Tak jak i Kraków przecież. Oczywiście Warszawa miała więcej do odbudowy, jak i nasz system polityczny i konstrukcja powoduje, że wszyscy walą do stolicy, ale przecież nie musi tak być. Wystarczyłoby oddać trochę władzy do regionów. Trochę urzędów, trochę instytucji, trochę infrastruktury. Niemcy nie mają tego problemu, federacja landów, które ze sobą konkurują sprzyja równomiernemu rozwojowi już od dawna. Konkurencyjność zawsze sprzyjała rozwojowi. A czym ma konkurować Kraków, czy Wrocław z Warszawą? Kaczyński mówi o jakichś repatriacjach wojennych, a we Wrocławiu mieszka milion Polaków ograbiona z dziedzictwa kulturowego regionu, czy nawet tej je@#$ej cegły. Ale już kij z tym. Ważne, że Wam przybywa powierzchni biurowej. Będą się gdzie mieli podziać studenci pracujący dla zachodnich koncernów. 40 000 m2 ile ludzi pomieści? 1000? 2000? 4000? Gdzie jest limit? Skąd oni się biorą wszyscy? Ze wsi pewnie, albo Ukrainy...
Zaloguj aby dodać komentarz