Sprawa wygląda tak.
Budowa jest zakończona. Prace wykończeniowe to poprawki po oddaniu klientom lokali, np. drobne korekty na balkonach itp..
Wniosek o pozwolenie na użytkowanie został złożony, spodziewają się decyzji do końca grudnia. Miał być budynek hotelowy, wnioskowany jest jako mieszkalny.
Nie rozumiem tylko co znaczy, że wnioskują o samodzielność lokali. Wydaje mi się, że chodzi o to, że budynek składa się z XY samodzielnych mieszkań a nie pokoi jak to w hotelach albo motelach.
Akt notarialny w marcu. To tez mnie trochę dziwi.

To, że na stronie GANT`a jest tak napisane to wiem doskonale. W końcu jedną z pierwszych czynności jest poczytanie o inwestycji na stronie właściciela.
Niemniej jednak usłyszałem co usłyszałem.

Tak jak pisałem prowadzone są prace wykończeniowe (montaż skrzynek, kosmetyczne poprawki, niedociągnięcia to tu to tam itp. itd.).
W szczegóły nie wchodziłem, ale jutro i tak będę wiedział. Nabywcy swoją drogą też wykańczają.

Jeśli chodzi o konkrety to właśnie usłyszałem co napisałem. W tym tygodniu mam jeszcze spotkanie w Gancie więc "nie dam sobą motać" i dopytam jeszcze parę szczegółów.

W środku trwają jeszcze prace wykończeniowe. W podziemiu i gdzieś tam jeszcze. Czyli jest to nadal plac budowy. Pani oprowadzająca zresztą sama stwierdziła, że skończą a "pracami" do końca grudnia.

Witam,

jestem po oględzinach i rozmowie z przedstawicielem firmy GANT odnośnie tej inwestycji.
Zacznę może od tego, że zapewniono mnie, iż zakończenie budowy nastąpi do końca grudnia 2012r. a przekazanie do użytkowania w przeciągu 3-4 miesięcy.
Przeczytałem forum i zauważyłem, że różne daty są podawane. Co do osoby oprowadzającej i udzielającej informacji mogę tylko potwierdzić dziwne nastawienie ów osoby. Powiedziałbym, że nawet podejrzane. Najlepsze było, gdy się dowiedziałem, że nie muszę czekać na oddanie budynku do użytku tylko mogę się od razu wprowadzić w końcu "i tak tego nikt nie sprawdzi". No i cytat dnia z rozmowy z przedstawicielką "Jesteśmy uczciwą firmą". Nie trzeba być psychologiem, żeby wiedzieć co to znaczy gdy ktoś tak o sobie mówi mimochodem.
Miałem wątpliwości, ale teraz mam jeszcze większe. Nie dość, że budynek hotelowy, teren zalewowy, Gant wszedł w spółkę z 2 innymi deweloperami, żeby tylko nie ogłosić upadłości to kręcą z terminami i aktem notarialnym.
Lokal użytkowy jest tylko 1 na samym przodzie i przewidziany na ciecia o ile przyszły zarząd budynku tak zatwierdzi.

Dzisiaj rozmawiałem z Panem Trzcińskim. Odnośnie zakupu lokalu. Zakończenie całego kompleksu potwierdził niskim tonem na koniec 2017r.