REKLAMA
Napisz komentarz
Gregs
Badania tomografem i angiografem ruszą już wkrótce

Jeszcze tylko kilka tygodni dzieli pacjentów od możliwości korzystania ze specjalistycznych badań przy użyciu tomografu i angiografu na miejscu w świdnickim szpitalu "Latawiec".

W tym momencie ciągle trwają szkolenia personelu medycznego i lekarzy, którzy będą te urządzenia obsługiwać. Dzięki temu już na przełomie sierpnia i września tomograf komputerowy i angiograf będą wykorzystywane do badań pacjentów "Latawca". Do tej pory szpital, aby wykonać badania przy użyciu tych sprzętów musiał odsyłać swoich pacjentów do pobliskich szpitali, co było dość kosztowne i uciążliwe dla chorych. Teraz badania będą wykonywane na miejscu, co pozwoli zaoszczędzić spore środki finansowe.


Badania kontrolne połączone ze szkoleniem lekarzy i personelu medycznego potrwają do końca tego tygodnia. Lekarzy szkoli firma, która wygrała przetarg na dostawę sprzętu do szpitala.
-"Przeprowadzenie próbnych badan kontrolnych to konieczność. Musimy być bowiem pewni, że sprzęt będzie działał bez zarzutu podczas właściwych badań pacjentów." - podkreśla Wicestarosta Świdnicki Ryszard Wawryniewicz.

Jako pierwszy pod koniec sierpnia ruszy tomograf komputerowy. Sanepid już wczoraj udzielił zgody na uruchomienie pracowni. Aby je uzyskać konieczne było odpowiednie zabezpieczenie przed promieniowaniem, jakie wytwarzane jest podczas badań na tych urządzeniach. W poniedziałek 11 sierpnia pracownia będzie zarejestrowana u Wojewody Dolnośląskiego.

Tomografia komputerowa (TK) jest niezastąpioną metodą diagnostyczną. Z bardzo dużą precyzją obrazuje narządy i tkanki. Dzięki nim można zlokalizować ognisko chorobowe nawet kilkumilimetrowej średnicy, a obrazy narządów przedstawić z dokładnością zbliżoną do obrazów przedstawianych w atlasie. Do badania TK pacjent nie musi być szczególnie przygotowany poza pozostaniem bez jedzenia przez 6 do 8 godzin (jednak tylko w przypadku badania z użyciem kontrastu). Badanie jest krótkotrwałe - trwa od 10 do 30 minut i nie obciąża chorego bólem. Badanie wykonuje się zawsze w pozycji leżącej. Chory leży wtedy w specjalnym "tunelu", który tworzą: stół, obudowa i oprzyrządowanie. O konieczności wykonania badania zawsze decyduje lekarz wystawiając skierowanie.

Angiograf to rodzaj urządzenia rentgenowskiego. Do naczyń krwionośnych podaje się kontrast, a następnie angiograf prześwietla pacjenta. Na monitorze można zobaczyć, w jakim stanie są naczynia doprowadzające krew do serca. To urządzenie ratuje życie i zdrowie osobom z chorobą wieńcową, w tym z ostrymi zawałami serca. Ale też dzięki niemu leczone są wady serca. Można również rozszerzyć na przykład tętnice szyjne. To ważne w profilaktyce i leczeniu udarów mózgu. Badanie angiografem jest dużo bardziej skomplikowane. Aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentom oraz niezbędną wysoką jakość inwazyjnych badań serca, powinni je wykonywać wyłącznie świetnie wyszkoleni lekarze. Dlatego też angiograf zostanie uruchomiony nieco później niż tomograf. Planuje się również wprowadzenie dyżurów wykwalifikowanej kadry lekarskiej z Wrocławia.

Przypomnijmy: Szpital "Latawiec" w budowie przy pomocy Starostwa Powiatowego w Świdnicy zakupił w drodze przetargu tomograf komputerowy i angiograf, który został dostarczony do szpitala w dniu 18 czerwca 2007 r. przez firmę GE Medical System Polska Sp. z o.o. Oba te sprzęty kosztowały prawie 7 mln zł (tomograf niecałe 3 mln 600 tys. zł natomiast angiograf - 3 mln 200 tys. zł).


