[Wrocław] Wrocław dotknie po Euro 2012 efekt barceloński?

tuWroclaw.com
Co tak naprawdę zyska Wrocław na Euro 2012? Czy tylko piękny stadion, obwodnicę autostradową i nowy terminal? Władze liczą, że po Euro osiągną tak zwany efekt barceloński.
Na razie najbardziej wymiernymi korzyściami związanymi z organizacją Euro 2012 wydaje się, że są Autostradowa Obwodnica Wrocławia i nowy terminal lotniczy. Kilka ważnych dla funkcjonowania miasta ulic też doczekało się przebudowy i remontu. I jest oczywiście nowoczesny stadion. Czy na tym koniec korzyści płynących z Euro? Włodarze miasta liczą, że nie.
Wrocław, ale także pozostałe polskie miasta, w których zostaną rozegrane mecze piłkarskich mistrzostw Europy, otrzymają 3,25 mln euro (nasze miasto dostanie 750 tysięcy euro) na organizację stref kibica, ponad 1 mln euro w sprzęcie oraz prawa marketingowe np. do reklamowania miasta przed transmisją meczu. Bez tych pieniędzy Wrocławia nie byłoby stać na organizację eventu trwającego 24 dni. Warto wspomnieć, że strefa kibica będzie zlokalizowana w Rynku, a jej planowana pojemność to blisko 30 tysięcy kibiców.
Urzędnicy mają nadzieję, że podczas samych mistrzostw strefa kibica będzie tętnić życiem i tysiące kibiców pozostawi we Wrocławiu niemałe pieniądze. Okazuje się jednak, że największe nadzieje związane są z podniesieniem dzięki Euro atrakcyjności turystycznej Wrocławia i regionu. Polskie metropolie wierzą, że dotknie je tak zwany efekt barceloński, związany z modą na Barcelonę po igrzyskach olimpijskich w 1992 roku.
To właśnie dzięki olimpiadzie Barcelona stała się celem wakacyjnych wypraw i zanotowała błyskawiczny oraz ogromny skok odwiedzających ją turystów.
Autor: Mariusz Wiśniewski