Ciekawe...? Taka prawda. Chce Pan marki i numery rejestracyjne? Nie ma problemu, prosze tylko o taką informacje jeżeli uważa Pan, że Pan/sąsiedzi od numeru 40ci w gore nie parkują na Straussa po stronie CPRu (mowie o koncu ulicy przy szlabanie i "wyzej"). Właściciel czarnego BMW i Niebieskiego "garbusa" robi to regularnie - ulica, trawnik - gdzie popadnie. W rozmowie ze mną oświadczył, że robi właśnie remont (garażu?)...ale dodał, że (CYTUJE...nie, to nie żart, ani nie wymyśliłem sobie tego) "...nie sprawia mu to przyjemności...", co w jego mniemaniu miało usprawiedliwic takie zachowanie (przepraszam bardzo, ale co mnie interesuje, ze ktos z Panstwa ma zawalony pod sufit paletami i innymi rupieciami garaz.i brakuje mu miejsca na auto).
Drugi Pana sąsiad (chyba spod ktoregos z numerow 43, ale moge sie mylic). Zajechał z drugą osobą z rodziny wieczorem pod szeregowke. Jedno auto wylądowało pod szeregówką, a drugim od razu wjechał na teren CPRu/trawnik naprzeciwko swojego segmentu. LEDWO mu sie to udalo, bo przez caly dzien padal deszcz i prawie zakopal sie w namoknietej ziemi. Akurat wypakowywałem cos z auta zaparkowanego vis a vis przy ogrodzeniu. Na pytanie gdzie mieszka (odpowiedź - na Sonacie. Nic nie mowil o posiadaniu drugiego lokum na CPRze, chociaz wiem, że i tak bywa) i dlaczego parkuje na terenie CPRu, padła wielce inteligentna odpowiedź - bo mieszkańcy CPRu spacerują po Waszej stronie ulicy. Dopiero po zwróceniu uwagi, że przy okazji niszczy "trawnik" (tak, wiem - trudno to nazwać prawdziwym trawnikiem, ale teren został wyrównany i doprowadzony do jako takiego stanu) odjechał zostawiając po sobie bardzo konkretne slady/koleiny (przy okazji zadzwonił do sąsiada, który zajmował podjazd do garażu i zapytał się czy będzie jeszcze gdzieś dzisiaj wyjeżdżał, bo chyba chciał przed nim zaparkować. Nie można było tak od razu?) Skoro to Państwu przeszkadza, to proszę zwracać uwagę "przechodniom" . Jak taki argument ma się do rozjeżdżania terenu (zapraszam na oględziny tego terenu, koleiny po Państwa samochodach po ostatnich deszczach), który jest utrzymywany miedzy innymi z mojego czynszu (nie Pana, czy Pana sąsiadów).
Ciężko mi uwierzyc w auta CPRu parkujące przed Państwa szeregówkami, bardzo ciężko....ale ręczyć za nikogo nie będę. Proszę w takim razie prosić sąsiadów z CPR o to, żeby tego nie robili bo to Państwa teren. Mają swój parking i to nie Państwa problem, że na nim brakuje miejsca (I VICE VERSA). Albo będziemy wzajemnie szanować swoją własność, albo będzie dochodzić do nieprzyjemnych rozmów. Jeżeli prośby nie pomogą, to będzie się niestety kończyło wzywaniem SM (takie i Państwa prawo).
Zaloguj aby dodać komentarz
Tyle było krzyku o to, ze sąsiednie osiedle CPR będzie na Panstwa stronie ulicy parkowało pojazdy (bo przecież boryka się z dużymi brakami miejsc parkingowych), a życie pokazało coś przeciwnego. Na chwile obecną to mieszkańcy Sonaty codziennie parkują bez żadnego skrępowania swoje samochody nie tylko na tym terenie, które miało być parkingiem na końcu ulicy (przypominam - to nie jest Państwa teren, tylko CPRu!), ale również na stronie ulicy należącej do wspólnoty CPR Straussa.
Podejrzewam, ze podobnie ma sie sytuacja z pozostałą infrastruktura sąsiedniego osiedla - boiskami, placami zabaw, itp, której Państwu własny deweloper poskąpił.
Zaloguj aby dodać komentarz