Dość sporo komentarzy naczytałem się o tym Korbanku, z których przygniatająca część to dosadne negatywy. Najczęściej ludzie narzekają na niskie transfery kiedy powinny być o wiele wyższe, podobno obsługa klienta jest do niczego w punkcie i przez telefon, nic się załatwić nie da, jest specjalna infolinia na którą dzwoniąc można zgłosić awarię - podobno nikt się jeszcze nie dodzwonił itp.

Obawiam się jednak że póki co będziemy na ten net skazani (jedyna alternatywa to Neostrada - tylko że co miesiąc płacić trzeba dodatkowo do abonamentu ok 30zł tytułem utrzymania łącza jeśli nie zdecydowaliśmy się na pakiet z telefonem stacjonarnym).

Można się było spodziewać. Wg mnie w grę może wchodzić tylko TP i może jeszcze 2-3 dostawców drogą radiową lub satelitarną co najczęściej też okazuje się lipą (w szczególności w sytuacjach załamania pogody).

No ale o ile się nie mylę to mamy na forum osobę z Radwanic, może ona wie jak tam sprawują się te alternatywy no i jak sobie radzi Korbank (czy ludzie narzekają).

Czy ktoś z was już TAM mieszka?

tak sobie pomyślałem gdy ktoś rzucił że budynek ma być strzeżony. Ma nie być wcale?

z ilu kamer ma być zbudowany monitoring obiektu?

Z tego co wiem to liczniki energii elektrycznej montuje się we własnym zakresie tzn. podpisuje się umowę (zapewne z EnergiaPro) i po kilku dniach ma się montaż i dopiero można działać na prądzie.

Dowiadywał się ktoś z was może kto będzie dostarczać internet do budynku? Z tego co wiem w Radwanicach szału nie ma. Działa tam jakiś Korbank, o którym zdarzało mi się czytać niemiłe rzeczy. Dialog raczej do Radwanic nie dociera. TP - ostateczna ostateczność?

Wie ktoś może jak będzie dokładnie wyglądało ogrodzenie budynku? Chyba nie głupio by było gdyby postawili mur chociaż do pułapu pół metra, mogłoby to chronić budynek częściowo przed zalaniem w przyszłości.

Ktoś może o to pytał?

Chyba powinniśmy się godzić z faktem, że sytuacja powodziowa może się powtórzyć. Nie za miesiąc czy pół roku. Zagrożeni będziemy zawsze.

Ktoś ma jakieś pomysły jak się zjednoczyć i przygotować do takiego scenariusza ??? Najwięcej teraz jak zawsze zależy od państwa ale jak uczy historia na nie nie ma co liczyć. Stawiają mieszkania komunalne na zalewowych terenach. Tylko kompleksowe podejście do tematu ludzi kompetentnych może coś dać. Jak na razie ich brak.

???

Dzięki wszystkim za relacje ze Szkolnej !!! Powoli oddychamy z ulgą.

Ania i Tomek 2K-1P

Nie ma co panikować ale można być lekko zaniepokojonym. Pamiętając `97 trzeba trzymać kciuki aby nic takiego już nigdy się nie stało i pamiętać, że wtedy sytuacja była inna, nikt nie był gotowy na coś takiego. Oby Polak po szkodzie wyciągnął wnioski.

Mieliśmy nadzieję. że początkiem lipca już będą zdawać. No trudno jeśli to miałby być tylko jeden miesiąc to przeżyjemy :)

wie ktoś już może orientacyjnie kiedy będą zdawane mieszkania?

"WroFanatyk" napisał:
Może tylko czytają, a może nie mają internetu ;)

Witam. Bingo. Ja i moja narzeczona jak na razie tylko czytamy ale jeszcze nie mamy podpisanej umowy co najprawdopodobniej nastąpi po świętach także całkiem możliwe że grono się minimalnie rozrośnie :)