REKLAMA
Napisz komentarz
gabi88m
Byłam ostatnio w sklepie ogrodniczym. Przeglądałam wystawy, ale i katalogi i broszury które leżały przy stoiskach. Gdy wróciłam do domu, poszukałam trochę w internecie i znalazłam ciekawą stronę http://www.wertykalne.pl/ .Pomysłowa a zarazem inspirująca, choć zbyt mało fotografii projektowanych ogrodów.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Macunaima
Już od dłuższego czasu - gotowy i piękny.

5ec4b1d429a2d71d.jpg

6734bd863dc5a46c.jpg

c1643cb8e5ff891c.jpg

e8f799170f9532ba.jpg

Od troszkę krótszego - ozdabiają go rzeźby...

c6f64b1d19791535.jpg

007d14f00feeffa6.jpg

a783986f9166add4.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
capo_di_tutti_capi
Tak przy okazji tego typu inwestycji. Nie wiecie może, co z planami odnośnie Wzgórz: Polskiego i Partyzantów?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Anonymous
To są moje ulubione inwestycje. Czekam na ten ogród z niecierpliwością. nawet bardziej niż na nową Renomę i most na śluzą Rędzin. :wink:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
inwestomaniak
Tajemniczy ogród w centrum Wrocławia


Beata Maciejewska 2007-02-13, ostatnia aktualizacja 2007-02-13 20:54


Dziś jest tu plac budowy, w czerwcu będzie barokowy ogród. Na dziedzińcu między Ossolineum a kościołem św. Macieja wyrosną kolumnowe graby, stanie fontanna, stary pomnik i kamienne ławy.

Konserwator miejski zatwierdził już projekt. Jego autorką jest architekt Anna Morasiewicz. - Chcę, żeby to była enklawa ciszy i spokoju w centrum miasta. Przystanek dla turystów idących z Rynku na Ostrów Tumski, miejsce odpoczynku i spotkań dla okolicznych mieszkańców - opowiada. - I punkt widokowy dla wielbicieli baroku. Widać stąd barokowy kościół Uniwersytecki, który ma nową elewację w kolorze ugru, i biało-czerwone budynki Ossolineum.

Pierwszy ogród w tym miejscu założył w 1697 roku mistrz Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą Michał Fibiger. Oglądał go z okna swojej ukochanej biblioteki, którą urządził na najwyższym piętrze skrzydła południowego i hojnie wyposażył. Budynki Ossolineum były wtedy klasztorem, a ogród służył zakonnikom. Przestał istnieć prawie sto lat temu. Gdy klasztor zajęło Gimnazjum Świętego Macieja, w jego miejscu urządzono boisko sportowe.

- Znów oddamy to miejsce młodzieży - zapowiada ks. Mirosław Maliński, duszpasterz akademicki i rektor kościoła św. Macieja. - Wspólnie z Ossolineum chcemy organizować tu spotkania, dyskusje, odczyty, koncerty. Zamontowaliśmy już na budynku "Maciejówki" nagłośnienie. Ale ogród będzie otwarty dla wszystkich. Prosiłem projektantkę, żeby ustawiła w nim dużo ławek.

Ławki będą, o barokowym kształcie - kamienne, z drewnianymi siedziskami (- Bo już nie mamy służby, która by nam poduchy podsuwała - tłumaczy Anna Morasiewicz) i z kutego żelaza. Ukryte w cieniu drzew i rozstawione wokół fontanny. Z widokiem na wymyślnie strzyżone bukszpanowe i cisowe żywopłoty, otaczające białe (wysypane marmurowym grysem) i ceglane kwatery.

Ogród będzie wprawdzie na noc zamykany, ale wtedy będzie widoczny przez ażurową metalową bramę od ulicy Szewskiej (teraz jest drewniana). - Podświetlona zostanie fasada Ossolineum i obrośnięte bluszczem łuki w murze od strony Szewskiej. Oprócz tego ustawimy tu cztery duże latarnie - wylicza Anna Morasiewicz. - Chcę, żeby to było nowe magiczne miejsce Wrocławia.

W ogrodzie staną dwa pomniki. Jeden wraca na swoje dawne miejsce. Odnaleziono go cztery lata temu, pod stosem gruzów zalegających dziedziniec. To blok piaskowca zwieńczony figurą Chrystusa Zmartwychwstałego, poświęcony nauczycielom i uczniom sławnego katolickiego Gimnazjum Świętego Macieja, którzy polegli w czasie I wojny światowej. Autorem monumentu jest Theodor von Gosen, autor popularnego Amora na Pegazie.

- Figura i postument są już po konserwacji, w każdej chwili można je ustawić - mówi dyrektor Ossolineum Adolf Juzwenko.

Drugi pomnik dopiero jest projektowany przez Ewę Rossano. Ma być poświęcony Angelusowi Silesiusowi, sławnemu śląskiemu poecie i mistykowi doby baroku, którego pochowano w kościele św. Macieja. Dyrektor Juzwenko chce, żeby był podobny do statuetki nagrody literackiej Angelusa, której pani Rossano jest autorką.

Ogród ma być gotowy przed 4 czerwca. W tym dniu przypada 190. rocznica wystawienia aktu fundacyjnego Biblioteki.

- Myślę, że zdążymy - mówi Anna Morasiewicz. - Jednak ogród w pełni będziemy mogli podziwiać dopiero za 2, 3 lata. Posadzimy wprawdzie duże rośliny, ale żywopłoty muszą się zagęścić, a bluszcze opleść mur. Człowiek ogród aranżuje, ale to natura musi go ukształtować.

z3916541X.jpg

m3765204.gif
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA