Ciężko się czyta zarówno te plany zagospodarowania (zieleń) a projekt tej drogi jest na mapce w rozdzielczości chyba sprzed 20 lat - czy tam jest jakiś problem czy nie...?
Hej, mam pytanie do mieszkańców C1-C2-C3 w sprawie tej 3-krotnej podwyżki opłat za użytkowanie wieczyste - czy dostaliście z SKO jakieś pismo nt. uznania lub nie złożonego odwołania?
O których drzewach dokładnie mówisz? Tych pomiędzy nowym osiedlem a tymi starymi, czy tymi drzewami z tyłu budynków pomiędzy osiedlem a działkami?
Ogólnie, bo w materiałach marketingu jest sporo o widoku na zieleń ale jak wiadomo w Polsce zieleń bywa ulotna i może zostać zaorana po zmianie zagospodarowania albo przy okazji budowy nowych etapów. Ten fragment w stronę starego osiedla wygląda na raczej stały, tam już nikt nic nie "wciśnie"
Większość bloków, wg google, to 650m minimum jak nie 700m (przystanek na Sowiej). Blisko to nie jest.
Zrobiłem mały jogging w okolicy i faktycznie z buta tam się b. długo długo idzie, czy to skręcając w lewo, czy to w prawo (mam na myśli moment gdy wychodzimy z uliczki Róży Wiatrów na ulicę Skarbowców). Zadziwiające jest, że przy tym nagromadzeniu bloków w okolicy nikt nie wywalczył przystanków na Skarbowców, tam mieszka masa ludzi?
@Archicom, chodniki przy C1 w ciągu od 84A w stronę śmietnika w C3 są ciągle pokryte błotem - posprzątacie? Czy ziemia z wykopanych w trawnikach dziur zostanie odsunieta od chodników, aby deszcz jej nie wymywał na ciąg dla pieszych lub drogę?
@Archicom, czy możecie zmusić waszą firmę budowlaną, która rozryła etap C1-C2-C3 (oddany do użytku ponad rok temu a cały czas są prowadzone prace ziemne) i zapaskudziła chodniki do ich umycia? Od tygodnia nikt tam palcem nie kiwnął i brud zalega na chodnikach i ciągach dla pieszych! Oprócz chodników, które są zapaskudzone błotem, droga wewnętrzna, która dojeżdżają ciężarówki do nowego etapu też nie jest w ogóle myta. Fotografów zapraszam – nie uwierzycie jak może wyglądać osiedle „apartamentowców”.
Breaking news dla klientów Archicomu i nabywcow mieszkań w Ogrodach Hallera:Urząd Miejski podniósł ponad 3-krotnie opłaty za użytkowanie wieczyste! (zaraz pewnie pojawi się sto zdjęć, które przykryją tę informację...)
@ubiq3000 Projekt został uzgodniony ze ZDIUM i wykonany zgodnie z wydaną przez urząd miasta decyzją o warunkach zabudowy.
Temat świateł i zielonej strzałki przy wyjeździe z osiedla był przez nas – na Państwa życzenie zgłaszany odpowiednim urzędom.
Dzien dobry,
czy mogą Państwo jednak spróbować sprawdzić w ZDIUM na podstawie jakich przepisów albo widzi-mi-się wyjazd z naszego osiedla jest ograniczony światłami w sytuacji, gdy nic nie jedzie z tyłu a przykładowo osiedle (grupa budynków) przed skrzyżowaniem z Beyzyma nie ma takiej szykany i ich mieszkańcy mogą się włączać płynnie w Hallera?
Inna sprawa, bardziej osiedlowa: placyk w ramach budynków C1-C2-C3 jest wielkim pudłem rezonansowym i coraz częstsze imprezy balkonowo-ogródkowe oznaczają dla mieszkańców nie uczestniczących w libacjach i nocnych wrzaskach bardzo duże uciążliwości, wszystkie te bełkotliwe dialogi są doskonale słyszalne do późna w nocy, tym bardziej latem, gdy nie nie sposób jest spać z zamkniętym oknem. Czy na tym placyku nie można dokonać jakiegoś większego zasadzenia drzew, aby zniwelować tę koszmarną akustykę? Na razie jest to jednak wielka łysa polana z kilkoma drzewami i masa niskich krzewów.
