W naszym przypadku mieszkanie zostało odebrane 1.12.2016 r. Nie ma co się rozpisywać, przy odbiorze obecna osoba która prowadzi odbiory także wszystko wpisane w protokół odbioru i usterki które muszą zostać poprawione. Kilka niedoróbek było tj. w łazience kontakt na wysokości umywalki wcześniej opisany na forum ( na miejscu informacja, że tak jest w projekcie ), wykruszona ściana w okolicy wentylacji również w łazience. Popękane ściany na suficie praktycznie w każdym pomieszczeniu, szpara przy włączniku światłą w jednym z pokoi, uszkodzony kontakt na jednej ze ścian, mała krzywizna na jednej z posadzek. I największa bolączka OKNA! Osoby które są przed odbiorem niech w szczególności zwrócą na nie uwagę.
Sytuacja wygląda następującą Okno w jednym z pokoi zadowalające otwiera się, można bez problemu uchylić, nic nie wadzi. Drugi pokój i okno które "wadzi" podczas otwierania, kiedy chcemy zamknąć gdy jest uchylone od góry nie domyka się, trzeba siłowo jest po prostu nie wyregulowane i źle spasowane. Ale okno balkonowe to jest dopiero poezja - okno po pierwsze nie domyka się, klamkę nie można domknąć do końca po prostu nie dochodzi ona równolegle do profilu okna. Kiedy klamkę przekręci się maksymalnie w górę i chce się uchylic okno od góry po prostu nie można tego zrobić, okno sprężynuje i nie można go uchylić, uchyla się jedna ze stron bliżej klamki. Normalne otwarcie drzwi balkonowych też graniczy z cudem, sam plastik w okolicy zamka już jest pościerany, skrzydło nie chodzi płynnie tylko wadzi o plastik, rysując się, trzeba to robić przez siłę. Według osoby z odbioru jak i budowlańca okno balkonowe jest po prostu źle zamontowane i regulacja nic nie da, także nie wiem jak się to potoczy dalej w najgorszym wypadku wymienią na nowe bo ja w takim stanie nie odbiorę mieszkania. Inna kwestia w oknie balkonowym od prawego dolnego rogu podwiewało a wiadomo, że w ten sposób ucieka najwięcej ciepła, tym bardziej ze praktycznie obok jest grzejnik, który wymusza wyrównywanie temperatury ustawionej w mieszkaniu - skoro ciepło ucieka to dopowiedzcie sobie sami co będzie działo się z rachunkami za ogrzewanie tj. bez komentarza. Drzwi wejściowe zamontowane profesjonalnie - bez uwag, chodzą płynnie, szczelne. Odpływy wyprowadzanie wody również - b/u
Pomimo wszystko, jestem bardzo zadowolony z mieszkania, wiadomo niedociągnięcia są, ściany w niektórych miejscach popękane ale to normalne, budynek "pracuje" wiec nie ma się co się denerwować. Dwa dni po odbiorze byłem na mieszkaniu i elektryczne usterki były usunięte, co mnie zdziwiło nawet kontakt w łazience nad umywalką został przesunięty, choć na odbiorze usłyszałem ze jest zgodnie z projektem - czyli na plus i trzeba to odnotować i pochwalić. Jeżeli chodzi o okna to nic nie było robione, ale okna balkonowego im nie odpuszczę, wszystko w mieszkaniu jest do akceptowania tylko nie w/w okno które po prostu jest spier....lone i psuje bardzo pozytywne wrażenie o jakości wykończenia mieszkania.
Po odbiorze wizyta w Tauron, na zamontowanie licznika czeka się ok tygodnia. W naszym mieszkaniu grzejniki grzeją, były ciepłe, na czas oddania zostały one zakręcone także nie powiem jak z temperaturą. W sobotę gdy byliśmy na mieszkaniu potwierdzam, że winda nie działała, cały czas poziom -1, może jakieś regulację trwaja, truno powiedzieć
Ktoś mi powie z kim sie kontaktować w sprawie umówienia terminu odbioru mieszkania ? U mnie w dalszym ciągu brak kontaktu oraz brak powiadomienia drogą mejlowa :/.
