Wrocław przygotowuje się właśnie do zaprojektowania wzorcowego osiedla, jakie powstanie w rejonie Stadionu Miejskiego. Architekci ogłosili konkurs na jego nazwę, by różniła się od modelowego osiedla, jakie powstało na Wielkiej Wyspie w niemieckim Breslau.
Kiedy przed kilkoma tygodniami miasto informowało, że między ul. Kosmonautów, autostradową obwodnicą Wrocławia a rzeką Ługowina, powstanie modelowe osiedle, Zbigniew Maćków, przewodniczący Wrocławskiej Izby Architektów, tłumacząc potrzebę jego powstania, nazywał je WUWĄ.
– Jesteśmy w takim momencie, w którym musimy porozmawiać o jakości tego, co budujemy. 80 procent mieszkań ma dwa pokoje i 42 metry kwadratowe, dostosowanych do potrzeb małżeństwa z dzieckiem. Tymczasem to wcale nie jest jedyny i nawet nie dominujący model naszych potrzeb. WUWĄ 2 będziemy chcieli pokazać, że wcale nie musi tak być – mówił Zbigniew Maćków.
Teraz jednak okazuje się, że wcale nie musi się tak nazywać. Dolnośląska Okręgowa Izba Architektów przy współpracy Stowarzyszenia Architektów Polskich wrocławskiego oddziału ogłosiła właśnie otwarty, jednoetapowy konkurs na opracowanie nazwy oraz elementów graficznej identyfikacji wizualnej przedsięwzięcia funkcjonującego pod roboczymi nazwami: Wrocławski Wzorcowy Zespół Mieszkaniowy i WUWA2.
- Nie narzucamy nikomu nazwy WUWA. Być może ktoś będzie chciał użyć tej nazwy, ale nie jest to konieczne - mówi Zbigniew Maćków.
Jak czytamy w warunkach konkursu nazwa osiedla może odnosić się do dwóch aspektów przedsięwzięcia:
* pierwszy to zakorzenienie zespołu w jego historyczno - topograficznym kontekście, co służyć ma budowaniu tożsamości nowej części miasta, pozostającej w związku z tkanką istniejącą; odniesienie do nazwy administracyjnej zespołu (Nowe Żerniki), bądź też do jego lokalizacji w szerszym aspekcie (np. położenia w zachodniej części Wrocławia itp.);
* drugi to nawiązanie do innowacyjnego, eksperymentalnego i modelowego charakteru przedsięwzięcia, stanowiące odniesienie do proponowanych przez Organizatora postulatów programowych.
* Natomiast projekt elementów graficznych powinien zawierać: logo i/lub logotyp, szablon strony firmowej (nagłówek i stopka) oraz szablon strony internetowej.
W jury konkursu znaleźli się: Zbigniew Maćków, przewodniczący DSOIA, Maciej Hawrylak, prezes SARP O/Wrocław, Michał Duda, historyk sztuki, krytyk architektury, kurator, pracownik wrocławskiego Muzeum Architektury, Paweł Jarodzki, malarz, grafik, rysownik, prof w Katedrze Malarstwa Architektonicznego i Multimediów w ASP we Wrocławiu, kurator BWA Awangarda, współtwórca grupy LuXuS, Małgorzata Etber Warlikowska, artystka wyrażająca się w grafice, ceramice, malarstwie, wykładowca w Katedrze Grafiki Warsztatowej ASP we Wrocławiu oraz Agnieszka Osowicz, sekretarz konkursu.
Zakończenie przyjmowania opracowań konkursowych przewidziano na 27 stycznia, a 30 stycznia mają zostać ogłoszone wyniki konkursu. Do pracy przy projekcie WUWA 2 zaproszeni zostali architekci związani z Wrocławiem.
- Bardzo długo szukaliśmy obiektywnego kryterium, żeby przy wyborze nie było żadnej uznawalności, aż opracowaliśmy taki, w którym zgłosić się mogą zwycięzcy konkursów albo architekci, których budynki zostały nagrodzone - tłumaczy Zbigniew Maćków.
Wypełnić formularz zgłoszeniowy mogł każdy, kto od 1989 roku aż do dziś był zwycięzcą konkursu we Wrocławiu albo wrocławskim architektem, który wygrał konkurs gdziekolwiek na świecie. Kolejna możliwość to zaprojektowanie budynku, na który nie było konkursu, ale zdobywał on nagrody typu Dofa czy Piękny Wrocław. Dzięki temu kwalifikowali się architekci z Wrocławia, ale także spoza miasta, a z nim związani - bo tu projektowali budynki czy wygrywali konkursy.
Architekci, którzy przez rok będą chcieli pracować za darmo - bo udział w warsztatach jest obowiązkowy, ale także darmowy - podzielą się na trzy grupy.Pierwsza zajmie urbanistyką, czyli planowaniem tego, gdzie mają stać budynki, gdzie być drogi, a gdzie place. Druga - to zespoły projektujące same budynki - bo w planie jest, że będą one w zdecydowanej większości efektem pracy grupowej. Trzeci zespół zajmie się projektowaniem przestrzeni między budynkami, czyli placami, ulicami, skwerami itd.
Trzy grupy mają razem zaprojektować wzorcowe osiedle mieszkaniowe, które będzie odpowiadać potrzebom mieszkańców współczesnego miasta, którzy pracują także w domu.