Monika Żmijewska
Rzecznik Prasowy
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Finałowe odliczanie

To już 23 lata jak budowany jest szpital Latawiec w Świdnicy. Tak długi okres realizacji inwestycji może wzbudzać ogromne zdziwienie. Jest to bowiem jedna z najdłużej ciągnących się inwestycji w służbie zdrowia. Takie tempo jej realizacji naraża budżet państwa na niepotrzebne koszty oraz powoduje problemy z realizacją programu restrukturyzacji SP ZOZ Świdnica i ponoszenie przez ten zakład, z powodu rozproszenia bazy, nieefektywnych wydatków. Nie ma wątpliwości, że inwestycję należy zakończyć jak najszybciej. Niestety wszystko rozbija się o pieniądze a konkretnie ich brak, aby doprowadzić ją do szczęśliwego finału.


Sięgając do historii możemy dowiedzieć się, że budynki aktualnie adoptowane na szpital zostały wzniesione w latach 1940 - 1943. Realizację inwestycji rozpoczęto w listopadzie w 1985 r.
- "Logika podpowiada, że jeśli coś jest budowane ponad 20 lat, to już nie jest nowe. Nie dziwi więc fakt pojawiania się ciągle nowych problemów do rozwiązania jakie napotykamy chcąc zakończyć budowę szpitala i przenieść starą bazę z Westerplatte na Latawiec." - mówił podczas konferencji prasowej, która została zorganizowana specjalnie w tym temacie, Wicestarosta Ryszard Wawryniewicz.

Wicestarosta podkreślał, że trzeba zrobić wszystko, aby budowę szpitala "Latawiec", która ciągnie się już nieprzyzwoicie długo, ukończyć jak najszybciej. Na pewno nie było to możliwe przy niskich środkach z kontaktu wojewódzkiego, jakie otrzymywał rokrocznie powiat na dokończenie tej inwestycji. Teraz to źródło już się wyczerpało i nie ma szans, aby w kolejnych latach oczekiwać pomocy finansowej ze strony budżetu państwa.
Dlatego na ostatniej sesji Rady Powiatu zadecydowano o udzieleniu pożyczki szpitalowi na zakup sprzętu niezbędnego do bezpiecznego przeniesienia oddziałów ze starej bazy na Latawiec. Ale to tylko kropla w morzu potrzeb. W sumie potrzeba będzie ok. 20 mln zł na budowę prosektorium, kuchni, modernizację szpitala czy zakup nowej aparatury.

-" Część środków będziemy starali się pozyskać z funduszy unijnych. Niezależnie od wszystkich problemów, które muszą wystąpić jeśli się prowadzi inwestycję od ponad 20 lat podtrzymuję deklarację, że inwestycja zakończona zostanie w czerwcu br., aby w lipcu można było przenieść oddziały z Westerplatte na Latawiec. Przy optymistycznym wariancie pacjenci będą mogli podjąć leczenie na tych oddziałach od sierpnia br." - wyjaśniał Wicestarosta.

To już są pewne konkrety, ale pojawiają się także problemy. Jak chociażby ten z adoptowaniem pomieszczeń do podłączenia tomografu i angiografu. Aby cała układanka mogła dobrze zadziałać konieczna jest modernizacja zbyt słabej rozdzielni, niedostosowanej do aktualnego zapotrzebowania na energię elektryczną czy spięcie systemu klimatyzacji.

- "Obecnie na Latawcu funkcjonują trzy systemy do klimatyzacji instalowane w różnym czasie. Należy je spiąć w całość. Czy się to powiedzie, okaże się dopiero w momencie realizacji prac. To tylko przykład a takich niespodzianek jest wiele. One pojawiają się niestety w trakcie realizacji inwestycji." - mówi Wicestarosta - "Budowa szpitala przypomina misterną układankę z klocków Lego. Jeśli jakiegoś nawet najmniejszego elementu brakuje, to cała układanka nie może zostać skończona." - dodaje.

Dlatego tak ważny jest każdy szczegół. Pochylenie się nad każdym punktem, który zaplanowany ponad 20 lat temu niekoniecznie musi być aktualny dzisiaj. Wiele punktów wymaga zmiany i dostosowania do obecnych wymogów. Choćby wymienione wcześniej zasilanie.

-"Moim zadaniem jest zakończenie tej inwestycji i przede wszystkim na tym chcę się skupić." - podkreśla Wicestarosta Wawryniewicz. - Mam tylko nadzieję, że do czerwca żadne więcej przeszkody się nie pojawią." - dodaje na koniec.

Warto jednak podkreślić, że mimo tych wszystkich problemów Regionalny Specjalistyczny Szpital "Latawiec" to jeden z najnowocześniejszych szpitali w regionie, który bez kompleksów może konkurować ze szpitalami z Wałbrzycha czy Wrocławia.

