fot. investphoto.pl

Dawna remiza na wrocławskim Brochowie przejdzie rewitalizację

Mariusz Bartodziej
Nieruchomość przy ulicy Chińskiej 5a nabyło biuro wrocławskiego architekta, Zbigniewa Maćkowa, Maćków Pracownia Projektowa Sp. z o.o. W zabytkowej remizie mają powstać mieszkania na wynajem dla par. Prace rozpoczną się jeszcze w tym roku.
Zbigniew Maćków od kilku tygodni prosił Radę Osiedla Brochów o spotkanie. 26 września, podczas siódmej sesji rady, poinformował, że jego biuro zakupiło od miasta dawną remizę strażacką przy ul. Chińskiej 5a. Po rewitalizacji, znajdą się w niej mieszkania dla par pod wynajem. Będą miały do dyspozycji ogród, a w dolnej części budynku – część wspólną.
Budynek jest aktualnie zabezpieczony, zostało naprawione poszycie dachu, który miał dziurę metr na metr. W piwnicy lała się woda, ponieważ pękła rura i przyłącze wody, którego nikt nie kontrolował. Oczyszczono również śmieci i stare, gnijące meble, zabezpieczono wszystkie otwory i nowe zamki, oraz ogrodzono i wywieszono tabliczki ostrzegawcze. W tej chwili porządkowane są tereny zielone i śmieci – informuje RO.
Pierwsze dwa mieszkania znajdą się w wyremontowanej wieży. Prace mają ruszyć późną jesienią bądź wczesną zimą i potrwają najdłużej rok. Przybudówka do piekarni zostanie zburzona. Aktualny plan przewiduje odzyskanie oryginalnego wejścia.

Do trzech razy sztuka

Miasto trzykrotnie próbowało sprzedać działkę o powierzchni 1200 mkw., zabudowaną budynkiem o powierzchni użytkowej 580 mkw., złożonym z czterech części: czterokondygnacyjnej, podpiwniczonej z parterową przybudówką, dwukondygnacyjnej, niepodpiwniczonej oraz parterowej, niepodpiwniczonej. Pierwszy raz – w sierpniu 2015 roku za 740 tys. zł.
Nieruchomość przeznaczona pod zabudowę wielorodzinną i usługi kolejny raz pod młotek poszła w grudniu tego samego roku, z obniżoną ceną do 592 tys. zł. Finalny okazał się trzeci przetarg na budynek ujęty w wykazie zabytków miasta. Został rozstrzygnięty w czerwcu 2016 roku, z ceną wywoławczą 518 tys. zł.
Zgodnie z wytycznymi miejskiego konserwatora zbytków we Wrocławiu, ze względu na ujęcie obiektu w gminnej ewidencji zabytków wyklucza się możliwość jego rozbiórki. Budynek podlega ochronie konserwatorskiej w zakresie kompozycji bryły, geometrii dachu i rodzaju pokrycia dachu. Brak jest przeciwwskazań w zakresie remontu elewacji i przebudowy wnętrz budynku z możliwością zaadoptowania na mieszkania wraz z usługami w parterze. Remont należy przygotować w oparciu o zapisy mpzp – zastrzegają urzędnicy.
UM Wrocławia

Od wieży ciśnień po mieszkania dla par

Zbigniew Maćkow na spotkaniu z radnymi przedstawił historię obiektu. Jego wieża pełniła przez 5-6 lat funkcję wieży ciśnień.
Obiekt remizy został zaplanowany jako uzupełnienie do robotniczego osiedla kolejowego z 1896 roku, żeby zostało zasilone w wodę. Było to konieczne, ponieważ lokalne Towarzystwo Budownictwa Społecznego, które stawiało osiedle kolejowe, było w konflikcie z władzami gminy, które nie chciały osiedla przyłączyć do wieży ciśnień stojącej na Brochowie – piszą radni w sporządzonej notatce z wizyty architekta.
W 1929 roku dach zmieniona na czterospadowy, a samą wieżę rozbudowano. Dodano do niej elementy wystroju, a całości nadano jeden tynk. Parter przeznaczono na siedzibę straży pożarnej, natomiast na piętrze biura, a następnie duża łaźnia miejska. Po powstaniu niedaleko Brochowa innej remizy, nieruchomość przy Chińskiej 5a tę funkcję utraciła. Po wojnie została zapasową remizą i magazynem.
Będziemy przekazywać więcej informacji na temat obiektu. Planujemy również uruchomić wystawę w wieży ciśnień dotyczącą jego historii – zapowiadają brochowscy radni.