Azysa na tej inwestycji spektakularnie zszargała sobie opinię.
Najpierw sprzedawała segmenty za 425 tys. zł. Jak zobaczyła, że jest popyt to szybko podniosła ceny do 475 tys. zł. I nie ma w tym nic złego. Gorzej, że po podpisaniu umów przedwstępnych (wszystkie lokale zostały zarezerwowane dość szybko) Azysa stwierdziła, że można zarobić jeszcze więcej i kilka miesięcy później rozwiązała te umowy i wystawiła lokale na sprzedaż ponownie, ale po cenach jeszcze wyższych (510 tys. zł).Na szczęście nie zdecydowałem się na tę inwestycję, bo byłbym w takiej sytuacji mocno rozgoryczony, ale na pewno będę tego dewelopera omijał. 

Dostałem informację od jednego z kupujących, że TPR nieoficjalnie poinformowało o zamiarze zakupu okien tarasowych typu HST (zamiast PSK) do mieszkań inwestycji Willove Mieszkania.Jeśli to się potwierdzi, to będzie niewątpliwie duży plus dla dewelopera. HST są wprawdzie droższe, ale wygodniejsze w użytkowaniu i bardziej niezawodne niż PSK.  
porównanie:https://www.youtube.com/watch?v=XT-2s3tJmwk  

13.08.2017
12 zdjęć + 1 film: https://streamable.com/kjejy 

Hej Damian - witamy kolejnego sąsiada :)
Informacja o zebraniu mieszkańców Agrestowej z zarządcą i deweloperem jest ciekawa - zobaczymy co z tego wyniknie. Problemy przy budowach pojawiają się zawsze, ale miarą solidności firmy budującej/inwestora jest to, jak i czy te problemy rozwiązuje.
Co do strony na FB - nie mam konta i nie chcę go tworzyć, więc zostanę przy forum. Myślę, że póki co spełnia swoją funkcję w wymianie informacji czy zdjęć z inwestycji.

Auunj napisał:

Tez poczytalem w necie i wyglada na to, ze rzeczywiscie liczy sie data zgody na budowe (cwaniaki...). Jeszcze podpytam. Jak nie, to pozostaje sie dowiedziec, ile trzebaby bylo doplacic za okna 1,1...

A co myślicie o bardziej odważnym posunięciu i negocjowanie tej kwestii z deweloperem nie indywidualnie, ale grupowo?Rozmawiając z każdym z nas indywidualnie, TPR ma przewagę negocjacyjną. Rozmawiając z grupą, dysproporcja sił maleje. 

Jakiś czas temu zastanawiało mnie, dlaczego TPR składalo wniosek w tak dziwnym terminie (2 dni przed świętami), a jeszcze potem się okazało, że wniosek nie był kompletny i musieli go uzupełniać. Wydawało się dziwne, jak na tak doświadczonego dewelopera.Teraz powód tego zagrania jest jasny - chcieli zdążyć przed wejściem w życie nowej ustawy i tym samym przyoszczędzić na oknach. To kolejny minus TPR jako dewelopera - próbuje uchodzić za prestiżową firmę budownictwa mieszkaniowego, ale zamiast ten prestiż formować, to woli zarobić dodatkowe 70 tysięcy złotych*. Przy zysku z inwestycji jaki będzie wynosił miliony, to dzięki tej zagrywce TPR powiększy swój zysk o promile...kosztem renomy. Posiadając okna z gorszym współczynnikiem przenikania ciepła to na mieszkańców potem spadnie wyższy koszt ogrzewania mieszkania.
Przy okazji tematu okien: obstawiam, że TPR zastosuje tańsze uchylno-przesuwne (PSK) niż wygodniejsze w użyciu, ale też droższe podnoszono-przesuwne (HST).

