W systemie sprzedaży Polskich Linii Lotniczych LOT znalazły się bilety oferujące bezpośrednią podróż z Warszawy do San Francisco w Stanach Zjednoczonych. Przewoźnik zainauguruje trasę od 2 czerwca 2021 roku.
Plan uruchomienia tego połączenia zakładał loty w sierpniu tego roku, jednak z powodu pandemii koronawirusa loty do Kalifornii nie zostały zainaugurowane. Zakup biletu na trasie Warszawa – San Francisco oraz San Francisco – Warszawa jest już dostępny w systemie sprzedaży polskich linii lotniczych. Samoloty spółki LOT kursować będą na trasie trzy razy w tygodniu: w poniedziałki, środy i piątki. Wyloty z Lotniska Chopina zaplanowane SA na godzinę 17.20, by w San Francisco wylądować o 20.15 miejscowego czasu. Powrót z amerykańskiego portu lotniczego ustalono na 22.10, by w Warszawie wylądować o 18.45.
Pierwotnie pierwszy rejs Polskich Linii Lotniczych LOT na tej trasie miał zostać zainaugurowany 5 sierpnia, jednak z powodu pandemii koronawirusa i zamknięcia granic przez Stany Zjednoczone start anulowano do odwołania. Lot na trasie ponad 10 tys. km ma potrwać ok. 12 godzin.
Aktualnie przelot do jednego z największych miast Kalifornii odbywa się z przesiadką w Chicago lub Nowym Jorku.
Plan uruchomienia tego połączenia zakładał loty w sierpniu tego roku, jednak z powodu pandemii koronawirusa loty do Kalifornii nie zostały zainaugurowane. Zakup biletu na trasie Warszawa – San Francisco oraz San Francisco – Warszawa jest już dostępny w systemie sprzedaży polskich linii lotniczych. Samoloty spółki LOT kursować będą na trasie trzy razy w tygodniu: w poniedziałki, środy i piątki. Wyloty z Lotniska Chopina zaplanowane SA na godzinę 17.20, by w San Francisco wylądować o 20.15 miejscowego czasu. Powrót z amerykańskiego portu lotniczego ustalono na 22.10, by w Warszawie wylądować o 18.45.
Pierwotnie pierwszy rejs Polskich Linii Lotniczych LOT na tej trasie miał zostać zainaugurowany 5 sierpnia, jednak z powodu pandemii koronawirusa i zamknięcia granic przez Stany Zjednoczone start anulowano do odwołania. Lot na trasie ponad 10 tys. km ma potrwać ok. 12 godzin.
Aktualnie przelot do jednego z największych miast Kalifornii odbywa się z przesiadką w Chicago lub Nowym Jorku.