Przy dworcu powstanie galeria z lipą w środku Grzegorz Szydłowski 2009-02-22, ostatnia aktualizacja 2009-02-22 16:32:15.0
Inwestor, który chce budować przy dworcu PKP centrum handlowe, rozpoczął w ratuszu załatwiać formalności. - Nie wyobrażamy sobie dodatkowych samochodów pod oknami - mówią zaniepokojeni lokatorzy z ul. Kętrzyńskiego, którzy już teraz mieszkają przy najgłośniejszej ulicy w mieście.
Nowa galeria handlowa ma powstać na działce o powierzchni ok. 5 tys. m kw. u zbiegu ul. Kościuszki i Partyzantów. Pod koniec lat 90. ub. wieku rozpoczęto na niej budowę centrum mieszkalno-usługowego. Inwestycję realizowała SM "Przy Dworcu", utworzona przez szefów SM "Sami Swoi". Krótko po rozpoczęciu prac obie spółdzielnie splajtowały. W spadku zostawiły ruinę - przechodniów straszyły wystające z ziemi betonowe pręty, niedokończone fundamenty, a głębokie doły porastało zielsko. W końcu działkę nabyła jedna z prywatnych firm budowlanych, która następnie odsprzedała ją inwestorowi budującemu galerie handlowe. Ten pod koniec 2008 r. dokupił jeszcze grunt pod parking wielopoziomowy. - Wystąpiliśmy do ratusza o wydanie warunków realizacji inwestycji. Od tego dokumentu będzie zależała m.in. powierzchnia planowanego centrum - mówi Jerzy Leszczyński z warszawskiej spółki Zaira Investments.
Pomyślne załatwienie formalności oznacza, że budowa galerii handlowej mogłaby ruszyć w połowie roku. Jednak zanim pozwolenie na budowę zostanie wydane, urzędnicy zażądali uzupełnienia złożonego wniosku. Wydział środowiska i zieleni Urzędu Miasta zdecydował, że inwestor musi najpierw sporządzić raport o oddziaływaniu na środowisko "dla planowanego przedsięwzięcia". - Chcemy poznać przede wszystkim, w jaki sposób powstanie centrum może wpłynąć na produkcję odpadów, a także poziom hałasu z racji zwiększenia natężenia ruchu w tej części miasta - mówi Barbara Olszewska, dyrektor wydziału środowiska i zielni ratusza.
Przy projektowaniu obiektu inwestor będzie musiał wziąć również pod uwagę blisko stuletnią lipę, o obwodzie sięgającym ok. 3 metrów, rosnącą na działce. - Drzewo musi zostać zachowane. Niewykluczone, że będziemy mieli w Olsztynie pierwsze centrum handlowe z drzewem rosnącym po środku - mówi dyrektor Olszewska.
Urzędnicy podkreślają specyfikę położenia nieruchomości, która zlokalizowana jest na terenie, gdzie "zostały przekroczone standardy emisji hałasu". W najgorszym położeniu są lokatorzy kamienic przy ul. Kętrzyńskiego na odcinku od ronda Bema do skrzyżowania z ul. Kościuszki. Zdaniem specjalistów od ochrony środowiska to najgłośniejsze miejsce w Olsztynie. A do tego z drugiej strony mieszkańcy mają dworzec PKP. - Nie wyobrażam sobie jeszcze dodatkowych samochodów pod naszymi oknami - mówi Mirosław Kowalski, lokator jednej z kamienic przy ul. Kętrzyńskiego. - Już teraz unikamy otwierania okien, bo dochodzący z ulicy hałas jest nieznośny.
Z uwagą przygotowania do inwestycji śledzą także mieszkańcy kamienic z ul. Kościuszki, których okna wychodzą wprost na działkę, na której ma powstać nowe centrum handlowe. - Na razie nie znamy zamiarów inwestora, ale każdy jego ruch będziemy szczegółowo analizować - mówi pani Maria, która mieszka przy ul. Kościuszki 10. Inwestor liczy, że mieszkańcy nie zablokują budowy centrum handlowego. - Gwarantujemy uporządkowanie miejsca wokół galerii, które jest teraz w opłakanym stanie. Planujemy też budowę parkingu, z którego z powodzeniem będą mogli korzystać okoliczni mieszkańcy - deklaruje Leszczyński i dodaje, że na inwestycji zyska również miasto. - To najbliższa okolica dworca. Podróżni, zamiast przebywać na jego terenie, będą mogli spędzić czas w komfortowych warunkach udając się do nas na kawę lub zakupy - zachwala Leszczyński.
grzegorz.szydlowski@olsztyn.agora.pl http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,4872 ... rodku.htmlNie będzie galerii przy dworcu, ale gabinety medyczne greg 2010-03-15, ostatnia aktualizacja 2010-03-15 18:59:40.0
Inwestor, który chciał zbudować centrum handlowe przy dworcu PKP weryfikuje swoje plany.