* sprawdziłem, że różnica w cenie między oknem tarasowym z U=1,1 a U=1,3 to średnio 1000zł, a okien tarasowych w całym pierwszym etapie będzie 68 sztuk.   

pczar1 napisał:

Witam szczęśliwych nabywców mieszkań w inwestycji Willove Mieszkania :)

Nie należę jeszcze do waszego grona, natomiast nie ukrywam że zainteresowała mnie ta inwestycja. Chciałem was zapytać czy ktoś z was starał się uzyskać jakieś rzetelne informacje na temat developera lub może ma już nawet jakieś wcześniejsze doświadczenia z tym developerem?

Wiadomo, że internet wszystko przyjmie, natomiast informacji ogólnie jest mało, a jak są to raczej negatywne. Głównie ludzie narzekają na formę umowy (jakieś kruczki prawne - kompletnie się na tym nie znam) oraz jakość wykoniania inwestycji, co poniekąd potwierdza wpis z przed dwóch dni @gosik na temat zalanych garaży na agrestowej (słyszałem też m.in o sprapranych dachach).

Możecie podzielić się jakimiś informacjami? Zgaduję że z racji tego że zdecydowaliście się na zakup to albo macie przeświadczenie że developer oraz podwykonawcy robią dobrą robotę lub po prostu byliście skłonni zaryzykować, szukam po prostu opinii. Prawdopodobnie w następnym tygodniu spotkam się z kolegą który kupił mieszkanie na agrestowej, natomiast z tego co rozumiem jego etap jest w budowie jeszcze. Z tego co mi na skype powiedział w dwóch słowach to on raczej jest zadowolony z tego jak to budują, natomiast pierwszy etap ponoć miał dużo 'usterek'. Jak będę wiedział coś więcej to z chęcią się podzielę, natomiast prosiłbym również o waszą aktywność i podpowiedź w temacie developera / podwykonawców.

Pozdrawiam 

Co do Twojego pytania o:1. Kruczki prawne w umowie - mój prawnik stwierdził, że umowa nie jest zła. Poza tym Ustawa o deweloperach w pewien sposób normuje co może, a czego nie może zawierać taka umowa, więc tu konsument jest bezpieczny. Do końca sierpnia będę miał jeszcze opinię o tej umowie od osoby, która pracuje dla innego dewelopera przy przygotowywaniu tego typu umów i inwestycji.2. Zalane garaże na Agrestowej - tego dnia była duża nawałnica. Z tego co słyszałem to w ciągu 2h spadła taka ilość deszczu, co zwykle przez 1/4 miesiąca. Moim zdaniem nie ma tu winy TPR, bo nawet jeśli by zaprojektowali odpływ, który udźwignie taką nawałnicę, to studzienki i tak nie przyjmą takiej ilości wody (info od osoby z branży). W tej konkretnej sytuacji wiem, że w garażach wody było na 5 cm i dość szybko odeszła. Jeśli nie ma się ścianek kartonowo-gipsowych w garażu (albo innych wrażliwych na wodę mebli czy przedmiotów mających kontakt z gruntem), to raczej nie ma się czego obawiać. Trzeba się pogodzić z myślą, że 2-3 razy w roku przy intensywnych ulewach w garażu będzie woda.3. Dachy na Agrestowej etap I - słyszałem tylko o przeciekających kominach i że usterki te usunięto. Podobno wykończeniem etapu II/III zajmuje się już inna firma, ale nie wiem czy to jest powodem, że problem się nie powtórzył, czy może wyciągnięto wnioski z etapu I...    

