Jeden z internautów przysłał do nas list, w którym wskazuje, że sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu alei Śląskiej i ul. Lotniczej bezsensownie spowalnia ruch w rejonie Stadionu Miejskiego. Co na to urzędnicy?
Wrocław jest jednym z najbardziej zakorkowanych miast Polski i Europy a nadal podejmuje się irracjonalne działania mające spowolnić jazdę. W miejscu gdzie ruch jest bardzo mały, podejmuje się decyzje o uruchomieniu sygnalizacji świetlnej. Mam na myśli al. Śląską - skrzyżowanie bezpośrednio przy nowym stadionie. Kilkadziesiąt dni temu zostały włączone światła na krzyżówce i od tej pory trzeba stać - tak w przesłanym do nas liście pisze czytelnik Paweł.
- Od początku jak tylko otworzyli al. Śląską poruszałem się tą drogą również w godzinach szczytu, do jak i z centrum miasta. NIGDY nie było problemu z płynnym pokonaniem krzyżówki. Jedynie po zmroku było niebezpiecznie, ponieważ nie działa oświetlenie skrzyżowań w tym miejscu. Oświetlenie do tej pory nie działa, ale za to kierowcy otrzymali prezent w postaci dodatkowego, zupełnie nie potrzebnego postoju w drodze do i z centrum miasta. Włączono sygnalizacje, które spowolniły znacznie ruch na krzyżówce. Włączenie sygnalizacji w tym miejscu, poza czasem gdy odbywają się imprezy na stadionie jest działaniem nieracjonalnym, ślepym, nie zasadnym - argumentuje Paweł.
Zdaniem czytelnika każda analiza ruchu w tym miejscu wykaże, że sygnalizacja spowalnia ruch, spiętrza jego natężenie i to nie tylko na al. Śląskiej, ale również na ul. Lotniczej. Do tej pory bowiem mieszkańcy Maślic, Stabłowic i okolicznych miejscowości płynnie włączali się do ruchu na ul. Lotniczej. Od momentu włączenia sygnalizacji muszą stać na kolejnych światła w drodze do centrum, a do tego tłumnie po włączeniu światła zielonego wjeżdżają na ul. Lotniczą. Przy tak małym ruchu na tym skrzyżowaniu włączenie sygnalizacji nie zwiększa również bezpieczeństwa. Zwiększenie bezpieczeństwa byłoby możliwe, gdyby tak opieszale nie montowano oświetlenia tej krzyżówki. Po zmroku przejechanie skrzyżowania wymaga faktycznie znacznego skupienia uwagi - zauważa Paweł.
REKLAMA
Jak według internauty rozwiązać problem? - Na zachodzie Europy coraz częściej wprowadza się rozwiązania mające upłynnić ruch w miastach. U nas jak widać wprost przeciwnie. Jeszcze ciągle panuje stereotypowe myślenie, że aby usprawnić ruch i zwiększyć bezpieczeństwo to w każdym przypadku powinno montować się sygnalizacje świetlną. Nic bardziej mylnego - wyjaśnia.
Co o sprawie sądzą wrocławscy urzędnicy?
- Obowiązujące obecnie rozwiązania komunikacyjne w rejonie nowego stadionu nie są ostateczne. To pewne działania testowe, bo cały czas przyglądamy się organizacji ruchu w tym miejscu i wyciągamy wnioski. Docelową organizację wprowadzimy na pewno, gdy cała arena i tereny sąsiednie będzie kompleksowo ukończona - tłumaczy Katarzyna Kasprzak z wydziału inżynierii miejskiej w magistracie.
Autor: jg