Tak, tylko w tym przypadku jest to inna, dużo większa skala problemu. Tan naprawdę za mniejszą bryłe, a co za tym idzie mniejsze pomieszczenie, developer powinien oddać pieniądze, a paradoksalnie żąda dopłaty i to sporej. Sprawa jak nic nadaje się do mediów.

Schody się liczyły, tylko były przypisane do innych pomieszczeń. Pisałem o tym wcześniej. Wcześniej całe schody pomiędzy piętrem a antresolą były przypisane do antresoli. Teraz połowa schodów jest przypisana do antresoli, a połowa do przedpokoju na piętrze (dlatego przedpokój się zwiększył). Developer powinien odjąc tę połowę schodów od antresoli, ale żeby tak miło nie było, to zmienił liczenie powierzchni antresoli i powierzchnia antresoli została taka sama jak wtedy, kiedy zawierała całe schody. W ten sposób zwiększyła się powierzchnia lokalu.

To w sumie i tak tracisz na czasie tylko dwa tygodnie. Rozumiem, że skoro podpisałeś protokół, to możesz załatwiać już prąd, a to może trwać 2 tygodnie.

Jakim, otrzymałeś klucze, czy otrzymasz dopiero po usunięciu usterek?

Proponuję sprawdzić dzisiejszy wpis na drugim forum zodiak. Wypowiada się tam osoba, która również wczoraj miała odbiór i nie podpisała protokołu z powodu powierzchni.

[size=85:3l8qqzo3]Wydaje mi się, że zamieszanie robi zapis w załączniku do umowy, który jest chyba błędny.[/size:3l8qqzo3]

Dzięki za informacje. Czy powierzchnia wyszła większa niż planowana? Jeżeli tak, to czy wpływ na to ma liczenie skosów inną normą? Jeżeli tak, to chyba inną normą liczyli skosy w projekcie, a inną teraz.

Wysłałem im tę analizę i czekam na odpowiedź. Dobrze by było jednak, gdyby ta powierzchnia została poprawiona przed odbiorami, bez dublowania części schodów.

Właśnie z tego, co powiedzieli wynika, że połowę otworu w antresoli nie powinni liczyć, bo dodali ją do powierzchni przedpokoju. To, co napisałem wyżej tylko potwierdza, że się pomylili w obliczeniach. Każdy domek naprawdę powinien być mniejszy o jakies 1.69m2, czyli połowa powierzchni schodów między parterem a antresolą (połowa otworu w antresoli).

Dostałem informacje, że zmienił się sposób liczenia powierzchni schodów (ujednolicono sposób), a raczej do której części lokalu zaliczyć schody.
W projektu było tak:
1. Połowa schodów między parterem i piętrem byla wliczana do salonu.
2. Połowa schodów między parterem i piętrem byla wliczana do przedpokoju.
3. Otwor w antresoli był wliczany do powierzchni antresoli, czyli powierzchnia schodow między piętrem a antresolą.

Po ujednoliceniu:
1. Połowa schodow między piętrem a antresolą jest wliczana do przedpokoju, a połowa do antresoli.
2. Połowa schodów między parterem i piętrem jest wliczana do salonu.
3. Połowa schodów między parterem i piętrem jest wliczana do przedpokoju.

Po ujednoliceniu powinna zmniejszyć się powierzchnia antresolli o powierzchnię połowy schodów pomiędzy piętrem a antresolą. Została jednak w podobnym rozmiarze (minimalnie mniejsza, ze wzgłędu na minimalnie mniejszą bryłę geometryczną budynku). Wcześniej cała powierzchnia schodów była wliczana jako otwór w antresoli. Po ujednoliceniu, tylko połowa schodów pomiędzy piętrem, a antresolą powinna być wliczona do antresoli, bo połowa schodów została dodana do przedpokoju. I to jest dokładnie ta różnica, która mi nie pasuje. Teraz połowa schodów między piętrem a antresolą jest liczona podwójnie.

Może z tymi śmietnikami to jakiś odgórny przepis.

Wtedy tak, ale to chyba na naszą korzyść

W umowie jest powierzchnia ogródka. Jeżeli się nie zgadza, to lokal jest niezgodny z umową. Można więc zażądać rekompensaty za mniejszy ogródek.

Metraż, ogródek, droga dojazdowa - może nas czekać jeszcze wiele niespodzianek. Mam nadzieję, że przyłącza są podpięte.