@pczar1:
Obserwowałem tego dewelopera przez prawie rok, przejrzałem historię inwestycji jakie prowadził, rozmawiałem z mieszkańcami tych inwestycji (Granitowa, Agrestowa).  Moje wnioski są następujące:
Wady: - na każdą inwestycję TPR zakłada komandytową spółkę celową - to oznacza, że po zakończeniu inwestycji spółka może zniknąć i nie będzie u kogo dochodzić np. rękojmi/gwarancji. Do tego ta spółka komandytowa ma kapitał w wysokości 5000 zł - i do takiej kwoty może odpowiadać jako podmiot prawny. Duże, renomowane firmy z branży (np. Archicom) nie robią takich chwytów (o ile mi wiadomo), więc masz pewność, że w razie czego masz z kim się procesować, a i kapitał zakładowy jest większy :) Choć gwoli ścisłości dodam, że słyszałem, że TPR do tej pory realizuje jakieś poprawki nawet w swojej pierwszej inwestycji w Radomierzycach, sprzed kilku lat.  - TPR zbuduje tę inwestycję za własne środki, bazując na wpłatach od kupujących - im mniej osób kupi mieszkanie w tej inwestycji, tym większe ryzyko dla powodzenia całej inwestycji. Wprawdzie wtedy TPR może się starać o kredyt, ale nie mamy pewności czy go dostanie. A jeśli już dostanie, to podroży to koszt inwestycji i wtedy deweloper, żeby utrzymać swoją marżę na niezmienionym poziomie, może przyoszczędzić na czymś innym (wykończenie okolicy inwestycji? zieleń?).   - standard wykończenia jest przeciętny, typowy dla większości obecnie realizowanych inwestycji deweloperskich. Mimo że wizualizacje wyglądają pięknie, to takie rzeczy jak brak drzwi antywłamaniowych, słaby współczynnik przenikania ciepła dla stolarki okiennej, instalacje w łazienkach prowadzone na ścianie (a nie schowane w bruzdach), konieczność dokupienia pieca i grzejników we własnym zakresie (ekstra koszt 10-15 tys PLN) są dla mnie osobiście minusem - długi czas budowy - minimum 18 miesięcy, a może się przedłużyć. Dla mnie osobiście to nie problem, ale wyobrażam sobie, że są osoby dla których czekanie 2 lata od momentu wybrania lokum do momentu wprowadzenia się, jest nieakceptowalny - logistyka - daleko do autobusu, który jest zwykle zatłoczony i jeździ rzadko, jeszcze dalej do tramwaju (2km). Korki rano i po południu na Grota-Roweckiego. Na Wojszycach będą budować się kolejne inwestycje, więc stojących w korku przybędzie. A Borowskiej w najbliższej dekadzie nie poszerzą. Jakimś światełkiem w tunelu może być tramwaj na Jagodno, ale nie wiadomo kiedy to się wydarzy. Jeśli nie masz potrzeby jeździć do/z centrum w godzinach szczytu, to ten punkt nie jest dla Ciebie istotny.[AKTUALIZACJA]:- jak deweloper znajdzie możliwość, żeby powiększyć swój zysk (marżę) choćby o promil, to zrobi to, nie przejmując się utratą renomy czy obniżeniem standardu inwestycji. Przykład: opisany w poniższych postach manewr z zastosowaniem okien z gorszym współczynnikiem przenikania ciepła. 
Zalety: - od ponad roku planowałem kupić mieszkanie lub szeregówkę i TPR to jeden z dwóch deweloperów, który był w stanie poświęcić mi czas, żeby opowiedzieć o inwestycji, odpowiedzieć na dziesiątki moich pytań, wyklarować niejasności. U innych firm spotkałem się z dużo gorszym podejściem do klienta. - 3 pomyślnie zrealizowane inwestycje (Radomierzyce, Granitowa, Agrestowa etap I), które można zwiedzić i obejrzeć - ciekawe projekty (układy, wysokie sufity), atrakcyjne (pod względem wypoczynku, spokoju) lokalizacje inwestycji (Willove będą sąsiadowały z rozległymi terenami zielonymi, które w przyszłości mogą stać się parkiem), garaż i ogród/taras w pakiecie z mieszkaniem, kameralne budynki. Plusem jest też to, że wizualizacje nie odbiegają od realizowanych później budynków. Do tego według mnie osiedla TPR są po prostu ładne.  - niski czynsz  - utrzymanie wartości mieszkania - według mnie, jeśli w przyszłości zdecydujesz się sprzedać mieszkanie w inwestycji Willove, to nie będziesz mieć z tym problemu. Nieruchomości w tej części miasta, z ogródkiem/tarasem i garażem powinny być w cenie. Wystarczy spojrzeć na ten przykład z Granitowej: https://www.olx.pl/oferta/wroclaw-krzyki-wojszyce-nowe-taras-na-dachu-75m-garaz-2016-rok-CID3-IDntymo.html#13b79755a1;promoted  
Mieszkanie kupione za około 400 tys ktoś teraz sprzedaje (w stanie deweloperskim) za niecałe 500 tys.  
Wpadki TPR o jakich słyszałem: - popękane schody betonowe po pierwszej zimie, ul. Granitowa (miały być wykonane z betonu mrozoodpornego) - złe wykonanie albo oszczędność na materiałach - źle wykonana wentylacja w mieszkaniu na Granitowej - grzyb na ścianie. Została wykonana korekta. - przeciekające kominy na Agrestowej etap I - w kilku mieszkaniach. Została wykonana korekta. - był obiecany plac zabaw przy inwestycji na ul. Granitowej. Na obietnicach się skończyło, TPR zaoferowało, że placu nie zbuduje, ale może przeznaczyć dla mieszkańców fundusz na zakup sprzętu na plac zabaw. Z tym że ten fundusz miał być symboliczny. Mieszkańcy Granitowej dochodzą swoich roszczeń w tej kwestii z TPR. Choć będąc precyzyjnym, to TPR w tej kwestii umywa ręce i całą odpowiedzialność kieruje na generalnego wykonawcę, który był odpowiedzialny za realizację wykończenia otoczenia. Według mnie to nie jest do końca fair. W oczach kupujących i tak cała wina spadnie finalnie na dewelopera, który dobrał sobie słabego wykonawcę do inwestycji.  - niewłaściwe spadki instalacji kanalizacyjnej w kilku mieszkaniach na Agrestowej. Były przepychanki z deweloperem, żeby to poprawił.