Chodzi o działkę (o pow. ok. 5 tys. m kw.) pomiędzy ul. Partyzantów a ul. Kościuszki. Grunt ten nie ma szczęścia do zagospodarowania. Pod koniec lat 90. ruszyła tam budowa centrum mieszkaniowo-usługowego. Inwestor jednak splajtował. Od tamtej pory przechodniów straszyły fundamenty niedokończonego budynku. Cztery lata temu działkę kupiła jedna z olsztyńskich firm, by zaraz potem odsprzedać ją warszawskiej spółce Zaira Investments. A ta - biorąc pod uwagę atrakcyjną lokalizację przy dworcu - zaplanowała budowę galerii handlowej z powierzchniami biurowymi.
http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,4872 ... yczne.htmlKoniec wiecznej budowy przy dworcu coraz bliżej 2010-08-19 11:00:53 (ost. akt: 2010-08-19 16:21:14)
Niszczejący od lat plac naprzeciwko Dworca Głównego w Olsztynie wkrótce ma przestać straszyć mieszkańców i gości. — Badania geodezyjne potwierdziły, że możemy położyć tu fundamenty. Teraz czekamy na zatwierdzenie projektu przez urzędników — mówi współwłaściciel terenu.
Zaniedbany plac koło hotelem Gromada na ulicy Partyzantów od dawna jest zmorą mieszkańców Olsztyna. Pod koniec lat 90. spółdzielnia mieszkaniowa „Sami swoi” ogłosiła plan budowy bloków mieszkalnych. Zanim doszło do realizacji, firma upadła, a inwestycją zajęła się SM „Przy Dworcu” założona przez szefów „Samych Swoich”.
Po firmie zostały fundamenty i prawie 150 osób, które uiściły wkłady mieszkaniowe, ale nie doczekały się swoich lokali. Kolejni nabywcy planowali stworzyć w tym miejscu między innymi centrum handlowe, jednak do tej pory przewracający się płot stanowi stały element krajobrazu w okolicy Dworca Głównego.
Po kolejnych zmianach właścicieli i koncepcji plany budowy w końcu nabierają wyraźnych kształtów. Wniosek o przyznanie pozwoleń budowlanych trafił do do Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta.
— Projekt otrzymaliśmy w ubiegłym tygodniu, jeszcze się z nim nie zapoznaliśmy. Na decyzję mamy 65 dni. Czas jest uzależniony od kompletności dostarczonych dokumentów — mówi Anna Rokita z Wydziału Architektury i Budownictwa.
Właściciel nieruchomości zaczął już przygotowania do budowy. We wtorek na placu pojawili się robotnicy, którzy usunęli gruz. W ten sposób przyszykowali teren do badań geodezyjnych.
— Badania potwierdziły, że możemy postawić w tym miejscu fundamenty. Cały budynek powstanie od podstaw — tłumaczy Jerzy Leszczyński, współwłaściciel Zaira Investments, do której należy niszczejący plac.
Jak będzie wyglądał nowy budynek: To będzie parterowa konstrukcja, ale w pewnym miejscu będą dwa dodatkowe poziomy. Zostaną zbudowane dwa parkingi: podziemny i na zewnątrz. Parter zajmie część handlowa. Każdy ze sklepów będzie miał odrębne wejścia. Pozostałe poziomy będą należeć do prywatnych gabinetów lekarskich
Na drodze do budowy nieoczekiwanie stanęła... blisko stuletnia lipa. Inwestor chciał ją przenieść w inne miejsce, na co nie zgodziły się miejskie służby ochrony środowiska. Zażądały przy okazji raportu oddziaływania inwestycji na otoczenie. - Inwestorowi nie spieszyło się z załatwieniem formalności, tak jakby nie zależało mu na realizacji przedsięwzięcia - mówi Barbara Olszewska, dyrektor ratuszowego wydziału środowiska.
