Inwestorzy nieruchomości komercyjnych dostrzegają wielki potencjał społeczny i gospodarczy całej metropolii górnośląskiej. Powstają nowe biurowce, obiekty handlowe, magazyny i hotele. Sprzyja temu rozwój infrastruktury poprzez np. oddany pod koniec października nowy dworzec PKP w Katowicach.
Miasto zmienia swoje oblicze, stając się nowoczesną stolicą dynamicznie rozwijającej się metropolii - mówił w czasie konferencji Property Forum Katowice Prezydent Katowic, Piotr Uszok.
Przedstawiciele władz samorządowych, menedżerowie firm deweloperskich, inwestorzy oraz najemcy powierzchni komercyjnych, a także agencje badawcze i instytucje finansujące spotkali się podczas Property Forum Katowice. Na konferencji mówiono m.in. o tym co będzie budowane, jakie sieci rozważają wejście na rynek nieruchomości i czy rozwój Śląska jest możliwy bez prywatnych inwestycji w sektorze nieruchomości.
- Warto promować rynek nieruchomości w województwie śląskim - podkreślił w wystąpieniu otwierającym Property Forum Katowice Adam Matusiewicz, Marszałek Województwa Śląskiego. - Górny Śląsk ściga się z województwem mazowieckim w rankingach najniższego bezrobocia i najwyższych zarobków brutto. Tworzą go duże aglomeracje miejskie, w tym największa katowicka, które stwarzają duże możliwości inwestycyjne na rynku nieruchomości komercyjnych. Tym bardziej, że jeśli chodzi o powierzchnie biurowe, to 2-milionowa aglomeracja katowicka cały czas bardzo ustępuje miastu stołecznemu Warszawie. Jest tu jeszcze wiele do zrobienia - podsumował.
- W tym momencie Katowice to tak naprawdę jeden wielki plac budowy i dzieje się to dzięki inwestorom prywatnym oraz staraniom samorządu. W Katowicach cały czas cierpimy jednak na wielki niedosyt powierzchni komercyjnej - podkreślił w wystąpieniu otwierającym konferencję Piotr Uszok.
Miasto Katowice na chwilę obecną posiada w swojej ofercie 13 terenów inwestycyjnych, m.in. pod zabudowę usługową czy magazynową. Prezydent Katowic poinformował także, że miasto ma w tym momencie trzy tereny, na których możliwa jest budowa hoteli.
Szansą na rozwój miast i realizację ciekawych projektów jest Partnerstwo Publiczno-Prywatne (PPP). Ta forma realizacji inwestycji wciąż nie spełnia w Polsce pokładanych w niej nadziei. Wykorzystano ją jednak między innymi w Katowicach do przebudowy dworca PKP. Przedsięwzięcie prowadzą spółki Neinver i PKP. Pod koniec października uruchomiono nową halę dworca, która jest tylko częścią wielkiej inwestycji zakładającej także otwarcie galerii handlowej.
- PPP to nieodzowny kierunek rozwoju i cieszymy się z realizacji dworca w tej formule. Jednak głównym problemem w wykorzystywaniu tego modelu współpracy z inwestorem prywatnym jest cały czas zbyt mała liczba dobrych praktyk - podsumował Piotr Uszok.
Władze Katowic mają przygotowane dwa istotne projekty, które chciałyby zrealizować przy współpracy z parterami prywatnymi w PPP. Pierwszy to budowa dwóch parkingów podziemnych, drugi dotyczy budowy Parku Wodnego.
- Rozwój sektora nieruchomości komercyjnych jest ściśle powiązany z realizowanym w regionie biznesem, konsumpcją wewnętrzną oraz ruchem turystycznym. Górny Śląsk ma te wszystkie atuty, a dodatkowo może się pochwalić rozwiniętą infrastrukturą komunikacyjną, wysokim stopniem urbanizacji oraz dobrymi czynnikami demograficznymi - powiedział na konferencji Property Forum Dawid Kostempski, Przewodniczący Zarządu Górnośląskiego Związku Metropolitarnego i Prezydent Świętochłowic.
Jak się okazuje, potrzebne są jednak dodatkowe działania, gdyż ww. czynniki zaczynają tracić na znaczeniu.