Jeden z mieszkańców Granitowej podsumowując mi jego doświadczenie w kupowaniu i odbieraniu mieszkania od TPR powiedział, że "było jak z typowym deweloperem: trochę przepychania się, pisania pism, żeby poprawili usterki, ale finalnie je poprawili. Gdybym drugi raz kupował mieszkanie, to wybrałbym to samo i też od TPR, bo wiem, że mało kto buduje wszystko bezusterkowo". Podobne stwierdzenie przekazał mi mieszkaniec Agrestowej pierwszego etapu.  Dla równowagi dodam, że czytałem też bardzo negatywne opinie jednego z mieszkańców na temat inwestycji przy Agrestowej, ale nie mam więcej szczegółów. 

Zaznaczam, że nie wiem czy przytoczone przeze mnie informacje o usterkach to fakty. Takie informacje uzyskałem od mieszkańców inwestycji, odwiedzając osiedle na Granitowej i Agrestowej.  A punkty wymienione jako "Wady" i "Zalety" to moja subiektywna opinia. 

Czy ktoś z Was zna osobę, która mieszka w jednej z poprzednich inwestycji TPR: na ul. Granitowej albo Agrestowej? Ciekawi mnie, czy po ostatnich ulewach garaże (które podobnie jak w naszej inwestycji są na poziomie -1) zostały pozalewane. 

Jan Augustynowski napisał:

lemur napisał:
Na pniu nie zejdzie, bo ten pień jest już aktywny od 2 miesięcy, a sprzedanych póki co jest tylko 15 z 40 lokali :)  

To jest własnie na pniu. Dopiero dziurę wykopali, a już prawie połowa niedostępna. Pójdzie całość zanim skończą budować. Na jesień już zostaną resztkówki.  