Monika Żmijewska
Rzecznik Prasowy

http://www.swidnica.pl/2005/strony/do_d ... 04/013.php
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Certyfikatem w szpitalną korupcję

W szpitalu w Świdnicy większość lekarzy pracuje na prowizji i z zakazem konkurencji


Służba zdrowia to dziedzina, w której korupcja występuje najczęściej – tak uważa 58 proc. Polaków (Barometr Korupcji 2007). Co drugi badany przyznawał, że wręczał łapówkę lekarzowi lub pielęgniarce.

Dyrektor świdnickiego szpitala Latawiec (Dolnośląskie) zna te badania. Przyznaje, że to właśnie powszechne przekonanie Polaków skłoniło jego zespół do wyeliminowania korupcji w ich szpitalu.

Choć akurat Latawiec nie jest placówką, którą raz po raz wstrząsają korupcyjne afery. W ostatnim rankingu „Rz” zajął pierwsze miejsce na Dolnym Śląsku i 21. w Polsce. – Mieliśmy trzy postępowania sprawdzające prokuratury po doniesieniach medialnych i kontrolę dokumentacji przetargowej – wylicza dyrektor placówki Jacek Domejko. – Nie zakończyły się dla nas negatywnie.

Dyrektor uważa, że ważnym atutem w walce o pacjenta będzie uzyskanie po raz pierwszy przez polski szpital międzynarodowego certyfikatu antykorupcyjnego ISO/IEC 27001. Tym bardziej że na Dolnym Śląsku jest więcej szpitali niż realnych potrzeb.

Latawiec właśnie rozstrzygnął przetarg, który wygrała poznańska ekspercka firma doradcza PBSG, współpracująca m.in. z KGHM i PKO BP. Ma przygotować szpital do uzyskania certyfikatu. Przeanalizuje, gdzie może dochodzić do korupcji, i zaproponuje procedury, które wyeliminują zagrożenie. Dotyczy to zarówno kontaktów lekarza z pacjentem, jak i zamówień publicznych.

Wdrażanie zmian potrwa pół roku. Potem, po audycie, przeprowadzonym przez inną firmę, zostanie przyznany oficjalny certyfikat. Każdy pacjent, który trafi do Latawca, zostanie poinformowany, że jego składka na NFZ w całości pokrywa pobyt i leczenie, bo w szpitalu działa system antykorupcyjny. – Dla chorych ma to być jasnym sygnałem, że tu kopert nie przyjmujemy – wyjaśnia Domejko. – A dla personelu katalogiem zachowań uświadamiającym, że niewinne kwiaty czy bombonierka w pewnych sytuacjach mogą być korupcją.

Zaporą dla pokus lekarzy jest też system płac. Średnia pensja na umowę o pracę to ok. 6500 zł brutto, na kontraktach – 46 zł brutto na godzinę. Ale medycy na kontraktach (blisko 3/4 zatrudnionych) dostają też prowizje od wykonanych procedur.

Taki system działa od pół roku i się sprawdza. – Bywa, że lekarze na kontraktach przynoszą mi faktury na 20 tys. zł – mówi Domejko. Kontraktowi mają też zakaz pracy w konkurencji. Dotyczy on przede wszystkim prywatnych praktyk. Lekarze nie mogą wykonywać w nich zabiegów, które przeprowadza szpital w ramach umów z NFZ.

Czy pionierski system, który wdraża Latawiec, może być stosowany w innych szpitalach? – Idea zabezpieczania instytucji publicznych przed korupcją jest godna naśladowania – uważa Grażyna Kopińska z programu „Przeciw korupcji” Fundacji Batorego. – Ale wiele zależy od tego, kto ją wdraża, jakie stosuje mechanizmy i kto przyznaje certyfikat.

Źródło : Rzeczpospolita

http://www.rp.pl/artykul/99842.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Świdnicki szpital ma świetny sprzęt, ale go nie używa

Zawałowcy i pacjenci po udarach mózgu ze Świdnicy muszą być wożeni na specjalistyczne badania do Wałbrzycha lub Wrocławia. Tymczasem w miejscowym szpitalu od dziewięciu miesięcy stoją nieużywane nowoczesne aparaty - tomograf i angiograf.

Te diagnostyczne urządzenia, potrzebne przede wszystkim w kardiologii i neurologii, kosztowały prawie 7 mln zł. Producent dostarczył oba w czerwcu ubiegłego roku, a daty oddania do użytku podawano już kilka razy.

