Od 3 października rondo u zbiegu ulic Gajowickiej, Zaporoskiej i Szczęśliwej będzie oficjalnie nosić imię Żołnierzy Wyklętych. Decyzję o nadaniu takiej nazwy jeszcze w lipcu podjęli miejscy radni. Wtedy też zdecydowano o nazwaniu ronda przy Sky Tower imieniem Vaclava Havla oraz odcinka obwodnicy śródmiejskiej, między mostem Milenijnym a ulicą Żmigrodzką, imieniem Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
O decyzji wrocławskich rajców informowaliśmy już na początku lipca. Przypomnijmy, wśród radnych i polityków przez długi czas trwał spór odnośnie przyporządkowaniu nowych patronów do konkretnych miejsc. Ostatecznie na lipcowej sesji Rady Miejskiej udało się dojść do porozumienia.
Nową nazwę zyskało wtedy rondo na skrzyżowaniu ulic Zaporoskiej, Gajowickiej i Szczęśliwej. Od 3 października już oficjalnie będzie nosiło nazwę Żołnierzy Wyklętych. Na ten dzień zaplanowano uroczystości związane z nadaniem imienia.
Żołnierze Wyklęci to wspólna nazwa wojskowych podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego, którzy stawili opór sowietyzacji po II wojnie światowej. Od 2011 roku, dzień 1 marca jest ustanowiony świętem państwowym, poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego.
Pierwotnie część środowisk walczyła o to, by tak nazywało się rondo przy największym wieżowcu w Polsce. Ostateczne rondo przy Sky Tower na skrzyżowaniu ulic Gwiaździstej, Wielkiej i pl. Hirszfelda nosi imię Vaclava Havla. Wniosek o nazwanie jednego z miejsc we Wrocławiu imieniem byłego prezydenta Czech, na początku roku złożyli Arkadiusz Ignasiak, konsul honorowy Czech oraz Solidarność Polsko-Czesko-Słowacka.
Swojego patrona otrzymał też w lipcu odcinek obwodnicy śródmiejskiej od mostu Milenijnego do ulicy Żmigrodzkiej. Fragment trasy oddany do użytku w październiku 2010 roku będzie nosił imię Jana Nowaka-Jeziorańskiego.