Możesz masz rację. W końcu śledzisz wrocławskie inwestycje od dłuższego czasu, więc masz rozeznanie.Martwi mnie tylko słaby przyrost sprzedaży od momentu wystartowania przedsprzedaży (kwiecień/maj), ale mam nadzieję, że Twoja wizja się sprawdzi i jesienią sprzedadzą praktycznie wszystko. 

gosik napisał:

Brylantowa to fajna restauracja potwierdzam. Na Ołtaszynie generalnie jest kilka miejsc smacznych, chyba trochę jest lepiej rozwinięty jeśli chodzi o gastronomię niż Wojszyce, ale mam nadzieję, że to ulegnie zmianie :)  Natomiast na Wojszycach jest najlepszy warzywniak w calej okolicy - na Grota Roweckiego. Ceny nie są może najniższe, ale warzywka i owoce pierwsza klasa i dostaniesz chyba wszystko :)

Grota-Roweckiego jest dość długa i nie wszyscy znają też dobrze Wojszyce. Czy możesz wskazać przybliżoną lokalizację tego warzywniaka?Jak już zamieszkam na Wojszycach, to na pewno będę jego stałym klientem :)

gosik napisał:

Jak obserwuje podobne inwetycje w tej okolicy, to moim zdaniem rozchodzą się relatywnie szybko.
Co może zniechecac?
1) korki - są i będą (godzina 7-8 i 16-18). Natomiast ja mieszkam teraz na Ołtaszynie, na bocznej Kutrzeby i jestem do tych korków przyzwyczajona. Liczę że moze obwodnica trochę coś zmieni, na ktorą być może z Wojszyc dosc łatwo bedzie mozna sie dostać (stawiam na jakiś wezeł na wysokości Grota Roweckiego). Moze rzeczywiscie da się tutaj Pawia tez ominac korek, ale jak powstaną nowe osiedla to takich, ktorzy beda tak robic bedzie wielu :)
2) Typ budownictwa. Za podobną cenę mozesz w sumie dostać tradycyjną szeregówkę. Opcja podziału mieszkań na góra, dół jest dość nowatorska, tradycjonaliście nie zawsze podpasuje, bo rzeczywiście daje jednak trochę mniejsze poczucie prywatności. Choć moim zdaniem mega plus za wielkość ogrodkow i tarasów, ale to moja osobista opinia. Cytując moją mamę: przemysl to, bedzie ktoś mieszkał nad Tobą. :D
3) Spójrz na mieszkania, ktore zostały. Graniczą one z działką, na której nie wiadomo jeszcze co powstanie. To zawsze rodzi obawę. Natomiast mieszkania wewnętrzne, poza antresolami, ktore zawsze dluzej schodzą, wszystkie poszly.
4) Jesli chodzi o nas to chcemy miec mieszkanie parterowe z salonem od poludnia i takiego zabraklo już na etapie pierwszym. Ale jak ktoś zwolni- biorę :D

Mam nadzieję, że nie zniechęca nic po stronie umowy i dewelopera, ale raczej czytalam dobre opinie...

No i właśnie Twoje argumenty z pkt 1) i 2) potwierdzają moją tezę, że te mieszkania nie rozchodzą się błyskawicznie.Gdy tylko pojawiła się oferta, byłem przekonany, że po 3-4 tygodniach nie będzie z czego wybierać. 
Ad. 3) Wiadomo co tam powstanie. Po pierwsze MPZP mówi o tym, że ma tam być budownictwo jednorodzinne (szeregi, bliźniaki, domki). Po drugie, tę działkę odkupiła od TPR firma Vast Bouw, która buduje już w pobliżu , na ul. Granitowej https://www.vastbouw.pl/oferta/wroclaw. Można więc sądzić, że powieli swój projekt na Smardzowskiej. Poza tym w przypadku tych mieszkań sąsiadujących z działką Vast Bouw bardziej znaczącym jest fakt, że te mieszkania mają salony skierowane na północ. Dla mnie, podobnie jak dla Ciebie jak sądzę z Twojej wypowiedzi, ma to duże znaczenie przy wyborze mieszkania.

gosik napisał:

My własnie zarerwowaliśmy wstępnie mieszkanie na drugim etapie :) I też uważam, że mieszkania rozejdą się momentalnie.

