fot. Jakub Zazula

Co czeka rynek powierzchni biurowych we Wrocławiu w 2021 roku?

Orzech
Na rynku wrocławskim wśród najemców obserwujemy już symptomy zmieniającego się podejścia do wyboru lokalizacji, a z drugiej strony – deweloperzy i właściciele obiektów starają się adaptować do nowych warunków. 

Eksperci międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield z Wrocławia prognozują, że w 2021 roku najemcy będą szukać przede wszystkim elastyczności, a wrocławski rynek czeka stabilizacja relacji pomiędzy popytem i podażą.

Rok 2020 pod znakiem podnajmów, renegocjacji i odnowień umów

Pomimo wyzwań związanych z pandemią, w minionym roku wrocławski rynek biurowy zachował relatywnie wysoką aktywność po stronie popytu. W 2020 r. zamknięto transakcje obejmujące 128 400 mkw. powierzchni biurowej, jednak struktura aktywności najemców w podziale na typy zawieranych umów odzwierciedla niepokój spowodowany ograniczaniem funkcjonowania niektórych gałęzi gospodarki. Ponad połowę popytu brutto stanowiły odnowienia umów i renegocjacje wcześniejszych najmów, często zawierane na relatywnie krótki okres. Wolumen nowych umów stanowił około 29%, a jedynie 16% dotyczyło ekspansji, czyli zwiększenia zajmowanej już powierzchni.
Pandemia COVID-19 zmieniła sposób, w jaki pracujemy, a część firm, szukając oszczędności, decyduje się na redukcję aktualnie zajmowanej powierzchni i podnajęcie części swojego biura. Na koniec minionego roku na wrocławskim rynku oferowane było w ten sposób 16 300 mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Spadek aktywności najemców w 2020 roku przełożył się również na wzrost współczynnika pustostanów, który na koniec grudnia wynosił 15,0 proc i wzrósł o 2,3 pp. w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 roku.
Wywoławcze stawki czynszów kształtują się na stosunkowo stabilnym poziomie, jednak można zauważyć presję ze strony najemców na ich obniżki. Na koniec 2020 roku we wrocławskich budynkach klasy A za najem trzeba było zapłacić 13 - 15 euro za mkw., natomiast w starszych biurowcach 10 - 13 euro za mkw. Odnotowano również spadek wartości efektywnych stawek czynszów, co spowodowane jest między innymi większą elastycznością wynajmujących w odniesieniu do oferowania dodatkowych zachęt, takich jak wakacje czynszowe czy budżety na aranżację powierzchni.

Czas adaptacji – w cenie elastyczność, komfort i bezpieczeństwo

W najbliższym czasie proces adaptacji biurowców do nowych oczekiwań najemców i zmieniających się wymagań wynikających z pandemii COVID-19 będzie musiał przyśpieszyć. Nowa sytuacja rynkowa stawia przed deweloperami i właścicielami budynków wyzwanie związane z weryfikacją strategii wynajmu. Zmiany te będą prawdopodobnie zachodziły w wielu obszarach jednocześnie.
Zmieniają się między innymi oczekiwania związane z dbałością o zdrowie i komfort pracowników. Zdecydowanie wyżej będą oceniane biurowce oferujące udogodnienia i usługi promujące zdrowie oraz poprawę samopoczucia. Wiele firm będzie również rozważało wprowadzenie modelu hybrydowego biura i łączenie długoterminowej umowy najmu z krótkoterminowym wynajmem przestrzeni coworkingowej oraz możliwością pracy zdalnej. Pożądane staną się, zatem biura gwarantujące elastyczność, zarówno w zakresie aranżacji przestrzeni, jak i możliwości optymalizacji zajmowanej powierzchni w trakcie okresu najmu. Zyskają również obiekty oferujące możliwość korzystania z biura coworkingowego, którego operatorem jest właściciel budynku – mówi Marcin Siewierski, Dyrektor Regionalny w polskim oddziale Cushman & Wakefield.

Chcemy równowagi pomiędzy pracą zdalną a pracą z biura

Pandemia COVID-19 stawia przed sektorem biurowym szereg nowych wyzwań. Czy oznacza to jednak drastyczny spadek zajmowanych przez firmy powierzchni biurowych w 2021 roku?
- Niekoniecznie. Z badań i analiz prowadzonych przez Cushman & Wakefield wśród pracowników biurowych na całym świecie wynika, że model pracy zdalnej w pełnym wymiarze nie jest marzeniem większości z nas, a organizacje będą musiały znaleźć właściwą równowagę pomiędzy pracą zdalną i pracą z biura. Według raportu „Generacja Z – miejsce pracy liderów jutra” przeprowadzonego w Polsce, 61% ankietowanych stawia na połączenie modelu pracy stacjonarnej i zdalnej. Z kolei model pracy zdalnej w pełnym wymiarze chciałoby wykorzystywać jedynie 13% respondentów. Zgodnie z wynikami globalnego badania "The future of workplace" dla 70% badanych pracowników młodego pokolenia praca z domu stanowi wyzwanie – podkreśla Marcin Siewierski.
Podobne wnioski na temat rozwoju rynku biurowego po zakończeniu pandemii zdają się towarzyszyć inwestorom. We wrocławskim sektorze biurowym nadal utrzymuje się stosunkowo wysoka aktywność deweloperów i inwestorów.

Stabilizacja na wrocławskim rynku biurowym w 2021 roku

- W roku 2020 na wrocławski rynek trafiło zaledwie 57 tys. mkw. nowej powierzchni biurowej, co jest wynikiem blisko trzykrotnie niższym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W 2021 roku spodziewamy się podobnych wskaźników. Z drugiej jednak strony, taka sytuacja wpłynie na stabilizację relacji pomiędzy popytem i podażą oraz konsekwentną absorpcję pustostanów. Świadczy to o dojrzałości wrocławskiego rynku biurowego. Miasto nie jest już postrzegane jako „rynek wschodzący”, ale ugruntowane i dojrzałe centrum biznesowe o zróżnicowanej ofercie, które potrafi elastycznie i sprawnie reagować na sytuację rynkową – komentuje Marcin Siewierski.
Źródło: Cushman & Wakefield