- Badania wskazują, że do 2030 roku z obszaru Metropoli Katowickiej wyjedzie 800 tys. osób w wieku produkcyjnym. W ostatnich latach uczyniło to 110 tys. osób. Trzeba zatrzymać tu młodych ludzi, którzy wyjeżdżają w poszukiwaniu pracy, ale też i lepszej jakości życia. Żeby to zrobić, miasta regionu potrzebują budowy dobrej jakości przestrzeni miejskiej - argumentował Dawid Kostempski. - To kluczowe wyzwanie, bo wydajemy na to dużo pieniędzy, a może się okazać, że prowadzane inwestycje za kilka lat nie znajdą odbiorców - podsumował podczas wystąpienia na Property Forum w Katowicach.
- Częstochowa, drugie co do wielkości miasto województwa, to centrum akademicko-przemysłowe. Mało osób wie, że można tu zrobić dobry biznes - przekonywał Krzysztof Matyjaszczyk, Prezydent Częstochowy. - Mamy bardzo dobre lokalizacje między innymi pod hotele i centra handlowe - dodał.
Choć Katowice to wciąż jeden z najmniejszych rynków nowoczesnej powierzchni biurowej spośród siedmiu największych aglomeracji Polski, to ostatnio miasto może pochwalić się coraz lepszymi statystykami dotyczącymi nowej podaży. W regionie brakuje jednak dużego gracza, który wybudowałby biurowiec z lokalami o znaczącej powierzchni. Większość dostępnej dziś podaży jest bowiem rozrzucona po różnych obiektach - mówili uczestnicy sesji poświęconej biurom w czasie Property Forum Katowice.
- W regionie nie ma dużej powierzchni dostępnej od zaraz, a to nie wpływa pozytywnie na poszukiwanie inwestorów i ich ostateczne decyzje. Lokalni deweloperzy dobrze sobie radzą na rynku, znajdują najemców na nieduże lokale, ale brakuje odważnych inwestorów i wielkich inwestycji biurowych, które przyciągnęłyby duże firmy - zaznaczył Grzegorz Pytlarz, Regional Director Property Management w Knight Frank.
Rynek biurowy w Katowicach cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony międzynarodowych firm i najemców, a zachętą są dla nich dość niskie stawki czynszu w porównaniu do innych aglomeracji. - Wywoławcze czynsze są porównywalne do części aglomeracji, ale już czynsze efektywne przemawiają na korzyść Katowic i wynoszą 11-12 euro za mkw. - wyjaśnił Paweł Tynel, Dyrektor Ernst & Young.
Z drugiej strony, jak podkreślił Marcin Nowak, Dyrektor Zarządzający Centrum Operacyjnym Capgemini Polska, nie tylko cena jest ważna dla najemców poszukujących dziś wielkich powierzchni, ale także bezpieczeństwo prowadzenia biznesu.
W walce o deweloperów i najemców ogromnie ważne są działania władz samorządowych, wpływające na zmianę postrzegania Śląska jako lokalizacji zdominowanej przez ciężki przemysł. - Potrzebujemy przebudowy Katowic oraz rozwoju usług, chociażby restauracyjnych, by miasto stało się destynacją nie tylko w kontekście poszukiwania pracy, ale i życia rodzinnego - podsumował Piotr Wojaczek, Prezes Zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Na koniec III kwartału br. całkowita podaż nowoczesnej powierzchni biurowej wyniosła tu 199,6 tys. mkw. W 2012 roku rynek ten powiększy się o około 22 tys. mkw. nowej podaży, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z 2011 rokiem, kiedy nie przekroczyła 8 tys. mkw.
Na Górnym Śląsku nowe biurowce powstają głównie Katowicach, ale także Sosnowcu, Chorzowie oraz Gliwicach. W mieście kapitał chcą lokować najwięksi gracze na rynku biurowym, m.in.: Echo Investment, GTC czy Skanska. Do tego dochodzi szereg inwestycji lokalnych deweloperów.