No ale właśnie nie rozchodzą się momentalnie :) Na tę chwilę sprzedanych jest 17 z 40 lokali pierwszego etapu, a sprzedaż trwa od ponad 2 miesięcy. Kilka osób zrezygnowało po wstępnej rezerwacji.Co może więc odstraszać potencjalnych kupujących, skoro to taka świetna inwestycja...?Czy jest coś na rzeczy, co Ty i ja przeoczyliśmy, a co obciąża tę inwestycję/inwestora?

Fajnie, że jest nas tu coraz więcej! 
Pewnie ucieszy Was fakt, że już za pół roku na Wojszycach pojawi się Lidl. Będzie więc znacznie łatwiej z zakupami spożywczymi. Lokalizacja - przy skrzyżowaniu Parafialnej i Łubinowej (5-7 min autem od Smardzowskiej).  https://investmap.pl/artykul/artykuly,wroclaw-przy-parafialnej-powstanie-lidl-inwestycja-ma-ruszyc-w-lipcu,131451

Słyszałem też, że na pobliskim Ołtaszynie istnieją godne uwagi restauracje, jak np. "Brylantowa 16" https://www.facebook.com/brylantowa16/  Robi się coraz ciekawiej w naszej przyszłej okolicy.

Auunj napisał:
Czesc,
Przepraszam za zloke, ale bylem zabiegany.
Jesli chodzi o sluzebnosc przesylu - rzeczywiscie dotyczy prowadzenia kablo, kanalozacji etc., ale to standardowy zapis w umowach deweloperskich (znajomy deweloper tez go wpisuje). Slupami nie ma sie co martwic, bo kable elektryczne prowadza teraz pod ziemia.
Co do korkow - przejechalem sie kilka razy ta trasa (narzeczona lubi jezdzic obejrzec "dziure w ziemi") i po Warszawie na Borowskiej to zadne korki, poza tym mozna jechac przez Pawia i wlasciwie w ogole ich nie ma. Zwycieska rzeczywiscie zakorkowana, ale nie ma co porownywac z Pulawska czy Dolinka Sluzewiecka gdzie stoja 3 pasy ;-)
Co do cen: rzeczywiscie sporo, jeszcze nie myslalem, czy zmieniac teraz czy we wlasnym zakresie. Ciezko mi na ten moment okreslic gdzie dokladnie ma byc stol/oswietlenie, rozklad kuchni, czy z wyspa cyz bez etc.

Dzięki za aktualizację.
Wszyscy, których znam i przeprowadzili się z Wawy do Wro tak mówią o korkach tutaj :) Ale jakoś mnie to nie pociesza :) Objazd Pawią pomoże zaoszczędzić tylko nieco trochę. A już niedługo przybędzie nowych bloków i domów na Wojszycach od wschodniej strony, więc Pawia też się zakorkuje.  Dobrą opcją jest tramwaj z Gaju, ale do niego trzeba się dostać albo rowerem, albo 15min spacerem ze Smardzowskiej. 
Z rozmieszczeniem oświetlenia (i ew. zmianami projektowymi) - jak napisała Leea, musisz być gotowy do września. Masz  więc jeszcze trochę czasu.

gosik napisał:

Witam potencjalnych przyszlych sasiadow. I podłączam się do wątku :))) Na razie zarezerwowaliśmy wstepnie mieszkanie na drugim etapie, bo już na pierwszym zabrakło interesujących nas opcji. Spoznilam się o kilka dni  :( Mieszkam na Ołtaszynie i jak przezywam codziennie Zwycieska to wszystke korki przezyję :D Do inwestycji przekonały nas duże ogródki, rozmieszczenie mieszkania na jednym pietrze, duże garaze i wysokie sufity, które fajnie powiększą wnętrze. Widzę też potencjał w otaczających terenach zielonych. I podobno podstawowka jest dobra :))) Zrezygnowaliśmy własnie z zamiaru zakupienia inwestycji na Slezie dla tej inwestycji, wiec mam nadzieję, że nas nie zawiedzie :DDD

Gosik,
czy znane są już ceny drugiego etapu? Na stronie TPR nie ma o tym mowy, a póki co dostałem od dewelopera informację, że przedsprzedaż/sprzedaż II i III etapu ruszy w drugim kwartale 2018.