Zdaję sobie sprawę, że to nie jest budowanie dla każdej osoby, chodzi mi o niekonsekwencję, skoro w czerwcu pierwszy etap miał kontakt znacznie przesunięty na lewo i takie mieszkanie oglądałem, to dlaczego teraz jest centralnie nad umywalką ?. Niby szczegół ale dodatkowe kłucie w moim przypadku i koszty. Kwiatki się zdarzają, cały czas jestem na bieżąco jeżeli chodzi o forum i czytałem o tych niedoróbkach.
Domniemywam, że już mieszkasz na Jagodnie, powiedz mi jeśli możesz jak kształtują się opłaty w Twoim przypadku, Developer mówił coś o kwocie 4.50 zł za m2 + prąd TV i Internet - chyba sporo zaniżona dla atrakcyjności, jak z grzaniem i ciepłem w mieszkaniu ? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Co do płyty to racja, wtyczka tzw. kątowa do kupienia we własnym zakresie.
@siczus to, że są to instalacje nad tynkowe to to wiem, tylko kto tak teraz robi? idą po najtańszej linii oporu, dodatkowy koszt wykonczenia i zabudowy a łazienka i tak mikro mała bo 4,2 Co do tego gniazdka nad umywalką, "wykonane zgodnie z projektem tylko", że ja projektu wcześniej nie widziałem ani nie był dołączony do umowy developerskiej plan rozmieszczenie, choc pewnie znając zycie gdześ po dopytywanie pewnie można byłoby go zobaczyć. Dołączyłem zdjęcie z czerwca kiedy oglądaliśmy identyczne mieszkanie chyba z pierwszego etapu i sobie zobaczcie gdzie tam jest gniazdko nad umywalką - jest różnica spora. Prosta sprawa chce kontakt mieć obok lustra a nie w lustrze bo akurat może nie che mieć szafki
@imysz
Jeżeli chodzi o blok to jest ok, korytarze klatki z wyglądy wykończone, tylko drobne poprawki i do posprzątania, wiadomo jak to robotnic chodzą w butach, u mnie w mieszkaniu większość prac zrobiona, pozostają kosmetyczne sprawy jakieś rysy, przy balkonie od progu szpara, gdzie nie gdzie gładzi brakuje ale tak poza tym jest ok. Windą nie jechałem, w garażu tez wszystko ok i miejsca parkingowe spore - duży plus.
Swoją drogą w kuchni okazało się, że jest puszka na "siłę" chciałbym podłączyć piekarnik i płytę - moje pytanie jest możliwość podłączenie tych dwóch w/w urządzeń do jednej puszki?
Wczoraj byłem obejrzeć budynek J3 i w łazience jak widać na załączonym zdjęciu, dosłownie nad umywalka kontakt, zwróćcie uwagę jak to wygląda w waszych łazienkach, bo oglądając mieszkanie w czerwcu w inny budynku, gniazdko było oddalone, ja przy odbiorze będę chciał aby zrobili to po ludzku a nie żeby gniazdko było w miejscu lustra. Swoją drogą czy ktoś z forum schował te rury w ściany? W kuchni i od muszli klozetowej jakoś nie przeszkadza bo się zabuduje, ale prysznic i umywalka to nawet tego nie będę komentował. Ktoś schował plastikową rurę od odpływu w umywalce? jest taka możliwość?, chciałem mieć szafkę na umywalkę wiszącą a tu dupa kiedy z posadzki wystaje plastikowa rura. Co o reszty mieszkania nie mam uwag ale z tymi łazienkami to dali ciała po całości i na myśl ze za miesiąc zacznie się remontowanie to już się denerwuje.