Optymistyczny wniosek przyniosła także dyskusja tematyczna poświęcona centrom handlowym - rynek śląskiej powierzchni handlowej dopiero ma rozkwitnąć. W woj. śląskim znajduje się obecnie w budowie około 140 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej. Powstające centra uzupełnią ofertę istniejących galerii, które w konurbacji górnośląskiej zajmują w sumie 942 tys. mkw. - wynika z danych, które Klaudia Woźniak Director at Retail Agency z firmy Colliers przedstawiła na Property Forum Katowice.
W woj. śląskim działa 37 centrów handlowych, w których operuje ponad 2000 sklepów. Ponad 23 proc. podaży (6 centrów) znajduje się w Katowicach. 97 proc. powierzchni handlowej w regionie stanowią tradycyjne centra handlowe, a współczynnik wolnych powierzchni wynosi około 2 proc. - mówiła Klaudia Woźniak.
Okres intensywnego rozwoju rynku centrów handlowych w woj. śląskim dopiero przed nami. Istnieje tu ogromny potencjał do budowy projektów o wyższym standardzie, ale kiedy nadejdzie odpowiedni moment do ich realizacji, na razie trudno powiedzieć - mówił w czasie Property Forum Katowice Antoni Pomorski, Dyrektor Projektu Przebudowy Dworca w Katowicach Neinver Polska.
Dodał, że o atrakcyjności tego regionu dla dalszego rozwoju rynku nowoczesnej powierzchni handlowej świadczy np. fakt, że obecny poziom pustostanów w aglomeracji to tylko 2 proc. Natomiast poziom wynagrodzenia w województwie śląskim jest najwyższy w kraju. - Z drugiej strony, sytuacja gospodarcza wymusza na inwestorach ostrożne podejście do nowych przedsięwzięć. Sukcesu można się dopatrywać tylko w innowacyjnych projektach inwestycyjnych - podkreślił Antoni Pomorski.
Tego samego zdania był Krzysztof Gaweł, Prezes Zarządu GREM Gemini Real Estate, który zaznaczył jednak, że na miejsce na nowe projekty handlowe trzeba chwilę poczekać. - Decydującym czynnikiem, który będzie kreował przestrzeń i zapotrzebowanie na nowe projekty, będzie szybkość bogacenia się społeczeństwa - wyjaśnił podczas Property Forum Katowice.
Uczestnicy sesji podkreślali, że w całej Polsce i tym samym również na Śląsku jest jeszcze miejsce na nowe przedsięwzięcia, ale tylko w bezpiecznych lokalizacjach. - Tego typu obiektów brakuje na nowych osiedlach mieszkaniowych. Przykładem jest południowa dzielnica Katowic, w której mamy do czynienia z zamożnym klientem, który nie ma tu dostępu do nowoczesnego handlu - podkreślił Michał Goli, Prezes Zarządu GC Investment.
Zdaniem Michała Goliego w regionie jest też dużo miejsca na mniejsze i bardzo bezpieczne projekty typu centra convenience i parki handlowe. Zgodził się z nim Bartłomiej Solik z Biura Inwestycji Kapitałowych. Jego spółka planuje taką inwestycję m.in. w Bielsku-Białej.
Szerokie plany inwestycyjne w regionie ma też sieć Tesco, która z jednej strony chce otwierać tu mniejsze sklepy, ale widzi także duży potencjał do budowy kolejnych hipermarketów, ale w nowej, dostosowanej do obecnych realiów formule - Tesco Extra. - Rynek jest coraz bardziej konkurencyjny i zmieniają się oczekiwania klientów, którzy coraz częściej decydują się na zakupy przez internet. To wymusza na nas poszukiwanie nowych rozwiązań - mówił Dariusz Nowaczyk, Dyrektor Działu Rozwoju Nowych Inwestycji Tesco Polska.
Klaudia Woźniak, Dyrektor Działu Handlowego w Colliers International podkreślała, że Katowice są na celowniku wielu międzynarodowych sieci handlowych. - Oferta centrów handlowych w aglomeracji jest bardzo dobra i nie różni się od tej dostępnej na największym rynku w Polsce - Warszawie. Jednak największą aktywność wykazują sieci dyskontowe -- mówiła w trakcie Property Forum Katowice.
