Wał przeciwpowodziowy na wrocławskim osiedlu Kozanów jest już gotowy w 80 procentach. Urzędnicy zapewniają, że już ochroniłby mieszkańców osiedla przed zalaniem wodami ze Ślęzy i Odry.
Budowa wału rozpoczęła się wiosną tego roku. Zanim wykonawca - firma Ziajka - rozpoczęła usypywanie obwałowania, robotnicy uprzątnęli teren i szczegółowo zbadali grunt. W efekcie wymieniono znajdujące się pod przyszłym wałem wszystkie warstwy "przepuszczalne" na "nieprzepuszczalne".
- Wał jest w 80 procentach gotowy, trwa teraz rozbudowa dróg technologicznych, a budowlańcy pracują też nad wykończeniem konstrukcji sieci podziemnych, między innymi kolektora ściekowego - wymienia Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji, które nadzorują budowę.
To oznacza, że gdyby dziś Wrocław znów nawiedziłaby powódź to osiedle już ochroniłoby się przed wielką wodą. – Do wykonania została tylko 1/5 prac, a dodatkowo zgromadzony przez wykonawcę sprzęt budowlany w każdej chwili mógłby uzupełnić istniejące jeszcze w kilku miejscach wyrwy – zapewniają urzędnicy.
Choć roboty idą szybkim tempem, to mają potrwać zgodnie z harmonogramem do końca maja przyszłego roku. Na wiosnę 2013 roku wał od strony rzeki zostanie dodatkowo przykrytymi specjalnymi matami, na które położona zostanie warstwa humus i wysiana trawa.
Przypomnijmy, że wał przeciwpowodziowy na osiedlu Kozanów we Wrocławiu powstaje od mostu Maślickiego, wzdłuż ulic Nadrzecznej, Gwareckiej i Ignuta, do siedziby Policji przy ul. Połbina. Zapora, chroniąca mieszkańców osiedla, przed wielką wodą, podobną do tych z 1997 i 2010 roku, ma być gotowa do końca maja 2013 roku. Koszt wszystkich prac to ponad 22 miliony złotych.