Ale konieczny był remont pomieszczeń i liczne zezwolenia. A teraz brakuje prądu.

Na transport chorych na badania szpital rocznie wydaje 350 tys. zł. Kolejną datę oddania aparatów do użytku wyznaczono na koniec kwietnia, ale wykorzystywane będą najwcześniej w maju.

http://www.prw.pl/articles/view/6099/sw ... -nie-uzywa
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Powiat pożyczy ZOZ-owi

Zarząd Powiatu na ostatnim posiedzeniu wyraził zgodę na udzielenie Samodzielnemu Publicznego Zespołowi Opieki Zdrowotnej w Świdnicy pożyczki w wysokości 3 mln 200 tys. zł. Pieniądze te potrzebne są na ostateczne przeniesienie oddziałów ze starej bazy szpitala przy ul. Westerplatte na "Latawiec".

- "SP ZOZ potrzebuje tych pieniędzy, aby bezpiecznie przenieść oddziały z Westerplatte na Latawiec. Z tych środków zostanie sfinansowany zakup nowego aparatu RTG, stołów operacyjnych, kolumny laparoskopowej i innych urządzeń, które w tej chwili jeszcze warunkowo funkcjonują na Westerplatte, a których na Latawcu użytkować już nie będzie można." - wyjaśnia Ryszard Wawryniewicz, Wicestarosta Świdnicki.

A wszystko przez to, że pieniądze w wysokości 17,5 mln zł przekazane szpitalowi "Latawiec" w budowie w ubiegłym roku z Kontraktu Wojewódzkiego nie wystarczą na wyposażenie nowootwieranych na Latawcu oddziałów. Dodatkowo stara baza szpitala mieszcząca się przy ul. Westerplatte generuje spore koszty, konieczne do jego funkcjonowania. W momencie konsolidacji wszystkich oddziałów szpitala w jednym miejscu przyniesie to z pewnością spore oszczędności. Zgodnie z zapowiedziami jako termin przenosin podaje się czerwiec tego roku. Stąd konieczne jest zakupienie nowych sprzętów, które zapewnią prawidłowe i bezpieczne przeniesienie starej bazy do nowej.
Już wiemy, że Zarząd postanowił udzielić pożyczki na okres od 1 maja br. do 15 grudnia 2010 roku warunkując to zapisem, który obliguje SP ZOZ do zwrotu pożyczonych pieniędzy do budżetu powiatu w momencie pozyskania środków unijnych. SP ZOZ planuje bowiem sięgnąć po środki unijne na te zakupy (procedury konkursowe uruchomione zostaną niestety dopiero w III / IV kwartale br.) i po ewentualnym uzyskaniu dofinansowania w ramach konkursów z Regionalnego Programu Operacyjnego Dolnego Śląska zwrócić pieniądze powiatowi. Pożyczka udzielona ZOZ -owi oprocentowana będzie w wysokości ok. 5 % w skali roku.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza pomoc jaką Powiat udziela ZOZ-owi. Sześć lat temu 28 listopada 2002 roku Powiat poręczył dla SP ZOZ kredyt w wysokości 19 mln 800 tys. zł, którego spłata zakończy się w 2009 roku. Do tej pory nie było żadnych problemów ze spłatami rat kredytu przez ZOZ.

Projekt uchwały w sprawie pożyczki trafi 26 marca na Sesję Rady Powiatu. Wszystko zależy teraz od tego, jaką Rada Powiatu podejmie decyzję w tej sprawie.

Monika Żmijewska
Rzecznik Prasowy
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Nowoczesny sprzęt dla "Latawca"

11 marca, decyzją Rady Fundacji Pomóżmy Naszym Pacjentom przekazano pieniądze na zakup dwóch nowoczesnych wózków reanimacyjno – zabiegowych. Kwota, za którą zakupiono sprzęt pochodzi z wpłat 1% z podatku dochodowego od osób fizycznychoraz od sponsorów: Firmy Galess, Franc Textil oraz Franc Gardiner.
Wózki reanimacyjno zabiegowe zostaną przekazane na dwa oddziały szpitalne RSS „Latawiec” tj.: oddział neurologiczny z pododdziałem udarowym oraz oddział gastroenterologii. Wózki są niezwykle potrzebnym sprzętem przy reanimacji i udzielaniu natychmiastowej pomocy.
Dziękujemy wszystkim mieszkańcom powiatu świdnickiego za wpłaty 1%, które umożliwiły zakup tego sprzętu. Jeszcze raz prosimy Państwa o wyrozumiałość i za otrzymane wsparcie z góry serdecznie dziękujemy. Tym razem Państwa wpłaty zostaną przekazane na zakup aparatu RTG typu telekomando z cyfrowym wyposażeniem do fluoroskopii wraz z zestawem do pośredniej radiografii cyfrowej. Zakup tego sprzętu pozwoli na przeniesienie oddziałów szpitalnych z Westerplatte do Latawca. Katarzyna Szukała - Wiceprezes Fundacji.