"trochetustoje" napisał:
[quote="lolek79":2zlb8z8r]Mi udało się wydobyć informację jedynie o powierzchni po obmiarach, bez szczegółów. Powierzchnia jest sporo zawyżona. Podobnie jak różnica między wolnymi lokalami przed obmiarem i po. Dotyczy to więc również osób, które lada dzień będą miały odbiór.

Ja mam odbiór w poniedziałek, więc dam znać jak to wygląda.
A o co może chodzić, że powierzchnia jest sporo zawyżona? Czyli, że trzeba będzie dopłacać?[/quote:2zlb8z8r]

Jak odbiór? Wszystko przeszło pozytywnie? Można gratulować kluczy?

Najlepiej mieć kogoś poleconego, z uprawnieniami geodety.

Doczytałem, że obmiar można sobie również zrobić po odbiorze i zgłosić sprawę developerowi przed podpisaniem aktu notarialnego.

Wg mnie za dużo. 300zł to kwota, którą mógłbym zapłacić za 2 godziny pracy bez wykonania dodatkowej dokumentacji po tym czasie.

Sporo, ale biorąc pod uwagę kwotę ewentualnej dopłaty, to może i warto. Również zastanawiam się nad tym. Obawiam się tylko, że metraż może wyjść taki, jaki po obmiarach, a różnica z planowanym będzie tylko daltego, że w projekcie było to liczone inaczej.

Ja mam dopiero w piątek. Jak metry będą policzone sprawiedliwie i nie będzie większych usterek, to będę przeszczęśliwy:-)

Proponuję sprawdzić obecne, wolne lokale. Na przykład lokale, które w planach miały ok. 95m2, teraz po obmiarach mają ok. 97m2. Głównie wynika, to z większej powierzchni przedpokoju na piętrze, do którego zostały doliczone schody. 2m2 generuje sporą dopłatę.

Mi udało się wydobyć informację jedynie o powierzchni po obmiarach, bez szczegółów. Powierzchnia jest sporo zawyżona. Podobnie jak różnica między wolnymi lokalami przed obmiarem i po. Dotyczy to więc również osób, które lada dzień będą miały odbiór.

Boli mnie to, że wszystkie pomieszczenia wyszły trochę mniejsze, a ja muszę jeszcze dopłacać do metrażu. Dopłacać do większego fizycznie metrażu jest ok, ale tutaj jest inaczej. Dopłacać trzeba do metrażu wiekszego tylko na papierze.

Jeżeli norma uwzględnia schody, to powinien je również uwzględniać projekt. Powierzchnia w projekcie również powinna być liczona wg tej normy, a nie tylko obmiar powykonawczy. To jest dla mnie niezgodne z umową.

Z tego, co wiem, to schody wewnętrzne w lokalu zaliczają się do powierzchni użytkowej wg tej normy. Problem jest jednak inny. W projekcie schody nie były doliczone do przedpokoju na 1 piętrze, a po obmiarach zostały doliczone. Developer zyskał w ten sposób ponad 2m2, ale naszym kosztem, bo powierzchnia się zwiększyła tylko na papierze. Dla mnie jest to lokal niezgodny z umową.

Takiej informacji nie mam. Podejrzewam, że dostaniemy ją przy odbiorze. Zgadzam się z tym, że jeżeli jakiś obiekt jest dodany w projekcie do powierzchni użytkowej, to można go oczywiście dodać przy końcowych obmiarach. Jednak, jeżeli nie ma go w projekcie, to dodanie go w celu zawyżenia powierzchni chyba graniczy z prawem.

Jeżeli chodzi o obmiary zodiak 1, to wymiary na stronie są już aktualne. Widać, że pomieszczenia są trochę mniejsze od planowanych. Jednak, żeby nie trzeba było zwracać pieniędzy, to developer dodał sobie do powierzchni przedpokoju na 1 piętrze powierzchnię schodów. W ten sposób zamiast przedpokoju 3m2 zrobił się ponad 5m2. I wychodzi na to, że to kupujący musi dopłacić, nawet jeżeli wymiary pomieszczeń realnie wyszły mniejsze. Paranoja.

Jeżeli schody mają być zaliczane, to moim zdaniem, powinno to również być uwzględnione w projekcie.

Jeżeli bieżące wymiary są aktualne, to wszystkie pomieszczenie są trochę mniejsze, natomiast przedpokój na piętrze jest znacznie większy. Ciekawe, czy wynika to z dodania schodów do przedpokoju, czy faktycznie innych wymiarów. Trochę to wygląda teraz jakby trzeba było zapłacić więcej za mniejsze pomieszczenia.

17 lipca