Na samym końcu o kondycji i atrakcyjności śląskiego rynku handlowego zdecydują ostateczni klienci deweloperów - fundusze inwestycyjne. Zdaniem Piotra Kaszyńskiego, Szefa Działu Powierzchni Handlowych Cushman & Wakefield Polska, w regionie jest wiele ciekawych produktów inwestycyjnych, które przyciągają uwagę inwestorów.
Property Forum Katowice przyniosło również ważną wiadomość dla rynku hotelarskiego: nieczynny od 8 lat dawny Hotel Śląski w Katowicach przy ul. Mariackiej wróci na hotelarską mapę Polski jako Best Western Browar Mariacki - ogłosił Gheorghe Marian Cristescu, Regionalny Dyrektor Sprzedaży Best Western na Polskę.
Trzygwiazdkowy hotel zajmie całą przedwojenną, ośmiokondygnacyjną kamienicę, będzie miał 46 pokoi. Magnesem przyciągającym gości ma być minibrowar (stąd nazwa), który będzie oferował gościom świeże piwo. Koszt remontu i adaptacji obiektu oblicza się na 10 mln zł. Inwestorem będzie spółka celowa Browar Mariacki tworzona przez GC Investment i osobę prywatną.
Na terenie Śląska działają 172 hotele. To daje regionowi czwartą pozycję w kraju. Z analiz Horwath HTL przedstawionych na Property Forum Katowice wynika, że o ponad połowę w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła liczba pokoi hotelowych w woj. śląskim. Jest to oczywiście związane z wysoką dynamiką wzrostu liczby hoteli w regionie w tym czasie - na poziomie 70 proc.
- Duża dynamika wzrostu liczby obiektów hotelowych spowodowała jednak spadek obłożenia zarówno w Katowicach, jak i całym województwie śląskim - mówił Janusz Mitulski, Partner Horwath HTL. Przeważają hotele trzygwiazdkowe, których jest blisko połowa oraz pokoje o standardzie trzy- i czterogwiazdkowym, które w sumie stanowią prawie 70 proc. rynku.
W całym województwie działają jedynie trzy hotele pięciogwiazdkowe, ale znaczenie wysokiej klasy obiektów resortowych rośnie. Około 70 proc. hoteli obecnych w województwie to niewielkie obiekty do 50 pokoi, a jedynie cztery oferują powyżej 200 pokoi.
Zdaniem Moniki Rajskiej-Wolińskiej z Colliers International, największe perspektywy rozwoju w aglomeracji górnośląskiej mają inwestycje logistyczne i handlowe. Istnieją tu duże fabryki wymagające zaangażowania podwykonawców i firm logistycznych. Katowice charakteryzują się także bardzo niskim wskaźnikiem powierzchni handlowej przypadającej na 1 tys. mieszkańców.
- Górny Śląsk to fantastyczna lokalizacja. To drugi co do wielkości rynek powierzchni logistycznych i produkcyjnych oraz drugi rynek powierzchni handlowych w Polsce - mówiła Monika Rajska-Wolińska. Do podstawowych zalet regionu należy oprócz lokalizacji dobrze rozwinięta infrastruktura, wykształcona kadra i silny rynek konsumencki. Deweloperzy powierzchni biurowych oraz miasto wciąż przyciągają także nowych inwestorów. - Katowice cieszą się coraz większym zainteresowaniem firm z sektora BPO - dodała Monika Rajska-Wolińska.
Górny Śląsk, z zasobami powierzchni magazynowej na poziomie ponad 1,35 mln mkw., jest drugim co do wielkości rynkiem w Polsce. Co więcej, już od kilku lat region ten charakteryzuje się stałym spadkiem pustostanów - wynika z informacji przedstawionych na Property Forum Katowice.
Według danych Colliers International, poziom pustostanów w regionie na koniec III kwartału br. osiągnął 6,41 proc. wobec 11,46 proc. dla całego kraju. Niski wskaźnik wolnych powierzchni przekłada się na ceny najmu. W ciągu ostatnich 2-3 lat wzrosły one o ok. 20 proc. Obecnie czynsze w regionie kształtują się na poziomie 2,85-3,35 euro/mkw./miesięcznie.
