Zgromadzenie funduszy to tylko jeden z warunków udanego zakupu mieszkania. Rynek nieruchomości podlega nieustannym zmianom, które generują nowe możliwości, ale i pewne zagrożenia. Czynnikiem uniwersalnym pozostaje zawsze... zdrowy rozsądek.
Wiem, czego chcę
Ograniczenia finansowe sprawiają na ogół, że wybrane ostatecznie oferty odbiegają znacznie od wizji wymarzonego domu. Z drugiej strony, widoczna obecnie, duża podaż umożliwia podjęcie decyzji w oparciu o najmniejsze detale, które składają się na atrakcyjność całej inwestycji. W pierwszej kolejności powinniśmy więc określić najistotniejsze dla nas wyznaczniki tej atrakcyjności (m.in. metraż, lokalizacja, wyposażenie, zagospodarowanie okolicy i perspektywy jej rozwoju w kolejnych latach). Każdy z tych elementów warto możliwie szczegółowo dopasować do swoich obecnych i przewidywanych w najbliższej przyszłości, potrzeb – Inne oczekiwania niż tzw. single, mają rodziny z dziećmi, osoby zmotoryzowane potrzebują miejsc parkingowych lub garaży, a np. ludzie starsi komfortowego wejścia do domu i bliskości sklepów czy przychodni – zauważa Michał Pasterczyk z serwisu PolishProperty.eu, zajmującego się kompleksową obsługą kupna, sprzedaży i wynajmu nieruchomości. W aktualnych warunkach walki o klienta, rosną nasze możliwości eksponowania swoich warunków. Poruszanie się w gąszczu ofert wymaga jednak umiejętności wyłowienia i właściwego ocenienia najlepszych okazji.
Wiem, jak szukać
Wiele osób korzysta ze wsparcia profesjonalnych biur pośrednictwa, których pracownicy mają sprawnie przeprowadzić swoich klientów przez proces poszukiwania, wyboru i finalizowania transakcji. Pamiętajmy jednak, że pomoc specjalistów nie zwalnia z zaangażowania i czujności na każdym etapie. Należy jasno przedstawić swoje wymagania, a potem pytać o każdy szczegół dotyczący m.in. wykonawstwa, wpisu do księgi wieczystej, planów zagospodarowania okolicy i źródeł finansowania nowej inwestycji oraz niejasnych punktów w umowie. Pośrednicy mają obowiązek i chcą nam pomóc. Pozytywna decyzja zakupowa to korzyść również dla nich. Nie trzeba podejmować jej od razu. Porównanie kilku podobnych propozycji to sposób na precyzyjne wyłonienie tej najwłaściwszej, ale należy uważać by nie przesadzić – zbyt długie zwlekanie może doprowadzić do przegapienia dobrej okazji. Warto jednocześnie zastanowić się, czy lepszą opcją będzie rynek wtórny czy pierwotny, a przy okazji tego drugiego, wybrać stan wykończenia lokalu. Nieocenionym i cały czas rozwijającym się wsparciem jest prasa i Internet. To za pośrednictwem mediów śledzimy trendy, zbieramy porady, sprawdzamy ceny czy docieramy do konkretnych inwestycji. - Współczesne standardy rynkowe mobilizują do tworzenia wciąż nowych funkcjonalności, ułatwiających poszukiwanie mieszkania – dodaje Michał Pasterczyk z PolishProperty.eu – Ogłoszenia, doradztwo czy porównywarki cen powinny być dostępne w jednym miejscu i na różnych nośnikach (w tym na urządzeniach mobilnych).
Wiem, co mogę