Teren po dawnym dworcu PKS, grunt po starej drukarni czy były parking Frasyniuka - działki w centrum miasta, które od wielu lat stały niezagospodarowane w końcu znalazły inwestorów, którzy postawią tam nowe obiekty. Wrocław pod względem inwestycji komercyjnych pozytywnie wyróżnia się na tle innych polskich miast. - Aktywność w stolicy Dolnego Śląska nie wiąże się jednak z ożywieniem rynku inwestycyjnego - zastrzegają eksperci, którzy mają nadzieję, że zmieni się to w ciągu najbliższych dwóch lat.
Powoli znikają "czarne dziury" w centrum Wrocławia. Działki, które od wielu pozostawały niezagospodarowane, w końcu znalazły inwestorów, którzy stawiają na tych terenach m.in. biura i hotele.
Najświeższa inwestycja to teren po dawnym parkingu Frasyniuka, czyli działka między ulicami Ruską i św. Mikołaja. W połowie października kupili ją Austriacy z firmy UBM Times i postawią tam obiekt biurowo-usługowy z wielokondygnacyjnym parkingiem. Budynek ma być gotowy na początku 2015 roku.
Niedawno ruszyła też inwestycja Skanskiej na działce po starej drukarni na ul. Piotra Skargi, która od wielu lat stała pusta. Powstanie tam 7-kondygnacyjny "zielony" biurowiec - obiekt powinien być gotowy w 2015 roku.
Przez kilka dobrych lat niezagospodarowany pozostawał teren na placu Katedralnym, gdzie pierwotnie miał powstać pięciogwiazdkowy hotel Rialto. Inwestor - Tacit Development zmienił jednak koncepcję i na Ostrowie Tumskim ma stanąć hotel biznesowo-turystyczny. Zakończyły się już prace ziemne, a budynek ma zostać oddany do użytku latem 2015 roku.
Teren po dawnym dworcu PKS u zbiegu ulic Małachowskiego Dworcowej niszczał przez kilkanaście lat - przez ten czas działka wielokrotnie zmieniała właścicieli, aż pod koniec 2011 roku kupiła ją firma Wisher Enterprise z kapitałem ukraińskim. Na placu Konstytucji 3 Maja wykopano już ponad 10-metrową dziurę - powstanie tam obiekt hotelowo-biurowy z parkingiem podziemnym, a także zielonym skwerem dla mieszkańców.
Niedawno informowaliśmy, że w przyszłym roku u zbiegu ulic Traugutta, Podwale i Krasińskiego ruszy budowa kompleksu OVO. Inwestycja na działce przy Podwalu, obok gmachu głównego Poczty Polskiej, pierwotnie miała ruszyć prawie 4 lata temu. Przez problemy z pozyskaniem funduszy na inwestycję ten termin był jednak wielokrotnie odwlekany. Teraz inwestor, spółka Wing Properties szykuje nowe otwarcie.
Kilkakrotnie w ostatnim czasie wznawiano prace na budowie Centrum Południowego, między hotelem Wrocław a Sky Tower. W pierwszym etapie ma tam powstać apartamentowiec. GP-Investments, część hiszpańskiej Grupo Prasa kupiła ten grunt w 2006 roku za 369 mln zł. Zgodnie z umową do końca 2011 roku miały tam powstać budynki o łącznej powierzchni 40 tys. metrów kwadratowych.
Jak już informowaliśmy, Wrocław jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków w Polsce pod kątem liczby realizowanych inwestycji biurowych i pod tym względem ustępuje w kraju jedynie stolicy. Na koniec trzeciego kwartału bieżącego roku w aktywnej budowie pozostawało około 128 000 mkw w 17 projektach biurowych.
- Kolejne 24 biurowce (łącznie około 450 000 mkw.) są w fazie koncepcyjnej. Warto też zauważyć, że większość aktualnie budowanej powierzchni we Wrocławiu została już wynajęta. Wysoka aktywność deweloperów świadczy o tym, iż wierzą w siłę rynku wrocławskiego oraz stabilność popytu w najbliższych latach. Cóż, popyt na powierzchnię biurową w tym roku mamy najwyższy w historii tego rynku - tłumaczy Anna Kot, dyrektor regionalny w Jones Lang LaSalle.
Znawcy rynku podkreślają, że za realizowaniem nowych inwestycji biurowych we Wrocławiu przemawia fakt, że mamy jeden z najniższych w Polsce współczynników powierzchni niewynajętej (na koniec 3 kwartału br. mieliśmy dostępne do wynajęcia 24 000 mkw. w 30 biurowcach).
- Ponadto warto podkreślić, iż poza faktem, że powierzchnia dostępna do wynajęcia "od zaraz" jest rozproszona po całym mieście oraz dostępne są w większości przypadków mniejsze moduły, to około 60% dostępnej powierzchni znajduje się w obiektach starszych i/lub reprezentuje dużo niższy standard - mówi Anna Kot.
Eksperci tłumaczą jednak, że start wielu nowych projektów we Wrocławiu nie znaczy, że kryzys na rynku inwestycyjnym się skończył.
- Chciałabym rozdzielić pojęcie rynku inwestycyjnego od kwestii wysokiej aktywności deweloperów realizujących nowe obiekty biurowe. Nadal mamy bardzo ograniczone zainteresowanie inwestorów zakupem obiektów biurowych na rynkach regionalnych. Mamy jedynie nadzieję, że zmieni się to w perspektywie najbliższych 12-24 miesięcy - jednakże aktywność deweloperów we Wrocławiu nie wiąże się z ożywieniem rynku inwestycyjnego - dodaje Anna Kot.