- Postanowiliśmy ograniczyć powierzchnie handlowe - wyjaśnia zwłokę Jerzy Leszczyński ze spółki Zaira Investment. - Sklepy będą tylko na parterze. Takie ruchy wymusił na nas rynek.
Jerzy Leszczyński twierdzi, że było niewielkie zainteresowanie potencjalnych najemców wyższymi kondygnacjami budynku. - W tej sytuacji zdecydowaliśmy się zagospodarować je na gabinety lekarskie - mówi Leszczyński. I dodaje, że właśnie kończy załatwiać formalności związane z uzyskaniem decyzji określającej warunki prowadzenia takiej inwestycji. Na jej podstawie urzędnicy mają wydać pozwolenie na rozpoczęcie prac. - Liczę, że ruszą na przełomie lipca i sierpnia, sama budowa ma potrwać od roku do 15 miesięcy - zapowiada przedstawiciel Zaira Investment.
Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna: - Najważniejsze, że działka przy dworcu zostanie zagospodarowana. W nowych planach lipa już inwestorowi nie przeszkadza.
http://gazetaolsztynska.pl/14205,Koniec ... lizej.html Warszawska firma ZAIRA Investments, właściciel nieruchomości, w przyszłym roku ma przystąpić do budowy dużego obiektu handlowo-biurowego.
- Obiekt będzie miał trzy lub cztery piętra. Na dole będzie część handlowa, a na górze lokale biurowe - opisuje Jerzy Leszczyński, prezes i udziałowiec ZAIRA. - Pół roku temu wystąpiliśmy do władz miasta o określenie warunków zabudowy i na razie czekamy.
W budynku nie będzie za to mieszkań. Inwestor nie chce również sprzedawać lokali, które wybuduje. Inwestycja ma się rozpocząć wiosną lub najpóźniej latem przyszłego roku. Do tego czasu właściciel obiektu ma załatwić wszelkie sprawy formalne.
Jest tylko jedna wątpliwość - o inwestorze trudno znaleźć jakiekolwiek informacje. Leszczyński uspokaja jednak: - Nasza strategia jest taka, że pod każdą inwestycję zakładamy spółki celowe. Spółka ZAIRA zajmuje się tylko tą inwestycją w Olsztynie i stąd mogą wynikać trudności ze znalezieniem informacji na temat spółki - tłumaczy.
Wątpliwości, co do wiarygodności warszawskiej firmy nie ma też wiceprezydent Tomasz Głażewski.
- Moim zdaniem to pewna firma. Ich koncepcje świadczą o tym, że mają duże zasoby finansowe. Wiadomo jednak, że wszystkiego będziemy mogli być pewni dopiero, kiedy budynek będzie już stać - mówi Głażewski.
Piotr Gajewski
http://www.skyscrapercity.com/showthrea ... 78&page=36 Galeria handlowa przy olsztyńskim dworcu będzie mniejsza
galeriehandlowe.pl / gazeta.pl
17-03-2010, 10:03
Inwestor, który chciał zbudować centrum handlowe przy dworcu PKP w Olsztynie weryfikuje swoje plany. Powierzchnia przeznaczona pod handel będzie znacznie mniejsza niż wcześniej planowano. Mają za to powstać gabinety lekarskie - informuje za Gazetą Wyborczą Olsztyn" serwis galeriehandlowe.pl.
Chodzi o działkę (o pow. ok. 5 tys. mkw.) pomiędzy ul. Partyzantów a ul. Kościuszki. Cztery lata temu działkę kupiła jedna z olsztyńskich firm, by zaraz potem odsprzedać ją warszawskiej spółce Zaira Investments. A ta zaplanowała budowę galerii handlowej z powierzchniami biurowymi.
- Postanowiliśmy ograniczyć powierzchnie handlowe - wyjaśnia Jerzy Leszczyński ze spółki Zaira Investment. - Sklepy będą tylko na parterze. Takie ruchy wymusił na nas rynek.
Jerzy Leszczyński twierdzi, że było niewielkie zainteresowanie potencjalnych najemców wyższymi kondygnacjami budynku. - W tej sytuacji zdecydowaliśmy się zagospodarować je na gabinety lekarskie - mówi Leszczyński.
http://www.portalspozywczy.pl/drukuj/29603.html