Auunj:
świetnie, dzięki.
A czy zapoznałaś/eś się już z cennikiem prac dodatkowych?http://tprinwestycje.pl/willove/standardy-i-dane/cennik-prac-dodatkowych

Ceny w stosunku do poprzedniej inwestycji TPR (Agrestowa) wzrosły w niektórych przypadkach aż o 47% (punkt świetlny z 61 zł brutto na 90 zł brutto, włącznik światła z 76 zł brutto na 110 zł brutto za sztukę, gniazdko elektryczne z 88 zł brutto na 116 zł brutto).

Hej,
obstawiam, że chodzi o media, które mają bezpośrednio służyć nieruchomości, ale fakt, że par.13 nie precyzuje tego. Jest na tyle ogólny, że może chodzić o dowolną sieć (choć szanse na to, że nagle w ogródkach jakaś firma energetyczna zechce postawić nam słupy wysokiego napięcia jest moim zdaniem bliskie zeru :).
Może wyjaśnisz to bezpośrednio z deweloperem i podzielisz się z nami wynikiem dyskusji? 

A co Was przekonało do inwestycji TPR na Smardzowskiej? :)
No i jakie macie obawy albo jakie widzicie minusy tej inwestycji?

Auunj:
Myślę, że za 2 lata może nie tylko nie być lepiej, ale wręcz gorzej, bo na Wojszycach ciągle buduje się i będzie budować jeszcze więcej (okolice Grota-Roweckiego, okolice Klasztornej, Wierzyńskiego, etc). Więcej mieszkańców przełoży się na jeszcze więcej aut wyjeżdżających rano z osiedla. Więc Borowska czy Grota będzie jeszcze bardziej zabita. Szanse na poszerzenie ulic Grota/Borowskiej są zerowe.   A planów na usprawnienie komunikacji miejskiej z Wojszyc brak.  Jedynym ratunkiem może być tramwaj z pobliskiego Jagodna, ale to perspektywa dopiero na 2025 rok...
Tereny parkowe za oknami - jest na to szansa. Inicjatywa "Park Wojszyce" https://www.facebook.com/Park-Wojszyce-818766101494137/ walczy o to cierpliwie.
Mały sklepik osiedlowy faktycznie byłby bardzo pomocny. Może jeśli pojawią się kolejne bloki przy Klasztornej (http://wyborcza.biz/Gieldy/1,132329,21635107,murapol-kupil-dzialke-we-wroclawiu-za-6-4-mln-zl-netto-pod-280.html), to Żabka czy Fresh pojawią się szybko. Podobno na Jagodnie ma się pojawić wkrótce Lidl - to też ułatwiłoby zakupy.

Witam i pozdrawiam przyszłego sąsiada :)Nie przerażają Cię potencjalne korki, jakie czekają nas, gdy zamieszkamy na Smardzowskiej?Okolica jest świetna (brak wysokiej i gęstej zabudowy, cisza i spokój), ale wszyscy znajomi ostrzegają mnie, że będę cierpiał komunikacyjnie z dojazdem do centrum.

Na pniu nie zejdzie, bo ten pień jest już aktywny od 2 miesięcy, a sprzedanych póki co jest tylko 15 z 40 lokali :) 

Stan na 15.06.2017.

Dziennik budowy z 23 kwietnia 2017.
Budowa ma ruszyć w czerwcu. 

Czy zagląda tu ktokolwiek z osób, które już dokonały rezerwacji/zakupu mieszkania inwestycji Willove Mieszkania dewelopera TPR?

Mam nadzieję, że uda się stworzyć forumową społeczność tego osiedla, dzięki czemu będzie nam łatwiej omawiać wszelkie aspekty związane z jego powstawaniem :)