W końcu ta feralna działka doczekała się inwestycji i jeśli wierzyć deweloperowi, powstaje nam w Gdyni kolejna "apartamentowa" inwestycja - Apartamenty Conrada, w sąsiedztwie Apartamentów Altoria i ... torów kolejowych, po których już całkiem niedługo /mniej więcej wtedy, kiedy zakończy się budowa Conrada/ pomknie kolej metropolitalna.
Biznes to biznes, bo nie ma co liczyć na to, że deweloper pomyśli o przyszłych mieszkańcach A. Conrada: o tym, że w tak dużej inwestycji na skarpie tuż, tuż przy wąwozie kolejowym nie tylko nie będzie cicho, ale będą pękać ściany /skarpa przecież "pracuje"/, będzie duże ryzyko zalewania tak modnych ostatnio ogródków na parterach lub nawet hal garażowych /wystarczy już teraz zobaczyć przed rozpoczęciem inwestycji, co dzieje się na tej skarpie/ - przy pierwszej lepszej burzy spadnie na "zabetonowane osiedle" /na niespełna 2 ha działce jest to ponad 0,5 ha łącznie z drogami utwardzonymi/ kilkadziesiąt ton wody, to jak myślicie - gdzie ona się podzieje? Częściowo zaleje mieszkania parterowe, częściowo popłynie też sąsiednia Altoria /tam już przy większych burzach nie jest wesoło, a właściciele ogródków od strony A. Conrada niedługo wystąpią do Unii Europejskiej o dofinansowania do upraw ryżu, bo w ogródkach robią się istne pola ryżowe.../, a reszta popłynie na tory wspomnianej już kolei metropolitalnej.

Kolejny aspekt jest bardziej optymistyczny: bloki powstaną tylko 4-5 metrów od płotu Altorii - będzie można rozwinąć się bardziej na polu towarzyskim - zaglądając do przeszklonych mieszkań Altorii i wypielęgnowanych ogródków, "brudzia" może nie wypijecie, ale kanały w telewizji można już zmieniać:)

Ostatni już wątek - chyba dla fanów leśnej zwierzyny /nie bez kozery A. Conrada będą przy ul. Strzelców/ - w związku z tym, że będzie to osiedle bez ogrodzenia, typu otwartego, codzienny przemarsz dzików, saren, zajęcy będzie na porządku dziennym, więc mieszkańcy parterów niech już zawczasu przygotują jakieś pożywienie dla leśnych gości...

Coś w każdym razie jest na rzeczy z tą działką przy ul. Strzelców, ponieważ do tej pory włascicieli - równiez deweloperów było już kilku i żaden nie zdecydował się na budowę, chociaż miał już pozwolenie (np. Panorama). Od obecnego dewelopera Euro - Stylu na razie za wiele się nt. inwestycji nie można dowiedzieć - wszystko jest tajne przez poufne i trzeba się zapisać na newslettera. Ceny za m2 jeszcze nie znamy, ale sądząc po skali trudności /a zatem i kosztowności/ zrealizowania tej inwestycji na skarpie tuż przy kolei, wymarzone cztery katy tanie nie będą i osiągną niebotyczną cenę.