[wielkopolskie] Duże zapotrzebowanie na mieszkania w Wielkopolsce

Kajtman
Jak pokazują badania przeprowadzone przez GUS w województwie wielkopolskim w sierpniu br. oddano o 13,3 % więcej mieszkań do użytku niż w poprzednim roku. Rozpoczęto też więcej budów nowych inwestycji mieszkaniowych – skąd to ożywienie na rynku?
Według najnowszej prognozy demograficznej dla województwa wielkopolskiego (na lata 2014-2050), przez najbliższe 7 lat, liczba ludności wzrośnie. Bez wątpienia ma na to wpływ stopa bezrobocia, która jest o 1,6 proc. niższa niż w zeszłym roku, wzrosło też przeciętne wynagrodzenie brutto. Wszystkie te czynniki wpłynęły na większe zainteresowanie rynkiem mieszkaniowym, ten zaś jest warunkowany przez sprzyjające czynniki zewnętrzne – ekonomiczne, prawne, demograficzne, zasobowe i lokalne. Wielu klientów spieszy się i chce zdążyć z finalizacją transakcji przed końcem bieżącego roku ze względu na prognozowane od dawna podwyższenie wkładu własnego przy zaciąganiu kredytu hipotecznego. 
Choć rok 2015 jeszcze się nie skończył, już dziś można śmiało stwierdzić, że dla rynku nieruchomości był to dobry czas. W sierpniu bieżącego roku do użytku oddano więcej mieszkań niż w poprzednim, rozpoczęto też więcej budów, a także wydano więcej pozwoleń na rozpoczęcie kolejnych. Zaobserwowano również, że w minionym roku wzrósł popyt na mieszkania z rynku pierwotnego. Największym zainteresowaniem cieszyły się mieszkania 3-pokojowe i kawalerki. Na wartości tracą natomiast wolnostojące domy w centrum dużych miast, głównie wynika to z rosnących kosztów utrzymania takich powierzchni. Nie oznacza to jednak, że poszukujący mieszkania nie cenią sobie własnego ogródka, ciszy i spokoju, które są dedykowane domom jednorodzinnym. Zaspokojenia tych potrzeb szukają jednak pod miastem, w znacznie bardziej ekonomicznych domach w zabudowie szeregowej i bliźniaczej. – Z naszych obserwacji rynku deweloperskiego wynika, że młodzi ludzie często uciekają z dużych miast i wybierają inwestycje podmiejskie – mówi Weronika Potarzycka z biura sprzedaży Planetbud Development. – Najistotniejsza jest cena i dobre skomunikowanie z centrum – dodaje. W porównaniu do budynków budowanych w latach 90. domy mieszkalne są dziś dużo mniejsze, dawne 200-250 mkw. zastąpiły budynki o powierzchni poniżej 100 mkw.
Na pozytywną sytuację na rynku nieruchomości, a także rekordową liczbę sprzedanych inwestycji w 2015 roku miało wpływ wiele bodźców – dobre warunki kredytowe, wzrost zainteresowania rządowym programem dopłat MdM w mniejszych miastach, odnotowano także większą liczbę osób, które kupują mieszkania za gotówkę.
Deweloperzy przyczyn tego ożywionego okresu na rynku mieszkaniowym dopatrują się również w zmianach, które dotyczą programu MdM. – Zauważyliśmy zainteresowanie wśród klientów, na które niewątpliwie wpływ mają zmienione warunki otrzymania dopłaty w ramach rządowego programu Mieszkanie dla Młodych – mówi Weronika Potarzycka z biura sprzedaży Planetbud Development. – Rodziny z trojgiem dzieci mogą otrzymać nawet 100 000 złotych dofinansowania, to często skłania do wymiany mieszkania na większe. Na ten moment rodzina z trojgiem dzieci może wymienić lokal na większy i otrzymać dofinansowanie na 30% wartości inwestycji. Mniej restrykcyjne są też warunki dotyczące pierwszego mieszkania, a także wieku małżonków. Dla przypomnienia, rodzica lub osoba z minimum trojgiem dzieci, może posiadać mieszkanie i może skorzystać z programu MdM, jeśli chce wymienić je na większe. Takie rodziny mają też zniesioną granicę wieku.