http://www.dziennik.swidnica.pl/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Świdnicki szpital, jako pierwszy w Polsce wprowadza program antykorupcyjny

Analizą zajmie się poznańska firma PBSG, współpracująca m.in. z KGHM i PKO BP. Eksperci przeanalizują, gdzie w placówce może dochodzić do korupcji i zaproponuje procedury, które wyeliminują zagrożenie.


Jacek Domejko, dyrektor placówki przyznaje, że ten program to efekt donosów i skarg, które sugerowały nieprawidłowości w funkcjonowaniu szpitala. Sprawę opisywaliśmy kilka miesięcy temu. Chodziło o pacjenta okulistyki, który miał w szpitalu przeprowadzoną płatną operację zaćmy. Chory poza 1500 złotych, które wpłacił za zabieg na konto szpitala, zapłacił dodatkowo 300 złotych ordynatorowi oddziału w prywatnym gabinecie za tak zwaną kwalifikację do zabiegu. Prokuratura, która wszczęła śledztwo po naszej publikacji, nie dopatrzyła się nieprawidłowości, ale dyrektor uważa, że wdrażany w placówce program antykorupcyjny wyeliminuje sytuacje, które mogą budzić wątpliwości.
Dyrektor Latawca zapowiada, że każdy pacjent, który trafi do szpitala będzie informowany, że koszt leczenia pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. Ma to oznaczać wprost, że lekarze nie przyjmują dodatkowych opłat. Zwłaszcza, że ich pensje wcale nie są małe. Średnia płaca w szpitalu wynosi ponad sześć tysięcy złotych. Nawet kwiaty czy bombonierka będą zakazane.
Lekarze mają też zakaz pracy u konkurencji. Dotyczy on przede wszystkim prywatnych praktyk. Nie mogą tam wykonywać zabiegów, które przeprowadza szpital w ramach umów z NFZ.

– Lekarze muszą dobrze zarabiać, pacjent nie powinien na zabieg czekać miesiącami.
Musi też być świadomy, że pomoc w lecznicy jest zawsze bezpłatna – mówi o pionierskim programie dyrektor Jacek Domejko.


Latawiec rozpoczął wdrażanie międzynarodowego certyfikatu antykorupcyjnego. Kilka dni temu szpital rozstrzygnął przetarg, który wygrała poznańska ekspercka firma doradcza. Przeanalizuje, gdzie w placówce może dochodzić do korupcji i zaproponuje procedury, które wyeliminują zagrożenie.
– Nie ukrywam, że ten program to efekt donosów i skarg, które sugerowały nieprawidłowości w funkcjonowaniu szpitala – mówi dyrektor Domejko.
Sprawę opisywaliśmy kilka miesięcy temu. Chodziło o pacjenta okulistyki, który miał w szpitalu przeprowadzoną płatną operację zaćmy. Zażądał zwrotu pieniędzy, bo nie był z zabiegu zadowolony. Szpital skargę uznał. Wtedy okazało się, że chory poza 1500 złotych, które wpłacił za zabieg na konto szpitala, zapłacił dodatkowo 300 złotych ordynatorowi oddziału w prywatnym gabinecie za tak zwaną kwalifikację do zabiegu. Chciał, by również te pieniądze zostały mu zwrócone.
Ordynator zaprzeczył, by kiedykolwiek za dodatkową opłatą kierował swoich pacjentów na płatne zabiegi. Ale dyrekcja szpitala i starostwo zaczęli się temu przyglądać. Zwłaszcza, że okazało się, iż w związku z ogromnymi kolejkami na okulistyce (na zabieg zaćmy trzeba było czekać rok), szpital wykonał ponad 200 takich płatnych operacji. Dzięki temu ci pacjenci omijali kolejkę i byli załatwiani niemal od ręki.
Wprawdzie prokuratura, która wszczęła śledztwo po naszej publikacji, nie dopatrzyła się w szpitalu nieprawidłowości. Jednak dyrektor uważa, że wdrażany w placówce program antykorupcyjny wyeliminuje wszystkie te sytuacje, które mogą budzić wątpliwości. Dotyczy to zarówno kontaktów lekarza z pacjentem, jak i zamówień publicznych.
Wdrażanie zmian potrwa pół roku. Każdy pacjent, który trafi do Latawca, zostanie poinformowany, że jego składka na NFZ w całości pokrywa pobyt i leczenie.
– Dla chorych ma być jasne, że tu kopert nie przyjmujemy – wyjaśnia Domejko. I dodaje, że będzie to też sygnał dla personelu, że niewinne kwiaty czy bombonierka w pewnych sytuacjach mogą również być korupcją.
Dyrektor uważa, że system płac lekarzy zmniejszy pokusę brania dodatkowych pieniedzy. W Latawcu są to zarobki, o których w wielu innych publicznych placówkach lekarze mogą tylko pomarzyć. Średnia pensja na umowę o pracę to ok. 6500 złotych brutto, na kontraktach – 46 zł brutto na godzinę. Dodatkowo zatrudnieni na kontraktach lekarze, a jest to aż 70 procent załogi, dostają też prowizje od wykonanych procedur. Efekt jest taki, że lekarze wystawiają faktury nawet na 20 tys. zł. Mają za to zakaz pracy u konkurencji. Dotyczy on przede wszystkim prywatnych praktyk. Nie mogą tam wykonywać zabiegów, które przeprowadza szpital w ramach umów z NFZ.

