[Polska] Powiew nowoczesności w biurowym klimacie

Kajtman

Dla osób, które większą część dnia spędzają w biurach, odpowiednia temperatura i wilgotność powietrza to ważne czynniki w tworzeniu komfortu pracy. Niezależnie od tego, czy na zewnątrz panują zimowe mrozy czy letni skwar, duże nagromadzenie osób i działające urządzenia mogą powodować przegrzewanie pomieszczeń. Paradoksalnie zatem: chłodzenie biura ma większe znaczenie niż jego ogrzewanie, także w chłodniejszych miesiącach. Warto więc zadbać o sprawne działanie urządzeń klimatyzacyjnych oraz wentylacji. Tym bardziej, że odpowiednia temperatura w biurze ma istotny wpływ na efektywność pracy ludzi.

 

Wykonując pracę biurową człowiek generuje w ciągu godziny tyle ciepła, ile 100 W żarówka. Natomiast stanowisko pracy, na które składa się komputer z monitorem, jest w stanie wygenerować mniej więcej tyle, ile dwie tradycyjne żarówki – nawet do 125 W.

 

Jeśli na powierzchni 1 000 mkw. będzie pracowało około 140 osób, ilość ciepła przez nie wytwarzana wystarczy do ogrzania dwóch średniej wielkości domów jednorodzinnych przy 20 stopniowym mrozie. Zakładając, że każda pracuje przy komputerze, generowane ciepło wystarczy do ogrzania nawet czterech takich domów.

 

Nowoczesność jest cieplejsza

W starszych budynkach konieczność ogrzewania pomieszczeń wynika z faktu, że ciepło tracone jest przez ściany zewnętrzne, a jego część zużywana była do ogrzania powietrza wentylacyjnego. Wraz z wprowadzeniem nowoczesnych rozwiązań sytuacja uległa zmianie.

 

– „Budynek biurowy można porównać do termosu, wewnątrz którego znajduje się bardzo dużo źródeł generujących ciepło. Gdy temperatura na zewnątrz jest niższa niż wewnątrz, to ciepło jest w sposób naturalny tracone przez przegrody zewnętrzne. Projektowane obecnie fasady mają jednak dobrą izolacyjność termiczną, a ograniczona powierzchnia ścian zewnętrznych sprawia, że jego ilość, która może zostać odprowadzona tą drogą, jest bardzo zredukowana” – tłumaczy Cezary Grzebalski, menadżer ds. jakości technicznej w Skanska Commercial Development Europe.

 

Co z pozostałym generowanym przez urządzenia i ludzi ciepłem? Mogłoby zostać wykorzystane do ogrzania powietrza wentylacyjnego. Bardzo wydajne, energooszczędne układy odzysku, wykorzystujące temperaturę powietrza wywiewanego sprawiają jednak, że ilość ciepła zużywana na te cele jest ograniczana do minimum. Ciepło musi więc zostać odebrane przez systemy chłodzenia.

 

Gdy nie wieje chłodem

Dobór odpowiednich systemów klimatyzacji skutkuje nie tylko uzyskaniem optymalnej temperatury. Przekłada się również na rachunki za prąd czy też możliwości aranżacji powierzchni.

 

– „W nowoczesnych budynkach biurowych stosujemy rozwiązania gwarantujące wysoki poziom komfortu termicznego przy zachowaniu niskiego poziomu zużycia energii, oparte o wykorzystanie wody lodowej. Systemy te pozwalają jednocześnie na elastyczne kształtowanie wynajmowanych powierzchni biurowych, m.in. zmianę przeznaczenia danej powierzchni w czasie jej użytkowania poprzez zmniejszenie lub zwiększenie liczby sal konferencyjnych. Jednym z takich rozwiązań jest zastosowanie belek chłodzących” – tłumaczy Cezary Grzebalski.

 

Poza komfortem termicznym i oszczędnością energii, rozwiązanie to przynosi wiele innych zalet. Wśród nich jest m.in. brak ruchomych części – wentylatorów, co wiąże się z brakiem uczucia przeciągu i niską emisją hałasu. Z systemami klimatyzacji ściśle powiązane są instalacje wentylacyjne.

 

– „Projektujemy je w ten sposób, aby zapewnić niskie prędkości przepływu powietrza. Skutkuje to niższym zużyciem energii, co ma bezpośrednie przełożenie na koszty eksploatacyjne. Zastosowanie tego typu rozwiązań pozwala nam również na wykorzystanie bardzo wydajnych źródeł chłodu wyposażonych w system free-cooling – wykorzystujący niższą temperaturę powietrza zewnętrznego do chłodzenia powierzchni biurowej w chłodniejszych okresach roku” – dodaje Cezary Grzebalski.

 

Przeprowadzone w 2006 roku badanie wydajności pracowników w różnych temperaturach wykazało, że przy 30 i 15 stopniach była ona aż o 10% mniejsza niż w optymalnych warunkach 21-23 stopni. Nowsze badania tylko potwierdziły ten trend, wskazując spadek efektywności na poziomie od 4 do 6% przy zmianie temperatury odpowiednio na chłodniejszą i cieplejszą. Warto więc zadbać o komfort termiczny w miejscu pracy, biorąc pod uwagę fakt, że tylko 1% wzrostu efektywności może firmom przynieść setki tysięcy dodatkowego przychodu rocznie.