Property Forum Katowice odbyło się 19 listopada br. Po ogólnopolskim Property Forum w Warszawie (18-19 września br.), katowicka konferencja była pierwszą z cyklu regionalnych spotkań poświęconych rynkowi nieruchomości komercyjnych. Kolejne Property Forum już 26 listopada br. we Wrocławiu.
Organizator, Grupa PTWP SA, wydawca portalu propertynews.pl zakłada, że regionalne konferencje Property Forum stworzą szeroką platformę do debaty merytorycznej nad aktualnym stanem oraz możliwościami i kierunkami rozwoju rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce.
###
Informacje o Grupie PTWP SA:
Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości powstało w Katowicach w 1995r. Grupa PTWP SA jest wydawcą m.in.: Miesięcznika Gospodarczego Nowy Przemysł, czasopisma Rynek Spożywczy, miesięcznika Rynek Zdrowia i miesięcznika Farmer oraz organizatorem spotkań biznesowych, konferencji i szkoleń, na czele z Europejskim Kongresem Gospodarczym - European Economic Congress (EEC) - jedną z najbardziej prestiżowych imprez odbywających się w Europie Centralnej.
Grupa PTWP SA posiada 70 proc. udziałów w PTWP-ONLINE Sp. z o.o., do której należą branżowe portale m.in.: wnp.pl, propertynews.pl, rynekzdrowia.pl, portalspozywczy.pl, dlahandlu.pl, rynekaptek.pl, portalsamorzadowy.pl, farmer.pl oraz serwis gieldarolna.pl.
Przedstawiciele władz samorządowych, menedżerowie firm deweloperskich, inwestorzy oraz najemcy powierzchni komercyjnych, a także agencje badawcze i instytucje finansujące spotkali się podczas Property Forum Katowice. Na konferencji mówiono m.in. o tym co będzie budowane, jakie sieci rozważają wejście na rynek nieruchomości i czy rozwój Śląska jest możliwy bez prywatnych inwestycji w sektorze nieruchomości.
- Warto promować rynek nieruchomości w województwie śląskim - podkreślił w wystąpieniu otwierającym Property Forum Katowice Adam Matusiewicz, Marszałek Województwa Śląskiego. - Górny Śląsk ściga się z województwem mazowieckim w rankingach najniższego bezrobocia i najwyższych zarobków brutto. Tworzą go duże aglomeracje miejskie, w tym największa katowicka, które stwarzają duże możliwości inwestycyjne na rynku nieruchomości komercyjnych. Tym bardziej, że jeśli chodzi o powierzchnie biurowe, to 2-milionowa aglomeracja katowicka cały czas bardzo ustępuje miastu stołecznemu Warszawie. Jest tu jeszcze wiele do zrobienia - podsumował.
- W tym momencie Katowice to tak naprawdę jeden wielki plac budowy i dzieje się to dzięki inwestorom prywatnym oraz staraniom samorządu. W Katowicach cały czas cierpimy jednak na wielki niedosyt powierzchni komercyjnej - podkreślił w wystąpieniu otwierającym konferencję Piotr Uszok.
Miasto Katowice na chwilę obecną posiada w swojej ofercie 13 terenów inwestycyjnych, m.in. pod zabudowę usługową czy magazynową. Prezydent Katowic poinformował także, że miasto ma w tym momencie trzy tereny, na których możliwa jest budowa hoteli.
Szansą na rozwój miast i realizację ciekawych projektów jest Partnerstwo Publiczno-Prywatne (PPP). Ta forma realizacji inwestycji wciąż nie spełnia w Polsce pokładanych w niej nadziei. Wykorzystano ją jednak między innymi w Katowicach do przebudowy dworca PKP. Przedsięwzięcie prowadzą spółki Neinver i PKP. Pod koniec października uruchomiono nową halę dworca, która jest tylko częścią wielkiej inwestycji zakładającej także otwarcie galerii handlowej.
- PPP to nieodzowny kierunek rozwoju i cieszymy się z realizacji dworca w tej formule. Jednak głównym problemem w wykorzystywaniu tego modelu współpracy z inwestorem prywatnym jest cały czas zbyt mała liczba dobrych praktyk - podsumował Piotr Uszok.
