Ważne, żeby postawili na jakość :)

"parasite" napisał:
Naprawdę najtańsze kosztuje prawie 300 tyś. zł? To za ile oni sprzedają te kawalerki 30m2?

Zapewne 10 koła za metr, a im większe mieszkanie, tym relatywnie taniej za metr.



Co do reszty, to jeszcze jest nadzieja. Wiele zależy od jakości wykończenia i elewacji. Budynek nie jest taki mały, a kluczowe będą następne etapy. Może nie będzie dramatu :)

Całe szczęście, że ten budynek powstaje "od zaplecza", a nie od strony Powstańców Śląskich. A samo miejsce jest jeszcze do uratowania. Przy odpowiednim inwestorze/inwestorach i odpowiednim pomyśle na zagospodarowanie no i odpowiednich jak na rangę tego miejsca i Wrocławia - pieniążkach.

Trochę szkoda potencjału tego miejsca :)

Naprawdę najtańsze kosztuje prawie 300 tyś. zł? To za ile oni sprzedają te kawalerki 30m2?

Na miejscu miasta, jak tyle razy "dymany" byłbym przez takiego inwestora, już dawno ściągałbym sądownie należne pieniądze. Tym bardziej, że już wiadomo, że ten inwestor nie zrealizuje obiecanych planów. A za te 3 mln euro, to można np kupić kilka autobusów, tramwajów czy wyremontować trochę chodników, wybudować kilka placów zabaw dla dzieci i młodzieży.

Wolę, żeby przez następne 3-4 lata nic tam się nie działo, niż żeby mieli postawić kolejne, tak niskie budynki mieszkalne, w zasadzie bez większej ilości usług w parterach. Tam powinno być naturalne przedłużenie centrum miasta, a nie kolejne osiedle mieszkaniowe.

we Wrocławiu nie ma lepszego miejsca (niestety) niż tam na jakieś w miarę 'city'..oby gutek5 miał rację że to jedyny taki budynek..

"gutek5" napisał:
[quote="WroFanatyk":2axk1f75]Ale ja ją rozumiem R77. Syndyk pracuje za %, więc skoro Chińczycy chcieli dać więcej, to jej się nie dziwię, że wolała doprowadzić do tego, by przywrócić procedurę, Chińczyków i pożegnać Boscha. Każdy by tak zrobił... to znaczy próbował zrobić ;)

Ale wracając do tematu. Myślę, że była by jakaś szansa na powodzenie tej inwestycji, gdyby podzielili działkę i może chociaż część odsprzedali.

Część działki została już przejęta przez inną spółkę hiszpańską - od strony Powstańców Śl., ma tam być biurowiec, ale kiedy?

Jak już narzekacie na architekturę, to was ucieszę - więcej na razie w zabudowie nie jest planowane. A skowronki ćwierkają, że ten budynek powstał dlatego, aby miastu kar nie płacić .....[/quote:2axk1f75]

Bardzo dobre wiadomości! Jest więc jeszcze szansa, że to miejsce godne będzie centrum Wrocławia, a nie 50 tys miasteczka.

Dobrze, żę to coś co powstało, powstało od "zaplecza", a nie od Powstańców Śl.

"WroFanatyk" napisał:
Ale ja ją rozumiem R77. Syndyk pracuje za %, więc skoro Chińczycy chcieli dać więcej, to jej się nie dziwię, że wolała doprowadzić do tego, by przywrócić procedurę, Chińczyków i pożegnać Boscha. Każdy by tak zrobił... to znaczy próbował zrobić ;)

Ale wracając do tematu. Myślę, że była by jakaś szansa na powodzenie tej inwestycji, gdyby podzielili działkę i może chociaż część odsprzedali.

Część działki została już przejęta przez inną spółkę hiszpańską - od strony Powstańców Śl., ma tam być biurowiec, ale kiedy?

Jak już narzekacie na architekturę, to was ucieszę - więcej na razie w zabudowie nie jest planowane. A skowronki ćwierkają, że ten budynek powstał dlatego, aby miastu kar nie płacić .....

Ale ja ją rozumiem R77. Syndyk pracuje za %, więc skoro Chińczycy chcieli dać więcej, to jej się nie dziwię, że wolała doprowadzić do tego, by przywrócić procedurę, Chińczyków i pożegnać Boscha. Każdy by tak zrobił... to znaczy próbował zrobić ;)

Ale wracając do tematu. Myślę, że była by jakaś szansa na powodzenie tej inwestycji, gdyby podzielili działkę i może chociaż część odsprzedali.

Zakładamy fun club pani Tereski? Fun to nie przejęzyczenie

To nie będzie takie proste, bo najpierw ktoś by musiał odkupić ten grunt bez straty dla obecnego inwestora. Chyba, że padną jakoś i przyjdzie Teresa Kalisz :)

A tak BTW dowiedziałem się wszystkiego od strony kuchni w sprawie tej Pani, Niemców i Chińczyków :)

Nie jestem przesadnie religijny, ale w tym przypadku naprawdę modlę się, żeby na tym jednym bloczku się skończyło. Niech za ten teren weżmie się ktoś inny, z pomysłem, pieniędzmi i większą wizją.

Właśnie demontują żurawia.

"Tomasz_Fiołek" napisał:
Przejeżdżałem niedawno obok tej inwestycji. Świetna lokalizacja, dobrze połączenie z centrum, ciekawe sąsiedztwo. Akurat szukam mieszkania do kupienia w tym mieście i coraz bliżej przyglądam się tym apartamentom.

Bo to jest Tomku najlepsza lokalizacja we Wrocławiu. Deweloper za tą działkę zapłacił 360 milionów 8 lat temu i od tamtej pory nie wie co z tym fantem zrobić...

Oby na tym jednym, budynku, jak na razie się skończyło.

Lokalizacja rzeczywiście znakomita, ale my tu we Wrocławiu oczekiwaliśmy w tym miejscu znacznie okazalszej zabudowy i inwestycji.

Przejeżdżałem niedawno obok tej inwestycji. Świetna lokalizacja, dobrze połączenie z centrum, ciekawe sąsiedztwo. Akurat szukam mieszkania do kupienia w tym mieście i coraz bliżej przyglądam się tym apartamentom.

Blog http://podrozewycieczki.blog.pl/ to świetne miejsce dla wszystkich ciekawskich.

25.12.2014



Foto: Kuba.wro - Skyscrapercity

Orbis/Accor planował jeszcze niedawno wyburzenie tego hotelu i budowę w jego miejscu nowego, wyższego i okazalszego, ale temat coś upadł. A szkoda, wielka szkoda.