Rewitalizacja cennego Parku Miejskiego w Legnicy
2006-12-28 14:57:30
Projekt rewitalizacji cennego Parku Miejskiego, dzięki któremu Legnica na początku minionego stulecia zyskała miano miasta parków i ogrodów, przygotowuje legnicki samorząd. Park Miejski, który tworzono od końca XIX wieku, zajmuje prawie 60 hektarów w samym centrum miasta.
Wiele z tamtejszych drzew liczy 150, a nawet 200 lat. „Szacujemy, że koszt rewitalizacji parku sięgnie 10 mln zł. Po sporządzeniu dokumentacji zamierzamy ubiegać się o środki unijne na realizację projektu” - informuje prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski. Według niego, wniosek o dotację unijną powinien być gotowy w trzecim kwartale 2007 roku.
„To ogromne przedsięwzięcie; w ramach rewitalizacji Parku Miejskiego zamierzamy m.in. wymienić nawierzchnię chodników i dróg, przywracając im historyczny charakter. Zadbamy także o uzupełnienie parku roślinami, które będą odpowiadać stylom, w jakich zaprojektowano poszczególne części kompleksu” - podkreśla wiceprezydent Legnicy, Jadwiga Zienkiewicz.
Park Miejski jest podzielony; realizowano w nim założenia parkowe zarówno w stylu angielskim, jak i francuskim, jest także część japońska. W ramach rewitalizacji restaurowane będą elementy małej architektury, muszla koncertowa i zabytkowa palmiarnia.
„Chcemy stworzyć przy palmiarni hodowlę egzotycznych roślin, które latem będą wystawiane i staną się dekoracją różnych części miasta. Planujemy także założyć minizoo. Byłby to powrót do czasów, gdy w sąsiedztwie palmiarni można było zobaczyć pawie, a nawet niedźwiedzia” - mówi wiceprezydent.
W legnickiej palmiarni znajdują się okazy roślin kilkudziesięciu gatunków - m.in. bananowce i figowce.
Jak wynika z dokumentów znajdujących się w legnickim archiwum Służby Ochrony Zabytków, założenie palmiarni datowane jest na 1898 rok. Powstał wtedy obiekt z podgrzewanym stawem i hodowlą roślin egzotycznych, w tym tropikalnych.
Legnica w okresie międzywojennym znana była w Europie jako miasto zieleni, parków i ogrodów. W 1926 roku odbyła się tu Światowa Wystawa Ogrodnicza.
Architektoniczne założenie Parku Miejskiego zostało zrealizowane na przełomie XIX i XX wieku. W latach swojej największej świetności park stanowił połączenie ogrodu botanicznego z miejscem wypoczynku, rozrywki, a nawet zwierzyńcem. Jak podają kroniki, w tym czasie zgromadzono tutaj bogatą kolekcję roślin ozdobnych różnych gatunków i odmian. MSJ
PAP - Nauka w Polsce
http://www.eduskrypt.pl/rewitalizacja_c ... -4055.html Posted by tecumseh z skyscrapercity
ciekawy artykol z panoramy
WTOREK, 20 listopada 2007
– Przed kilku laty powstał plan rewitalizacji
Tarninowa, który obejmuje takze park
i palmiarnie. To powazny krok, aby móc
uzyskac z Unii Europejskiej pieniadze
na modernizacje. Potrzebne sa jednak
ogromne pieniadze, rzedu co najmniej kilkudziesieciu
milionówzłotych.
– Została juz opracowana wstepna koncepcja
rewitalizacji parku i palmiarni – mówi
Ludmiła Kubicka-Sopel, dyrektorka Wydziału
Infrastruktury Komunalnej Urzedu
Miasta Legnicy. – Do konca tego roku powinnismy
miec juz dokumentacje i na jej
podstawie zlecac projekty.
Plany sa bardzo ambitne. Kozi Staw ma
zostac oswietlony niskimi lampionami. Powstana
przy nim punkty widokowe. Zniknie
obrzydliwa, pokryta asfaltem aleja Orła
Białego biegnaca przez park. Chodzic bedziemy
po kostce brukowej. Bedzie juz
wówczas wybudowany nowoczesny stadion.
Przy alejkach stana stylizowane lampy.
Muszla koncertowa zmieni sie nie do poznania.
Koncertów wysłuchamy bez obawy,
ze zmoczy nas deszcz, bo rozciagniety zostanie
tam dach. Bedziemy mogli potanczyc,
posłuchac róznych zespołów grajacych.
Po spacerze w tak odrestaurowanym parku
wejdziemy odpoczac do palmiarni.
Zmieni sie ona nie do poznania. Lsniace szybywgłównym
budynku zastapia te z tworzywa
sztucznego. Pojawia sie nowe egzotyczne
rosliny i ptactwo. Szklarnia, która teraz
jest zupełna ruina, bedzie odbudowana,
awniej powstana tarasy widokowe i kawiarenka.
W okolicach palmiarni miasto planuje
stworzyc mini zoo z kózkami, sarenkami,
jelonkami, królikami i innymi zwierzetami,
które nie zrobia nikomu krzywdy. Plac zabaw
i mini ogród botaniczny.
Adla koneserów ekskluzywna winiarnia.
Ma powstac w budynku szachulcowym. Teraz
to prawie ruina. Ale za kilka lat zmieni
sie nie do poznania. Dach ma byc kryty
strzecha. Odrestaurowany pruski mur.
A podłoga wyłozona glina.
– Jezeli zdobedziemy pieniadze z zewnatrz
rewitalizacja zakonczy sie za kilka
lat – przypuszcza Ludmiła Kubicka-Sopel.
– Jezeli nie, to zrobimy to małymi krokami,
finansujac prace z budzetu miasta. Ale
na pewno palmiarnia odzyska dawny
blask. •