Witam. Dziękuję za rzut techniczny stropów wraz z rozpiską wszystkich warstw. Faktycznie byłem niedokładny w swoich sformułowaniach (nie jestem fachowcem w tym temacie), ale teraz postaram się to naprawić. 5 pozycja w opisie warstw (z załączonej dokumentacji) to izolacja akustyczna i ten słynny 1 cm(o to mi chodziło od początku). Teraz przykład artykułu - co o tym sądzą fachowcy „Dom bez hałasu”. http://www.muratorplus.pl/technika/podlogi-posadzki/akustyka-podog_58440.html Zapraszam do zapoznania się z tym artykułem. Wynika z niego jasno, że jest to najgorsze wygłuszenie z dostępnych (15 dB) i tylko zastosowanie więcej niż jednej warstwy ma sens. W tym wypadku ciśnie mi się na usta tylko jedno słowo „[i:dt5uf3sb]Żenada[/i:dt5uf3sb]”. Jak można w tym przypadku mówić o inwestycji, jako - PRESTIŻOWA!! Widzieliśmy więcej przykładów, które można nazwać wpadkami tej super ponadstandardowej jakości wykonania.
Ściany, stolarka okienna i podłogi to przykład jak oszczędzać tylko, czemu na kliencie, który ma zapłacić 800 tys. za mieszkanie?
Dziękuję również za zdjęcia korytarza, ale robienie zdjęć z góry nie oddaje faktycznego stanu ułożenia płytek. Wiem, co widzieliśmy. Znajomy określił to, jako "fale Dunaju".

Powiem szczerze, że nie tego oczekiwałem od tak nagłośnionej inwestycji i tak renomowanego dewelopera. (:

Tak na marginesie dla innych jeszcze jeden artykuł.
http://www.muratorplus.pl/technika/izol ... 59672.html

Witam
Odniosłem wrażenie, że zostałem wywołany do tablicy. Wyjaśnię, że byłem zainteresowany tylko nową częścią budynku i tylko tej części się przyglądaliśmy. Co do 5 cm wylewki pływającej, która ma stanowić element wygłuszający to ciężko mi się jest odnieść jak było w projekcie. Czytałem w Państwa siedzibie PROJEKT WYKONAWCZY, w którym jest informacja o 1 cm. Opieram się na tym, co widziałem i czytałem. Specjalnie na jedną z wizji lokalnych zabraliśmy zaprzyjaźnionego inspektora nadzoru i to on nam pokazała wszystkie „[i:3c06yyhm]niedociągnięcia[/i:3c06yyhm]” a tym samym zdjął zasłonę z oczu, bo przyznam, że inwestycja bardzo mi się podobała. Czy ocieplenie styropianem 10 cm to jest wysoki standard czy nie zostawiam innym do oceny. Dla naszego inspektora zastosowany materiał na ściany wymaga tego, jako minimum z minimum. Jeszcze tak na boku, czy zastosowanie pionu wodnego, wykonanego z rur stalowe jest dobrym rozwiązaniem? Też nie wiem, choć u moich rodziców w bloku była wymiana na rury z plastiki i wiem ile towarzyszyło tej operacji „zniszczeń” w mieszkaniu i jak one wyglądały.
Pozycjonowanie, inwestycji, jako premium ponad-standardowość widać tam gdzie powinno być to widoczne. Mogę to potwierdzić dla „oka” zrobiono wiele. Natomiast mówienie o wyższym standardzie niż najtańsze inwestycje to chyba nie najlepszy pomysł. Niedługo większość deweloperów będzie opisywać swoje inwestycje, jako wykończeniem Premium, jak to ma obecnie miejsce z hasłem „apartament”. Jeden element o wyższym standardzie wystarczy i od razu mamy w opisie apartament, super standard, premium, rezydencja itp.

Podsumowując: Lofty Platinium to ładna inwestycja tylko jak dla mnie zobowiązywała wykonawcę do zachowania tego standardu we wszystkich elementach wykonania. Osobiści czuję się zawiedziony może, dlatego że nie jestem artystą, bo to chyba im jest jednak dedykowana ta inwestycja i nie będzie ich razić, że kafelki na klatkach są krzywo poukładane (III piętro), stopnie w budynku już zniszczone (wiem, zaraz Państw to nie będzie interesować tylko wspólnota zostanie z tym drobnym problemem). :)

Witam
Pogratulować Archicomowi piaru. Umie się w tym odnaleźć i sprzedać coś, co nie jest warte tych pieniędzy. Fakt ładnie wygląda a jak smakuje? Jak pierwszy raz oglądałem byłem zauroczony. Jak przyszło do bliższego zapoznania się z lokalem już w towarzystwie fachowca to wyszło blado. Ściany pękają, bo to taki materiał, ocieplenie minimum z minimum 10cm, sąsiadów słychać jak chodzą, bo wylewki pływającej jest tylko 1 cm a producent zaleca 2-3 cm. Na każdym kroku wychodzi jedna wielka oszczędność. Czy to już standard Wrocławskich deweloperów?

Witam
Widzę że pani sardzenka dale szuka mieszkania w niebezpiecznej i nieciekawej okolicy. Dziwię się że wciąż to samo pani powtarza, prawie jak politycy zaklina rzeczywistość. Na Brochowi i Opolskiej jest inaczej? Ale wracając do okolicy to mieszkam niedaleko i nie umiem sobie przypomnieć jakieś groźne czy niebezpieczne zdarzenia. W ogóle o czym tu mówić skoro jest to początek osiedla a główna zabudowa to domki jednorodzinne. Ostatnio przeszedłem się zobaczyć gdzie jest ten 1 metr wysokości wału. i co zobaczyłem ? 1 metr to do odpływu rury z deszczówki a nie Rybnickiej 18. Czyli cały czas jest zaklinanie rzeczywistości. Co do bliskości budynków to fakt jest ciasno ale daleko nie trzeba szukać by znaleźć inne nowe inwestycje gdzie z sąsiadem można podać sobie rękę przez okno.
Można poszukać mieszkania w wielkiej płycie i tam jest 20 m od sąsiada. Rok temu padło stwierdzenie że deweloper zaraz padnie bo to pierwsza inwestycja dziś że zaraz jak wybuduje to się zwinie a ja nie znam dewelopera który buduje wszystkie inwestycje jako jedna firma. Nawet Archicom na tak głośną i przereklamowaną inwestycję jaką są lofty powołał spółkę czysto jedno inwestycyjną. Po realizacji firmy nie ma. Coraz ciężej jest mi uwierzyć że naprawdę jest pani osobą poszukująca mieszkania bo to są rzeczy bardzo oczywiste dla kupujących ;) .