Władze Katowic mają przygotowane dwa istotne projekty, które chciałyby zrealizować przy współpracy z parterami prywatnymi w PPP. Pierwszy to budowa dwóch parkingów podziemnych, drugi dotyczy budowy Parku Wodnego.
- Rozwój sektora nieruchomości komercyjnych jest ściśle powiązany z realizowanym w regionie biznesem, konsumpcją wewnętrzną oraz ruchem turystycznym. Górny Śląsk ma te wszystkie atuty, a dodatkowo może się pochwalić rozwiniętą infrastrukturą komunikacyjną, wysokim stopniem urbanizacji oraz dobrymi czynnikami demograficznymi - powiedział na konferencji Property Forum Dawid Kostempski, Przewodniczący Zarządu Górnośląskiego Związku Metropolitarnego i Prezydent Świętochłowic.
Jak się okazuje, potrzebne są jednak dodatkowe działania, gdyż ww. czynniki zaczynają tracić na znaczeniu.
- Badania wskazują, że do 2030 roku z obszaru Metropoli Katowickiej wyjedzie 800 tys. osób w wieku produkcyjnym. W ostatnich latach uczyniło to 110 tys. osób. Trzeba zatrzymać tu młodych ludzi, którzy wyjeżdżają w poszukiwaniu pracy, ale też i lepszej jakości życia. Żeby to zrobić, miasta regionu potrzebują budowy dobrej jakości przestrzeni miejskiej - argumentował Dawid Kostempski. - To kluczowe wyzwanie, bo wydajemy na to dużo pieniędzy, a może się okazać, że prowadzane inwestycje za kilka lat nie znajdą odbiorców - podsumował podczas wystąpienia na Property Forum w Katowicach.
- Częstochowa, drugie co do wielkości miasto województwa, to centrum akademicko-przemysłowe. Mało osób wie, że można tu zrobić dobry biznes - przekonywał Krzysztof Matyjaszczyk, Prezydent Częstochowy. - Mamy bardzo dobre lokalizacje między innymi pod hotele i centra handlowe - dodał.
Choć Katowice to wciąż jeden z najmniejszych rynków nowoczesnej powierzchni biurowej spośród siedmiu największych aglomeracji Polski, to ostatnio miasto może pochwalić się coraz lepszymi statystykami dotyczącymi nowej podaży. W regionie brakuje jednak dużego gracza, który wybudowałby biurowiec z lokalami o znaczącej powierzchni. Większość dostępnej dziś podaży jest bowiem rozrzucona po różnych obiektach - mówili uczestnicy sesji poświęconej biurom w czasie Property Forum Katowice.
- W regionie nie ma dużej powierzchni dostępnej od zaraz, a to nie wpływa pozytywnie na poszukiwanie inwestorów i ich ostateczne decyzje. Lokalni deweloperzy dobrze sobie radzą na rynku, znajdują najemców na nieduże lokale, ale brakuje odważnych inwestorów i wielkich inwestycji biurowych, które przyciągnęłyby duże firmy - zaznaczył Grzegorz Pytlarz, Regional Director Property Management w Knight Frank.
Rynek biurowy w Katowicach cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony międzynarodowych firm i najemców, a zachętą są dla nich dość niskie stawki czynszu w porównaniu do innych aglomeracji. - Wywoławcze czynsze są porównywalne do części aglomeracji, ale już czynsze efektywne przemawiają na korzyść Katowic i wynoszą 11-12 euro za mkw. - wyjaśnił Paweł Tynel, Dyrektor Ernst & Young.
Z drugiej strony, jak podkreślił Marcin Nowak, Dyrektor Zarządzający Centrum Operacyjnym Capgemini Polska, nie tylko cena jest ważna dla najemców poszukujących dziś wielkich powierzchni, ale także bezpieczeństwo prowadzenia biznesu.