Niewątpliwie ta inwestycja tylko pogorszy sytuację mieszkańców Ogrodów Hallera z uwagi na znaczące utrudnienia przy wjeździe. Już obecnie te kilka punktów usługowych (pizzera, gabinety urody-dentystyczne czy coś tam jeszcze) powoduje co jakiś czas paraliż wjazdowy, który wynika z niejednoznacznego oznakowania (tabliczka o wysokości 10 cm informująca o drodze pożarowej to "hit", tylko piesi mają szanse to przeczytać). Gdy dojdzie tyle nowych lokali usługowych na pewno będzie jeszcze gorzej. Mam uprzejmą prośbę do @Archicom, abyście choć raz pomyśleli nie tylko o wyglądzie budynków ale i o organizacji ruchu, blokadach architektonicznych utrudniających zostawianie pojazdów gdzie popadnie. Teraz 3 auta parkujące na sztorc na wysokości pizzerii skutecznie paraliżują wjazd na osiedle dużych pojazdów, ciężko jest przejechać bez ekwilibrystyki i jazdy pod prąd. Druga uwaga, to ten nieszczęsny system wyjazdu z osiedla - dlaczego mieszkańcy osiedla przed skrzyżowanie z Beyzyma mogą się płynnie włączać do ruchu w Hallera, a my musimy czekać na zjeździe na czerwonym kilka minut, gdy na Hallera i tak cały ruch jest zatrzymany światłami czerwonymi? Przecież tam te światła są całkowicie zbędne, urągają inteligencji, wystarczyłoby ostrzeżenie przed włączaniem się do ruchu (ustąp pierwszeństwa).Komu z Archicomu należy pogratulować pomysłu budowy tych świateł trudniących wyjazd z osiedla? Gdy tylko dojdą te nowe lokalne usługowe to będzie jeszcze gorzej, osoby zawracające z ClubHouse'u będą walczyły o wyjazd z tymi, którzy jadą od strony recepcji/ochrony.
Czy ktoś wie, co jest budowane na placu przed osiedlem Hallera i kto jest inwestorem? Budowa trwa od wielu tygodni, co dziwne na ogrodzeniu nie ma oznaczenia inwestora ani opisu inwestycji. Mam nadzieję, że to nie jakiś mega obiekt biurowy bez miejsc parkingowych(vide pizzeria i kolejne gabinety dentystyczne lub urody, których klienci skutecznie paraliżują wjazd na osiedle blokując swoimi autami drogę wjazdowa, która jest drogą pożarową ale nikt na to nie zwraca uwagi)
Ubiqu, czy dostałeś jakąś odpowiedź z Archicomu na
temat
wentylacji?
Niestety, na parterze wentylacja zamiast wyciągać zapachy
wiele zimnym powietrzem do mieszkania, przez co nagrzanie go
graniczy z cudem. Mało tego - zimne powietrze wieje nawet z
kontaktów i gniazdka antenowego... Archicom milczy od ponad
dwóch
tygodni, pomimo wysłania maila.
- miałem już wizję lokalną, która potwierdziła problem z wentylacją - jestem po pierwszej wizycie naprawczej i wygląda na to, że ten montaż klap zwrotnych w wentylatorach elektrycznych uspokokoił calą instalację i nie ma już tego ciągu wstecznego oraz te kanały wentylacyjne nie oddzialowują na siebie wzajemnie- czekam na zamknięcie mojego zgloszenia - w jednym z kominów wentylacyjnych wykonawca zostawil dużą nieszczelność, która wymaga dodatkowej naprawy.
Czy ktoś z sąsiadów w C1 sprawdzał działanie TV SAT?Nie odbiera mi wiele kanałów z niektórych transponderów (np. HBO) i mam wrażenie, że ktoś źle ustawił antene (na Astrę i zez na Hotbird a powinno być odwrotnie). Sprawa jest zgłoszona ale interesuje mnie, czy ktoś ma to samo?
Czy ktoś z sąsiadów w C1 sprawdzał działanie TV SAT?Nie odbiera mi wiele kanałów z niektórych transponderów (np. HBO) i mam wrażenie, że ktoś źle ustawił antene (na Astrę i zez na Hotbird a powinno być odwrotnie). Sprawa jest zgłoszona ale interesuje mnie, czy ktoś ma to samo?
No niestety te instalacje wodno-kanalizacyjne to są z epoki króla ćwieczka, wszystko powieszone na ścianach albo wystaje z podłogi. Nie mogli tego maksymalnie powpuszczać w ściany już na etapie projektu? Uwag do odbioru nie mieliśmy, był drobny problem z gniazdkiem sat ale zostało to poprawione w kilka dni. Na prąd czekaliśmy 6 dni.
