Tak było, tak jest. Efekty można podziwiać.
Najistotniejsze różnice:
- zegar
- dodatkowe wejście na hol kasowy dla osób niepełnosprawnych (podobne zastosowano przy wejściu do biur przyszłej strefy płatnego parkowania – niewidoczne na zdjęciu)
- likwidacja wtórnej, parterowej przybudówki z lat powojennych (po prawej stronie zdjęcia)
- godło (orzeł) – bez malowania
P.S. Kontrowersje pewnie budził fakt, że dworzec w zamierzeniach miał uzyskać swój pierwotny wygląd. Pierwotnie orzeł był niemiecki (czarny na żółtym tle), a po wojnie przemalowano go na polskiego (biały na czerwonym tle). Czyżby tym samym zdecydowano się na kompromisowe rozwiązanie?
Z drobnych niedoróbek:
- zadaszenia nad wejściami na hol główny i kasowy pokryte są jedynie blachą cynkową. Trochę się to rzuca w oczy. Przykrycie tych daszków dachówką chyba dałoby lepszy efekt. Może jeszcze to zrobią?
- na ścianie frontowej głównego wejścia powyżej godła trzy elementy kamieniarskie pozostawione bez oczyszczenia.
- zrezygnowano z malowideł dekoracyjnych pomiędzy małymi okienkami zaraz pod krawędzią dachu.