR_Wagnera
Do Agnes78 - Jak widac po sąsiedzku, tego typu ogrodzenia (zywoplot) to standardowe rozwiazanie architekta Archicomu przy tym projekcie i uwierz mi, nawet gyby byl on posadzony na skarpie (na poziomie mieszkan) to przy obecnym rozmiarze roslin w zaden sposob by nie uchronil (dlugo potem tez nie) malych dzieci przed sturlaniem sie na dol. Musi byc ciagly nadzor rodzica i tyle. Sam to przerabialem, bo mieszkam na parterze. Natomiast w pelni sie zgadzam, ze dolaczanie do metrażu ogródka trawnika na skarpie to jakies nieporozumienie (to wlasciciele beda musieli sie męczyć z koszeniem tej trawy, a pożytku z tej skarpy dla właściciela nie będzie żadnego. Nic na tym nie postawi ani raczej nie posadzi). Zagranie czysto marketingowe (fajnie się podaje większe cyferki przy powierzchni ogródka).

Do DominikD

Ad 3 - Murek Oporowy - zgadzam sie w 100%. Posadzone rosliny raczej nie maja zadania w calosci zakryc tego murku. Sam Archicom przyznaje, ze w przyszlosci tylko "czesciowo" zostanie on przez nie zasloniety. Uwaga do Archicomu - nawet gdyby bylo takie zalozenie projektanta, zeby pozostawic wykonczenie w taki sposob, to czy jakosc tego pokrycia nie powinna byc znacznie lepsza? Takie zacieki i inne niedoskonalosci (BRUD) nawet czesciowo zasloniete w przyszlosci - nigdy nie beda wygladaly dobrze. Oszczedzaja Panstwo pieniadze w miejscu bedacym Panstwa i przyszlych mieszkancow wizytowka. A argumentow zeby to "uzasadnic" oczywiscie zawsze mozna znalesc duzo. Tylko czy warto obrazac inteligencje przyszlych mieszkancow? Z drugiej strony (mimo, ze sa Panstwo renomowanym deweloperem, robiacym ladne osiedla, ktore i tak wyrozniaja sie jakoscia na rynku nieruchomosci) - uwazam na podstawie wlasnych, niestety, doswiadczen, ze to dopiero poczatek drogi roznych "niedociagniec" przy odbiorach (jak i tych, ktore wyjda dopiero z czasem. A wyjda na pewno) dla nowych wlascicieli.

Ad 5 - O ile dobrze widze na zdjeciu to tam jest okno a nie drzwi balkonowe, wiec o jakim balkonie na ostanim pietrze mowa? Jak dla mnie to tylko zadaszenie balkonu ponizej.

Ad 6
Nie liczyłbym na to, bo ten plot nie będzie tylko Państwa własnością. Osobiście, jako mieszkaniec (i współwłaściciel) sąsiadującej wspólnoty nawet bym sobie tego nie życzył, bo z drugiej strony Panstwa budynku (z tego co czytam) nie będzie wcale podobnego ogrodzenia terenu. Z reszta - dotychczasowe etapy, tam gzie nie ma ścisłej wspólnej infrastruktury - również są oddzielone od siebie. Proszę się przygotować na częste wizyty lisów na osiedlu, bo mimo, ze teraz ogrodzenie miedzy obecnym CPR'em a Państwem jest praktycznie kompletne ze względu na miejsce budowy - to i tak znajdują miejsce żeby przejść do naszych wiat ze śmietnikami, buszować na tarasach (niszcząc pozostawione tam kapcie, klapki itp)
0
Zaloguj aby dodać komentarz