Już wiosną tego roku – 22 kwietnia – gastronomiczna oferta Fabryki Norblina powiększy się o kolejne, wyjątkowe smaki. Restauracja Amar Beirut będzie połączeniem libańskiej sztuki kulinarnej i bliskowschodniej kultury i muzyki w nowoczesnym wydaniu. Łącznie zajmie 700 mkw. w jednym ze zrekonstruowanych budynków pofabrycznego kompleksu, w którym goście będą mogli podziwiać z bliska największy eksponat Muzeum Fabryki Norblina – hydrauliczny akumulator wyrównawczy do prasy 520-tonowej.
Amar Beirut (tłum.: „Księżyc Bejrutu”) w Fabryce Norblina będzie czymś więcej niż tylko restauracją. Na gości lokalu czekać będą prawdziwie bliskowschodnie doświadczenia – zaczynając od jedynej w swoim rodzaju podróży kulinarnej, przez tradycyjne dźwięki muzyki na żywo, po nocną rozrywkę w nowoczesnym wydaniu. Twórcami konceptu są: Anas Adi z Syrii oraz Libańczycy, Pierre Abi Nader i Wissam El Haber. Wszyscy trzej swoje kulinarne doświadczenia zbierali na całym świecie, by po ponad 30 latach tej edukacyjnej podróży zacumować w sercu Warszawy, w jednym z najbardziej wyjątkowych projektów urbanistycznych ostatnich lat.
Restauracja Amar Beirut na trzech kondygnacjach
– Zdecydowaliśmy się na otwarcie naszego lokalu w Fabryce Norblina, ponieważ nie ma miejsca, które mogłoby lepiej korespondować z wizerunkiem naszej marki. To postindustrialna architektura z bogatą historią w tle, która dziś pisze swój kolejny rozdział. My również pragniemy historię serwować w nowoczesnym wydaniu i jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że możemy robić to w największej strefie gastronomicznej w Polsce – mówi jeden z właścicieli, Wissam El Haber.
Lokal zajmie trzy kondygnacje w budynku Fabryki Norblina, w którym – tak jak przed 100 laty – stoi ogromny akumulator hydrauliczny – prawdziwa gratka dla miłośników starych maszyn. To jeden z najcenniejszych eksponatów należących do Muzeum Fabryki Norblina – tym bardziej wyjątkowy, że na świecie pozostały już tylko cztery takie egzemplarze. Jeden z nich podnosił londyński Tower Bridge i do dziś się tam znajduje jako eksponat muzealny. Budynek, do którego wprowadzi się restauracja Amar Beirut – zgodnie z ustaleniami z Wojewódzkim Mazowieckim Konserwatorem Zabytków – został odtworzony przez firmę Capital Park w procesie rewitalizacji pofabrycznych terenów dokładnie w tym samym miejscu, w którym w latach 20. XX wieku stała hala prasy 520T, ciągarni I i narzędziowni. Oryginalny budynek był dwukrotnie przycinany ze względu na prostowanie ulicy Prostej, w związku z czym stracił blisko połowę swojej konstrukcji i ze względu na zły stan techniczny musiał zostać rozebrany. Nowy, który stanął na jego miejscu, formą i gabarytem odwołuje się do pierwowzoru.
– Cieszymy się, że nasza oferta gastronomiczno-rozrywkowa w Fabryce Norblina ciągle się powiększa, a każde nowe miejsce, które się tu otwiera jest niepowtarzalne. Tym razem przyszedł czas na kawałek bogatej kultury Bliskiego Wschodu – dobrych smaków, muzyki, sztuki i libańskiej gościnności – mówi Kinga Nowakowska, członkini zarządu i dyrektor operacyjna w Grupie Capital Park – właściciela Fabryki Norblina.
Projekt wnętrza stworzony został tak, by podkreślić historyczną przestrzeń pofabrycznych terenów. Użyto w nim szlachetnych i eleganckich materiałów, jak miedź czy metal, które w połączeniu z odrobiną koloru i artystycznych akcentów, stworzyć mają bliskowschodni klimat. Trzy poziomy lokalu to łącznie ponad 700 mkw. powierzchni. Na parterze, oprócz lobby i otwartej kuchni, znajdzie się scena przeznaczona dla występujących artystów. Będzie można ich oglądać również z antresoli. Na tarasie zaś czekać będą na gości wygodne sofy, na których będzie można się zrelaksować i podziwiać panoramę Warszawy, a także historię terenów prezentowaną w Lunetach Czasu będących jednym z elementów ścieżki zwiedzania Muzeum Fabryki Norblina. Na każdym poziomie znajdować się będą bary, za którymi prawdziwi entuzjaści koktajli i sztuki barmańskiej tworzyć będą m.in. charakterystyczne dla Perły Bliskiego Wschodu napoje. Miejsce pomieści w sumie od 300 do 400 gości, a o ich komfort i obsługę na najwyższym poziomie zadba 40-osobowy zespół.
Za menu restauracji odpowiada jeden z właścicieli Amar Beirut, Pierre Abi Nader. Libański szef kuchni, budując doświadczenie w zarządzaniu restauracjami, doskonalił jednocześnie swój kulinarny warsztat. Wynikiem tych wieloletnich poszukiwań i zebranych doświadczeń jest otwarta 13 lat temu jego restauracja w Libanie, w której na gości czeka śródziemnomorska kuchnia fusion. Na podobne smaki będą mogli liczyć również warszawscy klienci. W autorskiej karcie znajdą się libańskie sałatki, przystawki, owoce morza, ale także mięsne dania i wypieki z pieca węglowego. Nie zabraknie tu najprawdziwszych libańskich falafeli i tradycyjnych tabboule z hummusem.
Amar Beirut będzie kolejnym miejscem w Fabryce Norblina, w którym codziennie rozbrzmiewać będzie muzyka na żywo. Na scenie zagoszczą DJ i muzycy, którzy przez cały tydzień tworzyć będą unikatową nocną atmosferę w lokalu. Ponieważ właściciele pragną przybliżyć gościom swoje dziedzictwo, powstanie tu również Ściana Kultury, na której swoje miejsce znajdą prace libańskich artystów. Amar Beirut w Fabryce Norblina ma być autentycznie libański i czarująco polski jednocześnie.