W walce o deweloperów i najemców ogromnie ważne są działania władz samorządowych, wpływające na zmianę postrzegania Śląska jako lokalizacji zdominowanej przez ciężki przemysł. - Potrzebujemy przebudowy Katowic oraz rozwoju usług, chociażby restauracyjnych, by miasto stało się destynacją nie tylko w kontekście poszukiwania pracy, ale i życia rodzinnego - podsumował Piotr Wojaczek, Prezes Zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Na koniec III kwartału br. całkowita podaż nowoczesnej powierzchni biurowej wyniosła tu 199,6 tys. mkw. W 2012 roku rynek ten powiększy się o około 22 tys. mkw. nowej podaży, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z 2011 rokiem, kiedy nie przekroczyła 8 tys. mkw.
Na Górnym Śląsku nowe biurowce powstają głównie Katowicach, ale także Sosnowcu, Chorzowie oraz Gliwicach. W mieście kapitał chcą lokować najwięksi gracze na rynku biurowym, m.in.: Echo Investment, GTC czy Skanska. Do tego dochodzi szereg inwestycji lokalnych deweloperów.
Optymistyczny wniosek przyniosła także dyskusja tematyczna poświęcona centrom handlowym - rynek śląskiej powierzchni handlowej dopiero ma rozkwitnąć. W woj. śląskim znajduje się obecnie w budowie około 140 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej. Powstające centra uzupełnią ofertę istniejących galerii, które w konurbacji górnośląskiej zajmują w sumie 942 tys. mkw. - wynika z danych, które Klaudia Woźniak Director at Retail Agency z firmy Colliers przedstawiła na Property Forum Katowice.
W woj. śląskim działa 37 centrów handlowych, w których operuje ponad 2000 sklepów. Ponad 23 proc. podaży (6 centrów) znajduje się w Katowicach. 97 proc. powierzchni handlowej w regionie stanowią tradycyjne centra handlowe, a współczynnik wolnych powierzchni wynosi około 2 proc. - mówiła Klaudia Woźniak.
Okres intensywnego rozwoju rynku centrów handlowych w woj. śląskim dopiero przed nami. Istnieje tu ogromny potencjał do budowy projektów o wyższym standardzie, ale kiedy nadejdzie odpowiedni moment do ich realizacji, na razie trudno powiedzieć - mówił w czasie Property Forum Katowice Antoni Pomorski, Dyrektor Projektu Przebudowy Dworca w Katowicach Neinver Polska.
Dodał, że o atrakcyjności tego regionu dla dalszego rozwoju rynku nowoczesnej powierzchni handlowej świadczy np. fakt, że obecny poziom pustostanów w aglomeracji to tylko 2 proc. Natomiast poziom wynagrodzenia w województwie śląskim jest najwyższy w kraju. - Z drugiej strony, sytuacja gospodarcza wymusza na inwestorach ostrożne podejście do nowych przedsięwzięć. Sukcesu można się dopatrywać tylko w innowacyjnych projektach inwestycyjnych - podkreślił Antoni Pomorski.
Tego samego zdania był Krzysztof Gaweł, Prezes Zarządu GREM Gemini Real Estate, który zaznaczył jednak, że na miejsce na nowe projekty handlowe trzeba chwilę poczekać. - Decydującym czynnikiem, który będzie kreował przestrzeń i zapotrzebowanie na nowe projekty, będzie szybkość bogacenia się społeczeństwa - wyjaśnił podczas Property Forum Katowice.
Uczestnicy sesji podkreślali, że w całej Polsce i tym samym również na Śląsku jest jeszcze miejsce na nowe przedsięwzięcia, ale tylko w bezpiecznych lokalizacjach. - Tego typu obiektów brakuje na nowych osiedlach mieszkaniowych. Przykładem jest południowa dzielnica Katowic, w której mamy do czynienia z zamożnym klientem, który nie ma tu dostępu do nowoczesnego handlu - podkreślił Michał Goli, Prezes Zarządu GC Investment.
Zdaniem Michała Goliego w regionie jest też dużo miejsca na mniejsze i bardzo bezpieczne projekty typu centra convenience i parki handlowe. Zgodził się z nim Bartłomiej Solik z Biura Inwestycji Kapitałowych. Jego spółka planuje taką inwestycję m.in. w Bielsku-Białej.