Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosił, że od dnia 16 marca br. wstrzymuje przyjmowanie wniosków o dofinansowanie w ramach programu MdM w tym roku.
Rządowy program „Mieszkanie dla Młodych” realizowany od 2014 roku cieszył się rosnącym zainteresowaniem. W latach poprzednich fundusze nie zostały wykorzystane w całości. W 2014 roku tylko 34,5%, a w 2015 – 72,8%. – Tegoroczne tempo rozchodzenia się środków z rządowego programu MdM było zaskakujące. Tym bardziej, że jeszcze kilka lat temu chętnych nie było zbyt wiele, z racji czego program doczekał się wielu nowelizacji – mówi Weronika Potarzycka, z biura sprzedaży Planetbud Development. Wprowadzone zmiany dotyczyły przede wszystkim możliwości zakupu mieszkania z rynku wtórnego oraz większych korzyści dla rodzin wielodzietnych. W tym roku przeznaczone środki, tj. 730 mln zł wyczerpały się już w połowie marca. – Osobom, którym zależy na dofinansowaniu w ramach MdM-u w przyszłym roku – radzimy pośpiech, środki mogą wyczerpać się równie szybko co w roku bieżącym – mówi Lucyna Jarczyńska, Dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży firmy Agrobex. Warto pamiętać, że program MdM będzie funkcjonował jeszcze tylko przez dwa lata, a potem zostanie on zastąpiony Narodowym Programem Budowy Mieszkań.
REKLAMA
Taka sytuacja może być bardzo korzystna dla osób, które zastanawiają się nad kupnem mieszkania. Po pierwsze jest ona bardzo motywująca, a po drugie daje możliwości skorzystania ze specjalnych ofert przygotowanych przez niektórych deweloperów. – Obniżyliśmy ceny wszystkich wolnych mieszkań do 5924,26 zł za metr kwadratowy – mówi Marek Smogór, Prezes Atrium Grunwald. Kupno mieszkania z rynku wtórnego może być trudniejsze, bo mało który właściciel zgodzi się na zapłatę za mieszkanie dopiero w roku 2017 lub 2018. Dużo korzystniejsza sytuacja ma miejsce przy nowych mieszkaniach, bo na podobne rozwiązanie przystaną deweloperzy. – Nasza inwestycja zostanie zrealizowana w 2017 roku, dlatego osoby starające się o mieszkanie w ramach MdM-u mogą cały czas liczyć na dofinansowanie w ramach rządowego programu. Przyszłym nabywcom radzimy jednak pośpiech – mówi Jarosław Szkopek, przedstawiciel inwestora Wschodnia 19, który niedługo rozpocznie budowę nowoczesnych bloków mieszkaniowych w Luboniu.
Mimo potencjalnego zagrożenia dla inwestorów, większość z nich zachowuje spokój. – Nasze obawy dotyczące wyczerpania się środków z MdM-u są mniejsze, gdyż zdecydowana większość naszych kupujących to klienci gotówkowi lub inwestorzy, którzy nabywają mieszkania pod wynajem – mówi Marlena Zapalska, Prezes spółki Proxin Ogrody. Podobnie sytuację komentuje KM Building. – Pomimo wstrzymania przez BGK przyjmowania wniosków w programie MdM na ten rok, dalej będą klienci zdecydowani na zakup gotowych mieszkań czy domów. Wierzymy, że cena i lokalizacja naszych nieruchomości przyciągnie takich klientów – zaznacza Maciej Bartczak, współwłaściciel KM Building. Spokojni są także ci, którzy mieszkania sprzedają nie tylko na lokale użytkowe, ale także mieszkalne. – Wielu z naszych klientów to rodziny, które nie starają się o dofinansowanie w ramach MdM-u, jesteśmy więc spokojni o sprzedaż. Oczywiście część kupujących może już pomyśleć o składaniu wniosków w ramach MdM-u, które będą realizowane w przyszłym roku, jak pokazują tegoroczne słupki sprzedażowe, pośpiech jest tu wskazany – mówi Adam Wędrychowicz z firmy Linea. Liczba chętnych w przyszłych latach zapewne jeszcze wzrośnie, a limit środków przeznaczonych na program MdM to 746 mln zł w 2017 roku i 762 mln zł w 2018 roku, dlatego zainteresowani skorzystaniem z dofinansowania powinni złożyć wniosek jak najszybciej.