Małgorzata Moczulska - POLSKA Gazeta Wrocławska

http://swidnica.naszemiasto.pl/wydarzenia/828061.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Nowoczesny tomograf wart kilka milionów złotych stoi w szpitalu przykryty folią

Mieszkańcy Świdnicy od kilku miesięcy czekają, by skorzystać z tomografu i angiografu. Wszystko dlatego, że za późno został opracowany projekt pomieszczenia, w którym mają być przyjmowani pacjenci. Urządzenia warte blisko 7 mln zł stoją bezczynnie. A pacjenci jeżdżą na badania do Wałbrzycha i Wrocławia.

O tym, że sprzęt trzeba kupić, zadecydowali radni powiatu jeszcze pod koniec 2006 roku. To starostwo bowiem sprawuje pieczę nad szpitalem. Potem były dwa przetargi, bo pierwszy został unieważniony.
W 2007 roku urządzenie trafiło wreszcie do szpitala. Od tego czasu minęło kilkanaście miesięcy, a jeszcze nikt z niego nie skorzystał.
- Winę ponoszą poprzednie władze powiatu, bo nie przygotowały projektu - twierdzi radny Henryk Rataj, który w tej sprawie zgłaszał interpelację.
Ostatnią przeszkodą, jak na razie nie do pokonania, okazał się brak specjalnych drzwi. Zwykłe nie wystarczą, bo w trakcie badań mamy do czynienia z promieniowaniem.
Wicestarosta świdnicki Ryszard Wawryniewicz zapewnia, że w marcu oba urządzenia będa dostępne dla pacjentów. - Za około trzy tygodnie będzie można korzystać z urządzenia - zapewnia Wawryniewicz .
Jacek Domejko, dyrektor świdnickiego szpitala, w którym będzie pracownie z tomografem i angiografem, jest tego samego zdania.
- Uruchomienie naszych pracowni nastąpi natychmiast po tym, jak odbierzemy sale od wykonawcy - zapewnia Jacek Domejko.

Te urządzenia ratują życie

Tomografia komputerowa pozwala odsłaniać warstwami wnętrze ludzkiego ciała. Wprowadzono ją do szpitali na początku lat 70. ubiegłego stulecia, teraz nie można się już bez niej obyć. Dzięki tomografii można otrzymać poprzeczne obrazy ciała ludzkiego bez jego otwierania. Natomiast angiograf służy do udrażniania naczyń wieńcowych. Ratuje życie przy zawałach serca.

Sylwia Królikowska - POLSKA Gazeta Wrocławska

http://swidnica.naszemiasto.pl/wydarzenia/820087.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Pierwsza próba lądowania

W minioną sobotę można było zobaczyć pierwszą próbę lądowania na szpitalnym lądowisku przy "Latawcu". Testowano zarówno nowowybudowane lądowisko jak i niedawno zakupiony przez grupę regionalną wałbrzysko-kłodzkiego Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego helikopter ratowniczy.

