Nowy most połączy Dolny Śląsk z Wielkopolską Urszula Romaniuk 2008-11-03 00:24:38, aktualizacja: 2008-11-03 00:24:38
Są pieniądze na kolejną przeprawę przez Odrę. Most na trasie z Lubina do Góry połączy regiony.
O budowie mostu na Odrze między Radoszycami a Ciechanowem, łączącego powiaty lubiński i górowski mówiło się już dawno. Ale budowa, która ma kosztować 89 mln zł, zawisła w próżni, bo nie było do niej dróg dojazdowych.
W miniony piątek sejmik województwa zweryfikował plan inwestycyjny i przeznaczył na nie dodatkowe 100 mln zł. Z tego 60 mln zł pójdzie na drogę z Lubina przez Rynarcice do planowanej obwodnicy Rudnej i dalej, do nowego mostu. 40 mln zł ma być wykorzystane na drogę z Ciechanowa w kierunku Góry. Budowa przeprawy rozpocznie się w przyszłym roku i potrwa co najmniej dwa lata.
- W grudniu ma być rozstrzygnięty przetarg na wykonawcę robót - zapowiada wicemarszałek Piotr Borys. Koszt całej inwestycji szacowany jest na ok. 189 mln zł. Nowy most w Ciechanowie rozwiąże problem ruchu tranzytowego między zagłębiem miedziowym a północą kraju, za Odrą, w stronę Leszna i Poznania.
Pod tym względem sytuacja w tej części Dolnego Śląska jest zła. Most w Ścinawie ma za małą nośność i samochody ciężarowe nie mogą na niego wjechać. Ten w Lubiążu jest w katastrofalnym stanie. A blisko 70-tysięczny Głogów ma tylko jeden most na Odrze.
Na nową przeprawę Radoszyce - Ciechanów czekają też ludzie po drugiej stronie Odry, w powiecie górowskim. Plany inwestycji sięgają jeszcze lat 70.
- Przeprawa ożywi nasz region gospodarczo, zwłaszcza że gmina stara się o utworzenie podstrefy ekonomicznej - mówi Henryk Kłak, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Górze. - Teraz jesteśmy praktycznie odcięci od reszty regionu.
Chcąc pokazać, jak bardzo nowy most jest potrzebny, wykonano symulację komunikacyjną między Lesznem a Lubinem. Obecnie, jak dodaje dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, jadąc drogą krajową nr 12 z Leszna, przez Wschowę i Głogów, do Lubina jest 78 km, a podróż zajmuje około półtorej godziny. Gdy będzie przeprawa w Ciechanowie, odległość między tymi miastami skróci się o ok. 20 km.
- Województwo bez dróg nie będzie się rozwijać - podkreśla wicemarszałek Piotr Borys.
Po ostatnich zmianach, w planie inwestycyjnym województwa dolnośląskiego jest o pół miliarda złotych więcej na drogi. Prace koncentrować się będą wokół największych aglomeracji: wrocławskiej, świdnicko-wałbrzyskiej i zagłębia miedziowego. W ciągu sześciu najbliższych lat samorząd województwa wyda, w sumie, na budowę i modernizacje dróg 4 mld 800 tys. zł.
Współpraca: Grażyna Szyszka
Miasto - korek
Tylko jeden most ma Głogów. Przebiega przez niego krajowa dwunastka. Wystarczy drobny remont jezdni albo wypadek, by w mieście tworzyły się gigantyczne korki. Budowa drugiej przeprawy w tym mieście jest niezbędna. Szansę na realizację tej kosztownej inwestycji dał w ubiegłym tygodniu sejmik województwa dolnośląskiego, który uchwalił 3 mln zł na opracowanie dokumentacji technicznej. Według wstępnych planów, most miałby powstać w okolicy głogowskiego osiedla Widziszów.
- Taka lokalizacja byłaby najlepszym komunikacyjnym rozwiązaniem - uważa Piotr Borys. - Rozpoczęcie budowy w Głogowie to bardzo odległa przyszłość, ale opracowanie dokumentacji otworzy możliwości ubiegania się o kolejne fundusze.
POLSKA Gazeta Wrocławska