Takie drobiazgi na pewno nie łamią architektury i można je stawiać jeśli są wizualnie neutralne, ja pisałem raczej o drastycznych zabudowach, łamiących kolorystycznie i wizualnie projekt.
"ltm22" napisał: Dzień dobry, Piszę ponownie w sprawie ogrodzenia ogródków . Czy są jakieś ograniczenia co do rodzaju ogrodzenia czy trzeba to ustalać z wspólnotą? Pozdrawiam
Jeśli ogrodzenia tarasu/ogródka nie ma na planach architektonicznych to nie masz prawa nic budować. Przykładem są tarasy na dziedzińcach poprzednich etapów, ich też nie można zabudowywać.
Dla chcącego nic trudnego ale gwarantowane miejsce o sensownej jakości masz tylko w pobliskim centrum handlowym Borek (5 minut spacerkiem). Obok jest też Ojca Benzyma, też dość blisko lub ta słynna droga off-road wzdłuż torów... Wg mnie kup miejsce podziemne, pewnie i tak masz jakiś kredyt, to się kosztowo rozpłynie a bedzie spokój na lata, liczy się też prywatna jakość życia a nie codzienna gehenna poszukiwaniania miejsca - gdy przyjedzie gość, to wcześniej możesz wyjechać na góre a znajomych wpuścić na dół, do garażu. PS. Nie mieszkam jeszcze na OH ale bywam częstym gościem i zawsze jest drobny stres wjazdowy pomimo, że ktoś z rodziny nam otwiera pilotem.
@ubiq3000: Nie oskarżam nikogo, proszę nie przeinterpretowywać wypowiedzi.
OK, wyedytowałem moje sformułowanie. Ale coś napisałeś o tych infradźwiękach i przypadkach masowego złego samopoczucia na OH: czy porzucając forum zostawiasz ten temat w zawieszeniu po tym co napisałeś? To jest konkretne pytanie.
@123mz, Archicom wyraźnie prosił o kontakt w sprawie infradźwięków "słyszalnych" w OH i ponoć powodujących masowe przypadki złego samopoczucia. Czy planujesz ten temat pociągnąć?
"WroFanatyk" napisał: Nie do końca rozumiem wszystko co napisał 123mz
Sprawa jest boleśnie prosta, to bardzo bogaty człowiek, zgodnie z tym, co pisał, wydał tu w urządzenie mieszkania 500 tys. zł ale zaoszczędził na podłogach, które mają niską klasę ścieralności i po każdej wizycie gościa nie w skarpetkach trzeba je oddawac do szlifowania. Tak to się kończą głupie oszczedności, przestroga dla nas wszystkich.
Watpię, aby doszło do kontaktu... Cytat: "no i ja i tak już nie mam czasu na przeglądanie tego forum, więc pewnie długo nie wejdę na tą stronę. Powodzenia"
@Archicom, czy podjęli Państwo jakieś działania w celu załatwienia zielonej strzałki przy światłach blokujących wyjazd z osiedla? Ten temat jest tu wałkowany na okrągło od b. dawna i interesuje nas, czy możecie to załatwić w urzędzie miasta, jako deweloper macie duże szanse, aby poprawić ten obecny bubel projektowy (czerwone światła ograniczające wyjazd w sytuacji, gdy wcześniej na Hallera/Benzym inne świata blokują ruch w stronę osiedla).
"MCDonald" napisał: ubiq Wyprowadzając się z Czterech Pór Roku, możesz przeżyć szok pyłowy w centrum miasta. My byliśmy zaprawieni w bojach, w tej kwestii, bo już mieszkaliśmy w mieście :) Kupując mieszkanie też to sprawdzaliśmy i Krzyki/ Borek i tak lepiej wypadają od innych centralnych dzielnic Wrocławia, gdzie przemysł oprócz pyłu dorzuca trochę tablicy Mendelejewa.
Właśnie czystego powietrza mi będzie brakowało z CPR najbardziej, Cztery Pory Roku jest nie dość, że na boku, to jeszcze, o ile kojarzę, z tej strony "nawiewowej". Niestety Borek/Grabiszyn był kiedyś oznaczony dość niekorzystnie na mapie zanieczyszczeń, wiadomo - domki, ludzie palą byle czym plus efekt obwodnicy (Hallera).