W weekend otwarcie nowego sezonu w parku linowym na wyspie Opatowickiej
Już od najbliższej soboty, 11 kwietnia, mieszkańcy Wrocławia będą mogli korzystać z atrakcji parku „Wyspa Przygody Opatowicka”. Na wszystkich, którzy lubią aktywny wypoczynek, czeka 7 różnorodnych tras z przeszkodami. W poprzednim sezonie park odwiedziło ponad 12 tys. gości.
Skok na pajęczą sieć, ślizg na deskorolce czy zjazd po linie na huśtawce i to w dodatku w powietrzu, wśród koron drzew - takie atrakcje amatorom silnych wrażeń oferuje Wrocławski Park Linowy. Niestety najprawdopodobniej jeszcze w tym roku zostanie on zamknięty.
Park linowy na wyspie Opatowickiej jesienią zakończy swoją działalność. Wszystko z powodu remontu jazu Opatowickiego, który potrwa dwa lata.
Wrocławski park przygody działa od 2007 roku. Od tego czasu odwiedziło go kilkadziesiąt tysięcy wrocławian i turystów. Tylko w weekendy teren odwiedza ponad dwieście osób.
Przetarg na: Zarządzanie wraz z eksploatacją parkiem linowym znajdującym się na Wyspie Opatowickiej we Wrocławiu http://www.komunikaty.pl/komunikaty/0,7 ... un=2992286
[u:3a8zt91j] Wrocław: Zaprojektowanie i wykonanie zjazdu linowego przez rzekę Odrę na Wyspie Opatowickiej we Wrocławiu [/u:3a8zt91j]
ZAMAWIAJĄCY:
NAZWA I ADRES: Młodzieżowe Centrum Sportu Wrocław , Al. Ignacego Jana Paderewskiego 35, 51-612 Wrocław, woj. dolnośląskie, tel. 0-71 7334060, 3548162, faks 0-71 3154318.
Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia:
Przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie i wykonanie zjazdu linowego przez rzekę Odrę wraz z infrastrukturą towarzyszącą w ramach zadania inwestycyjnego pn. Rozbudowa parku linowego na Wyspie Opatowickiej we Wrocławiu.
Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub ofert: 06.09.2010 godzina 10:00, miejsce: Sekretariat MCS Wrocław (al. I.J. Paderewskiego 35, wejście A, I piętro, pokój 106).
[size=150:1j8ozbkc]Posprzątasz wyspę, będziesz mógł się wspinać[/size:1j8ozbkc] Każdy, kto pozbiera śmieci na Wyspie Opatowickiej, wejdzie za darmo do wrocławskiego parku linowego.
To pomysł firmy Intercom zarządzającej Wyspą Przygody. Ten park linowy znajduje się na Wyspie Opatowickiej, popularnym wśród wrocławian miejscu wykorzystywanym do spacerów i grillowania. Niestety, wielu biwakujących zostawia po sobie sterty puszek i papierów. - Na wyspie brakuje kontenerów i koszów na śmieci - mówi Krzysztof Fronczak z Intercomu. - Nie będzie więc problemów z napełnieniem worka śmieciami.Każdy kto chce przyłączyć się do sprzątania Wyspy Opatowickiej powinien zgłosić się do kasy Parku Przygody przy ulicy Braci Gierymskich. Tam dostanie specjalnie oznakowany worek, który po wypełnieniu śmieciami może wymienić na linowe atrakcje. Akcja potrwa do niedzieli.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,5480756,Posprzatasz_wyspe__bedziesz_mogl_sie_wspinac.html
Być może w następnym sezonie we wrocławskim parku przygody ruszy największa atrakcja – przejazd na linie z Wyspy Opatowickiej na drugi brzeg Odry.
Aby umożliwić przejazd tyrolką (urządzeniem umożliwiającym zjazd) na drugi brzeg, organizatorzy musieliby postawić wysoką wieżę i zamontować na niej stalową linę długości ok. 300 metrów.
- Jest to możliwe i istnieją warunki, aby wykonać to zadanie. Osoby, które zdecydowałby się na przejazd muszą być doskonale zabezpieczone przed upadkiem do wody. Jest jednak za wcześnie, aby o tym teraz mówić – tłumaczy Piotr Ziętek, szef instruktorów otwartym w czerwcu małpim gaju.
Za uruchomieniem tej atrakcji przemawia fakt, że nad Odrą w okolicy jazu Bartoszowickiego nie kursują statki turystyczne i barki. W przeciwnym razie istniałaby obawa, że o rozwieszoną nad rzeką linę mógłby zahaczyć masztem statek.
Strach i zmęczenie mięśni
- W weekendy odwiedza nas od 200 do 300 osób. Wspinaczka i pokonywanie przeszkód niemożliwe jest podczas burzy i silnego wiatru – opowiada Patrycja Gibek, która sprzedaje bilety i rozdaje uprzęże umożliwiające korzystanie z rozwieszonego na drzewach toru przeszkód.
Sporo pracy mają ratownicy przeszkoleni do ściągania wystraszonych i spanikowanych ludzi z platform na drzewach. Przeciętnie w tygodniu muszą ok. 50 razy wchodzić po śmiałków, którzy przecenili swoje możliwości.
- W razie paniki lub zmęczenia na torze przeszkód nie ma odwrotu. Stwarzałoby to zagrożenie dla innych, którzy w tym czasie pokonują tor – przekonuje Piotr Ziętek. Zadaniem ratownika jest uspokojenie wystraszonego uczestnika i opuszczenie go na linie w dół.
- Jestem zachwycona tym, co tutaj zobaczyłam. Zmęczyło mnie jednak pokonywanie tras i trudności, ale będę jeszcze raz próbować – mówi Marzena Nowicka, która razem z rodziną wybrała się do parku linowego.
17 metrów nad ziemią
Najmłodsza uczestniczka, która pokonała wszystkie trasy dla dorosłych ma 8 lat. Najstarszy mężczyzna wspinający się z zegarkiem na czas ma 75 lat. Wielu ratowników i instruktorów zazdrości mu zdrowia. Najwyższa platforma zamontowana na drzewie znajduje się na wysokości 17 metrów.
- Z dołu nie wygląda tak groźnie, ale na górze z platformy widać już wierzchołki drzew na wyspie – dodaje Marzena Nowicka.
Po kupieniu biletu każdy uczestnik musi obowiązkowo przeczytać regulamin i zaakceptować warunki uczestnictwa. Dzieci poniżej 16 lat mogą korzystać z urządzeń wyłącznie pod okiem dorosłych. Przed wyruszeniem na trasy otrzymuje certyfikowany sprzęt asekuracyjny (rolki Petzla, karabinki i uprzęże).
Park linowy wybudowała francuska buduje firma Parc Alsace Aventure częściowo wzorując się na torach przeszkód Legii Cudzoziemskiej.