Rozrasta się wrocławski system monitoringu. Już we wrześniu 50 nowych kamer w ramach miejskiego systemu pojawi się na Nadodrzu, a strażnicy będę mieć również podgląd na to, co dzieje się na Wyspie Słodowej i Bielarskiej. Urzędnicy planują też włączenie do systemu kamer ze skrzyżowań, lotniska i dworca PKP.
Obecnie strażnicy miejscy obserwują miasto z 35 kamer miejskich oraz 15, które do centrum monitoringu zostały dołączone z systemu Straży Miejskiej. Są to przede wszystkim punkty umieszczone w Rynku i na Ostrowie Tumskim. Służby mogą też obserwować okolice Stadionu Wrocław.
- Do września przybędzie jeszcze 50 kamer w tzw. obszarze wsparcia, czyli w rejonie Nadodrza - wyjaśnia Stanisław Kosiarczyk, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego.
Rejon ten obecnie przechodzi rewitalizację i strażnicy miejscy będą mieli podgląd na to, co dzieje się na podwórkach i w parkach. Planowane jest też włączenie do systemu obrazu z kamer, które z inicjatywy Zarządu Zieleni Miejskiej pojawią się na odrzańskich wyspach Bielarskiej i Słodowej.
- W planach jest także włączenie do naszego monitoringu stałych kamer, które są umieszczone nad skrzyżowaniami oraz kamer z terminalu lotniska i dworca głównego PKP - dodaje Stanisław Kosiarczyk.
Podgląd ze wszystkich kamer jest dostępny w centrum zarządzania kryzysowego przy ul. Strzegomskiej oraz w lokalnych centrach monitoringu na ul. Trzemeskiej oraz ul. Rydgiera i jest archiwizowany przez 30 dni.
Urzędnicy planują też uruchomienie programu, który automatycznie rozpoznaje obserwowaną sytuację i informuje dyspozytora o potencjalnym zagrożeniu.
- Dla przykładu, jeśli program wychwyci nagłe zwolnienie ruchu na ulicach, co może być spowodowane zdarzeniem drogowym, dyspozytor będzie o tym poinformowany i podgląd z kamery będzie skierowany w danym kierunku - mówi Stanisław Kosiarczyk.