Urzędnicy w drugiej połowie lutego ogłoszą przetarg na studium wykonalności szybkiego bezkolizyjnego transportu szynowego w Krakowie. W ramach umowy partnerskiej pomiędzy Krakowem a Wiedniem, Austriacy doradzają nam w przygotowaniach. Jednocześnie prezydent miasta Jacek Majchrowski złożył wniosek o dofinansowanie unijne dla podziemnej komunikacji po 2020 roku.
Trzeba się śpieszyć. Do 2020 roku powinno powstać studium, które sprecyzuje, czy Krakowowi wystarczą tramwaje poruszające się w tunelach, czy już czas poważnie myśleć o metrze.
Trzeba się śpieszyć. Do 2020 roku powinno powstać studium, które sprecyzuje, czy Krakowowi wystarczą tramwaje poruszające się w tunelach, czy już czas poważnie myśleć o metrze.
W pracach nad przygotowaniem zamówienia do przetargu Krakowowi pomagają fachowcy z Wiednia. Ze stroną austriacką omawiane są sprawy w zakresie kryteriów technicznych i realizacji projektu zamówienia, dialog odbywa się w ramach umowy o współpracy między Krakowem a stolicą Austrii. Przedstawiciele władz miasta wraz z operatorem transportu Wiener Linien stworzyli zespół konsultacyjny. Wiedeń posiada linie metra oraz je rozbudowuje. Wiedeńczycy mają spore doświadczenie w budowie tuneli i bezkolizyjnej komunikacji w mieście. Na początku przyszłego tygodnia inżynierowie austriaccy przekażą ostateczną opinię czy Kraków prawidłowo przygotował warunki zamówienia na studium. Następnie władze Krakowa ogłoszą przetarg.
Tramwaje już na granicy wydolności
Studium powinno dać odpowiedź czy Kraków powinien już budować pierwszą linię metra, czy może na początek tramwaje poruszające się pod ścisłym centrum w tunelach. Stanisław Albircht od zawsze był zwolennikiem metra w Krakowie, uważa, że najlepszym rozwiązaniem będzie gdy miasto od razu przystąpi do budowy metra w Krakowie. Przekonuje, iż tunele tramwajowe nie są lekarstwem na płynne i szybkie przemieszczanie się po mieście, gdyż po wyjechaniu na powierzchnię kolidują ze zwykłym ulicznym ruchem. Proponuje, aby pierwszy odcinek metra zacząć budować od ronda Mogilskiego do Alej w rejon ulicy Dolnych Młynów z dwoma przystankami – Dworzec Główny oraz Stary Kleparz. W następnym etapie tunele metra od ronda Mogilskiego do skrzyżowania ulic Mogilskiej, Lema i Maissnera. Z kolei po drugiej stronie od Alei Trzech Wieszczów w kierunku Bronowic. Albircht zauważa, że czas na pokonanie drogi od Tauron Areny do Dworca Głównego wyniósłby ok. cztery minuty.
Studium powinno dać odpowiedź czy Kraków powinien już budować pierwszą linię metra, czy może na początek tramwaje poruszające się pod ścisłym centrum w tunelach. Stanisław Albircht od zawsze był zwolennikiem metra w Krakowie, uważa, że najlepszym rozwiązaniem będzie gdy miasto od razu przystąpi do budowy metra w Krakowie. Przekonuje, iż tunele tramwajowe nie są lekarstwem na płynne i szybkie przemieszczanie się po mieście, gdyż po wyjechaniu na powierzchnię kolidują ze zwykłym ulicznym ruchem. Proponuje, aby pierwszy odcinek metra zacząć budować od ronda Mogilskiego do Alej w rejon ulicy Dolnych Młynów z dwoma przystankami – Dworzec Główny oraz Stary Kleparz. W następnym etapie tunele metra od ronda Mogilskiego do skrzyżowania ulic Mogilskiej, Lema i Maissnera. Z kolei po drugiej stronie od Alei Trzech Wieszczów w kierunku Bronowic. Albircht zauważa, że czas na pokonanie drogi od Tauron Areny do Dworca Głównego wyniósłby ok. cztery minuty.
Z wyliczeń Albrichta wynika, iż po zakończeniu prac nad studium w 2020 roku. Potrzebny będzie rok na pozyskanie decyzji środowiskowej, kolejne dwa lata na projekty budowlane, rok na uzyskanie pozwoleń budowlanych. Gotowość do pierwszych prac budowlanych mogłaby nastąpić w 2025 roku, a pierwszy odcinek tunelu powstałby w dwa lata.
REKLAMA
Wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel otwarcie przyznaje, że wiedeńczycy w oparciu o swoje doświadczenia w ramach budowy i eksploatacji systemu metra wręcz namawiają nas do budowy metra w Krakowie.
Natomiast profesor Politechniki Krakowskiej Andrzej Szarata przekonuje, iż najlepszym rozwiązaniem będzie w pierwszej kolejności wpuścić tramwaje pod ziemię, na trasach, które już są najbardziej przeciążone: ulica Lubicz, Basztowa.
Do budowy metra w Krakowie potrzebne są miliardy złotych. Ministerstwo Transportu doradziło władzom miasta, aby złożyły wniosek o dofinansowanie unijne po 2020 roku. Taki wniosek został przez prezydenta miasta przesłany. Dodatkowe fundusze potrzebne do budowy mogłyby pochodzić od prywatnych instytucji i firm.