-"Nie ma lepszego i szybszego sposobu na ratowanie rannego w wypadku człowieka niż helikopter." - mówił Mariusz Rzepecki, instruktor grupy regionalnej GOPR prezentując jak będzie wyglądała akcja ratownicza.
W ćwiczeniach brali udział także pracownicy szpitala Latawiec a w szczególności Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Z pewnością dzięki lądowisku będzie się sprawniej i skuteczniej ratować ludzkie życie.
Tutaj najważniejszy jest jednak czas. Z miejsca wypadku helikopterem pacjentów i poszkodowanych można przetransportować znaczniej szybciej niż karetką.

-"Dodatkowo wszystkie nasze działania ratownicze odbywają się przy pracujących silnikach a przekazanie pacjenta na Szpitalny Oddział Ratunkowy trwa dosłownie moment." - podkreśla Mariusz Rzepecki.
Kierownikiem jednostki, która brała udział w sobotnim szkoleniu, był kapitan Andrzej Bujnocki.

014-01.jpg

014-02.jpg

014-05.jpg

014-06.jpg

014-07.jpg

014-08.jpg

Fot: Tomasz Pietrzyk

http://www.powiat.swidnica.pl/2005/stro ... 01/014.php
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Dotyczy: przetargu nieograniczonego Nr PM-10/07 pn.. „Dostawa i montaż aparatu RTG typu Telekomando z cyfrowym wyposażeniem do fluoroskopii radiografii wraz z zestawem do pośredniej radiografii cyfrowej dla Szpitala „Latawiec” w Świdnicy”

Informacja o wyborze najkorzystniejszej oferty

Uprzejmie informuję, iż zgodnie z art.91 ust. 1 w związku z art. 2 pkt. 5 ustawy – Prawo zamówień publicznych (Dz.U. z 2006 r. Nr 164 poz. 1163 ze zm.), za najkorzystniejszą ofertę Zamawiający uznał ofertę firmy SIEMENS Sp. z o.o., ul. Żupnicza 11, 03-821 Warszawa z ceną brutto 1 388 198,90 zł. Jest to jedyna ważna oferta złożona w ww. postępowaniu, która przy uwzględnieniu kryteriów oceny ofert podanych w ogłoszeniu i specyfikacji istotnych warunków zamówienia uzyskała maksymalną ilość punktów. Wykonawca spełnia wszystkie wymagania stawiane przez Zamawiającego a oferta jego zgodna jest z treścią specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

23.10.2007r

http://www.bip.powiat.swidnica.pl/ogloszenia/index.php
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
13.11.2007

2e71c4dc001ea19a.jpg

c68f020f219f3179.jpg

122c2bdd5c2ca801.jpg

6ccae6a51843c64a.jpg

34dfe1220c99293d.jpg

0f3e76e29d46e10b.jpg

11e41ad08130481c.jpg

2e07b997e541c89c.jpg

d0c53b7e79c420b1.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Zarys Historyczny Szpitala "Latawiec"

Szpital "Latawiec" został wzniesiony na początku 1940 roku z przeznaczeniem na sanatorium dla lotników. Dlatego też bryła główna Szpitala z lotu ptaka przypomina samolot.

planszpitala.jpg

Szpital Latawiec indywidualizuje jego szczególne położenie. Bowiem Niemiecka hipoteza mówi o tym, że korzystne prądy powietrzne okalające Szpital pomagają w rehabilitacji chorych na serce, płuca, gardło. Specyfikę położenia charakteryzuje również efekt wiatrów południowo - zachodnich, które nie przenoszą żadnych zanieczyszczeń ze strony miasta w stronę szpitala. Kubatura wzniesionych budynków to ponad 59 tys. m 3.

W 1985 r. założono rozbudowę obiektu na 258 łóżek szpitalnych wraz z zapleczem gospodarczym i mieszkalnym o kubaturze ponad 169 tys. m 3 Założenia techniczno - ekonomiczne zatwierdzone zostały dnia 24 października 1985r. przez Wojewódzki Zespół Opiniowania Zamierzeń Inwestycyjnych w Wałbrzychu, a dnia 30 czerwca 1986r. przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.

