[color=#FF0000:17y03atf][size=150:17y03atf]
Z archiwum...[/size:17y03atf][/color:17y03atf]
[size=150:17y03atf]
Czarująca starówka[/size:17y03atf]
Czego brakuje w centrum Wałbrzycha? Mieszkańców i turystów, którzy chcieliby tu spędzić interesujące popołudnie. Prezydent Kruczkowski jest przekonany, że to cel osiągalny pod warunkiem, że do starego miasta trafi handel i usługi pożądane w zabytkowym otoczeniu, klimat nobliwej przeszłości i nowoczesnej elegancji.
Wprawdzie przygnębiające podwórka nadal straszą, a wieczorami Rynek i Plac Magistracki pustoszeją, korzystne zmiany już nastąpiły. Najpierw strategiczne w postaci Lokalnego Programu Rewitalizacji, który zakłada ożywienie gospodarcze, społeczne i nowy ład przestrzenny. Potem podatkowe.
Najpierw ożywienie gospodarcze
W strefie śródmiejskiej podatek od nieruchomości - prawdopodobnie najniższy w Polsce - został obniżony 17-krotnie dla preferowanych branż: działalności hotelarskiej, gastronomicznej i turystycznej, dotyczącej sprzedaży książek, prasy, biżuterii i kwiatów, prowadzenia galerii i salonów wystawienniczych. Kolejną decyzją władz miasta było obniżenie czynszów w tych branżach o 90% na 5 lat. - Nie chcemy również, aby w mieście, a w szczególności w centrum lokale użytkowe stały puste - tłumaczy prezydent Piotr Kruczkowski. - Skoro tak się zdarza pomimo ponawianej procedury przetargowej, w takich przypadkach wprowadziliśmy zwolnienia w stawkach czynszu w okresie 5 lat od 80% w pierwszym roku obowiązywania najmu do 40% w ostatnim.
- Chcemy, aby w przyszłości centrum było interesującym miejscem spotkań, wzmożonego ruchu turystycznego i dobrego biznesu, w którym życie toczy się do późnych godzin wieczornych - przekonuje prezydent. - Nie da się tego osiągnąć bez przebudowy centrum i nowej spójnej koncepcji rejonu Śródmieścia.
Potem nowy ład przestrzenny
Odpowiedź na pytanie "jak to zrobić?", dał konkurs ogłoszony przez Gminę Wałbrzych. - Jego efektem jest możliwy do zrealizowania pomysł na centrum miasta z charakterem, a nie szereg pomysłów, z których każdy może być dobry, ale w całości to nie przystające do siebie naszywane łaty - twierdzi Kruczkowski. - Wiele miast popełniło ten błąd - w Wałbrzychu postanowiliśmy go uniknąć.
Do konkursu przystąpiło 7 pracowni projektowych z całej Polski. Koszt poniesiony przez Gminę Wałbrzych był niewielki - 25 tys. zł na nagrody dla trzech najlepszych opracowań, co w istocie oznacza pokrycie wydatków na ich wykonanie. Zwycięską okazała się koncepcja Pracowni Projektowej HABITAT z Wrocławia, kierowanej przez prof. Zbigniewa Bacia, który nie widzi miasta w kategoriach wieloletnich zaniedbań lecz ogromnego potencjału, jaki tkwi w śródmiejskich zakamarkach.
Frapujące centrum miasta
Prof. Bać wyobraża sobie stare centrum jako frapujący ośrodek administracyjno- usługowo - kulturalny, wypełniony przez kameralne przestrzenie i atrakcyjne wnętrza urbanistyczne, które pozwolą na społeczną integrację i organizację imprez kulturalnych. Interesuje go to, czego nie widać, i to, czego widzieć nie mamy ochoty. W jego koncepcji szpetne podwórka wypełniają posadzki i zieleń w otoczeniu odnowionych fasad. Filharmonia, której obecności przeciętny przechodzień w ogóle sobie nie uświadamia, zostanie wreszcie wydobyta z gęstej nieuporządkowanej zabudowy za pomocą nowego pasażu pieszego między ul. Dmowskiego i Słowackiego. Pokryty betonową kostką i niską zielenią zaprowadzi nas do zmodernizowanego i dobrze oświetlonego budynku filharmonii.
Kolejny pasaż ma powstać na połączeniu Pl. Magistrackiego i Rynku, dokładnie miedzy ul. Gdańską i Sienkiewicza. Chaotyczny parking na zaniedbanym podwórku zastąpi Galeria Okrężna, trzykondygnacyjny oryginalny obiekt handlowy otoczony terenem zielonym, naturalnie połączony z okolicznymi ulicami poprzez wykorzystanie obecnych bram i przejść. Z kolei ul. Gdańska za pomocą szklanego przekrycia i nowej nawierzchni stanie się zasługującym na to miano, niezwykłym na Dolnym Śląsku Pasażem Gdańskim, czyli galerią handlową. Inny pomysł dotyczy Pl. Magistrackiego - nie będzie to już teren zielony, niefunkcjonalny i ciasny, lecz miejska agora pokryta atrakcyjną betonową kostką, miejsce wydarzeń i zgromadzeń o różnym charakterze. Tę funkcję ułatwi zmiana organizacji ruchu i podziemny parking na 60 pojazdów. Znaczenie placu podkreśli jeszcze imponująca 12-metrowa Brama Magistracka.
To nie mrzonki
Zasadnicze problemy w realizacji tej koncepcji, to brak gotówki (30 milionów zł) i nadmierne rozdrobnienie własności w centrum miasta. Jednak Gmina ma już korzystne doświadczenia we wspieraniu wspólnot mieszkaniowych, które podjęły wysiłek remontowy w ramach programu "Nasz Dom". Niektórych projektów z zyskiem dla siebie, np. budowy Galerii Okrężnej, zapewne podejmą się prywatni inwestorzy. Ponadto Gmina Wałbrzych, nie licząc Wrocławia, jest liderem w pozyskiwaniu środków unijnych na Dolnym Śląsku. Ma też znaczne zasługi w uczynieniu rewitalizacji jednym z zasadniczych celów unijnego wsparcia. Nie jest wykluczone, że 5-6 lat wystarczy, aby wałbrzyską starówkę zmienić nie do poznania.
[tu było zdjęcie Pana Kruczkowskiego, w tym temacie jest zbędne]
Prezydent Piotr Kruczkowski: - Chcemy, aby w przyszłości centrum było interesującym miejscem spotkań, wzmożonego ruchu turystycznego i dobrego biznesu, w którym życie toczy się do późnych godzin wieczornych
Galeria Okrężna naturalnie połączona z otoczeniem poprzez wykorzystanie obecnych bram i przejść łatwo wpisuje się w istniejącą zabudowę istniejących podwórek
Pasaż Gdański - galeria handlowa przekryta samonośną przeszkloną konstrukcją stalową
Perspektywa całości koncepcji
Wszelkie uwagi do projektu profesora Bacia prosimy kierować na adres:
rewitalizacja@um.walbrzych.pl. Zapoznamy się z nimi z uwagą.
Źródło: um.walbrzych.pl