Inwestycja miała opracowaną dokumentację techniczną, wymagane pozwolenia na budowę oraz uregulowane stosunki prawne terenów na których jest realizowana. W wyniku kolejnych ustaleń i zmian w programie budowy szpitala zmniejszyła się kubatura przedsięwzięcia o 4.136 m albowiem zrezygnowano z budowy hotelu dla pielęgniarek i budynku mieszkalnego, a ilość łóżek szpitalnych na koniec 1999r. planowana była na 284.

Nie była to jednak ostateczna liczba łóżek szpitalnych, ponieważ w lutym 2000r. Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Świdnicy opracował program zmian w zakresie zagospodarowania szpitala, z którego wynikało między innymi że ilość łóżek wynosić będzie 332 (w tym 20 lóżek dziecięcych). Program ten został zaopiniowany przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oraz został zatwierdzony przez Starostę Świdnickiego.

Według założeń z 1985r. inwestycja miała być zakończona do października 2000r., lecz z powodu braku środków finansowych, szczególnie w pierwszym okresie jej budowy, termin zakończenia przesunięty został na październik 2003r. Tempo realizacji inwestycji w latach 1985 - 1993 było niezadowalające, a spowodowane to było niewystarczającą ilością środków finansowych.

Przełom w realizacji inwestycji nastąpił w 1994 roku, kiedy została ujęta w spisie inwestycji centralnych.

W latach 1994 - 1999 na jej finansowanie wydatkowano z budżetu centralnego kwotę 47,3 mln zł. Po określeniu popytu na świadczenia zdrowotne pojawiła się konieczność podjęcia niezbędnych kroków dostosowania oferty usług do rynku.
W 1998 - 1999r. przeniesiono cześć Oddziałów Szpitalnych do budynku "Latawiec", o kubaturze 59 tys.m3. W latach 1985 - 1998 inwestorem przedsięwzięcia był Wojewoda Wałbrzyski. Według założeń projektowych w 1998 - 1999r zostały przeniesione do "Szpitala Latawiec w budowie" Oddziały.

Jako pierwsi rozpoczęli pracę:

* Oddział Internistyczny - 45 łóżek
* Oddział Otolaryngologiczny - 28 łóżek
* Oddział Neurologiczny - 25 łóżek

W roku 1999 został przeniesiony:

*Oddział Dzienny Chemioterapii - 10 łóżek

W roku 2000 przeniesiono:

* Oddział Okulistyczny - 15 łóżek
* Oddział Dziecięcy z Oddziałem Szybkiej Diagnozy - 31 łóżek

W roku 2003 przeniesiono:

* Oddział Kardiologiczny - 40 łóżek

W roku 2005 utworzono:

* Oddział Medycyny Ratunkowej - 6 łóżek
* Oddział Onkologii Klinicznej - 10 łóżek



Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Świdnicy należy do najnowocześniejszych szpitali na Dolnym Śląsku

iso9001_2000.jpg

cert_szpital_akred.jpg

Dysponujemy wykwalifikowanym personelem i nowoczesną aparaturą. Z ponad 356 łóżek korzystają chorzy z Dolnego Śląska, najwięcej z powiatu świdnickiego.

O renomie szpitala "Latawiec" świadczy również fakt, że wśród leczonych są także obcokrajowcy.

Zdobywamy wysokie noty w rankingach oraz mamy dziesiątki podziękowań od pacjentów

szpital_003.jpg

szpital_002.jpg
fot Tomasz Pietrzyk

Nasi pracownicy biorą udział w kongresach, wyjeżdżają na staże zagraniczne do czołowych ośrodków medycznych w Europie.

Co roku szpital "Latawiec" gości kilkudziesięciu przedstawicieli świata nauki, biznesu, medycyny, polityki, którzy dzielą się z nami swoimi doświadczeniami i wiedzą.

szpital_005.jpg

szpital_006.jpg
fot Tomasz Pietrzyk

U nas wprowadzamy nowe, sprawdzone metody diagnostyczne i lecznicze.

SP ZOZ jest publiczną jednostką służby zdrowia zapewniającą dostęp do najnowocześniejszych metod leczenia zakontraktowanych przez NFZ. Do dyspozycji pacjentów jest laboratorium diagnostyczne i mikrobiologiczne, poradnie i pracownie specjalistyczne.

szpital_007.jpg

szpital_008.jpg
fot Tomasz Pietrzyk

Zapraszamy Państwa do zadbania o swoje zdrowie w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Świdnicy.

szpital_009.jpg

szpital_001.jpg
fot Tomasz Pietrzyk

http://www.szpital.swidnica.pl/index.php?id=szpital
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA