Pierwsze symptomy ożywienia na wrocławskim rynku biurowym po II kwartale 2021 r.

Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej na dziewięciu największych rynkach w Polsce (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź, Lublin i Szczecin) w drugim kwartale 2021 roku wyniosły ponad 12 milionów mkw., co oznacza wzrost o 7% w stosunku do analogicznego okresu w 2020 roku.

– Drugi kwartał bieżącego roku nie przyniósł znaczącej zmiany sytuacji na wrocławskim rynku biurowym. Wolumen transakcji w Q2 2021 był nieznacznie większy niż w pierwszym kwartale 2021 r. i sumarycznie w ciągu półrocza osiągnął wielkość 45 900 mkw., co jednak wciąż jest wartością niższą niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – mówi Marcin Siewierski, Dyrektor Regionalny w polskim oddziale Cushman & Wakefield.

Powierzchnie biurowe we Wrocławiu w drugim kwartale 2021 roku wyniosły 1 242 600 mkw. Do użytku oddany został obiekt Krakowska 35 o metrażu 11 800 mkw. Jedna z największych transakcji w Polsce w I półroczu dotyczyła wynajęcia powierzchni biurowej w budynku MidPoint71 przy ul. Powstańców Śląskich.

Na polskim rynku biurowym wciąż zauważalny jest spadek aktywności najemców – łączny wolumen umów najmu podpisanych w pierwszym półroczu 2021 w Polsce wyniósł 513 500 mkw., co jest wartością niższą o 22% niż w tym samym okresie roku poprzedniego.

– Przewidujemy, że następne miesiące powinny przynieść zwiększenie aktywności najemców poszukujących odpowiedniej powierzchni biurowej. Miesiące po przerwie wakacyjnej, będą dla wielu firm kluczowe w zakresie podejmowania decyzji dotyczących powrotów do biur. Decyzje te nie będą się odnosiły do kwestii czy wracać do biur, ale raczej skupią się na tym jak ten proces przeprowadzić – mówi Marcin Siewierski, Dyrektor Regionalny w polskim oddziale Cushman & Wakefield.

Zauważalne są jednak pierwsze symptomy ożywienia na wrocławskim rynku biurowym. Świadczyć o tym może zmiana w strukturze popytu. Już od początku roku obserwujemy wzrost udziału umów najmu dotyczących nowej powierzchni. Taka sytuacja może być zwiastunem odwrócenia trendu na rynku najmu powierzchni biurowej.

– Pandemia zmieniła podejście do funkcjonowania biur i przyspieszyła procesy, które normalnie zajęłyby lata. Firmy zostały zmuszone do przedefiniowania swoich strategii związanych z efektywnym wykorzystaniem przestrzeni. W konsekwencji zachodzących zmian pojawiła się konieczność elastycznego zarządzania miejscami pracy i łączenia tradycyjnego wykorzystania powierzchni biurowej z bardziej elastycznymi formami – mówi Marcin Siewierski, Dyrektor Regionalny w polskim oddziale Cushman & Wakefield.

Na polskim rynku biurowym wciąż zauważamy wysoki współczynnik pustostanów równy ok. 14%. W przypadku rynku wrocławskiego widoczny jest delikatny spadek tego wskaźnika w porównaniu z wynikiem z końca 2020 roku.

W miastach regionalnych czynsze za najlepsze powierzchnie utrzymały się na dotychczasowym poziomie 12-15 euro/mkw./miesiąc. We Wrocławiu czynsz bazowy wahał się pomiędzy 13,50 a 15 euro/mkw./miesiąc.

– Spadek popytu i wzrost ilości powierzchni niewynajętej powoduje presję na obniżkę stawek czynszów efektywnych przez wynajmujących. Właściciele budynków, zwłaszcza starszych i z dużym udziałem pustostanów, zabiegając o najemców oferują coraz bardziej konkurencyjne i elastyczne warunki najmu. Dodatkowo wiele firm, szukając oszczędności, zdecydowało się zaoferować swoje biura do podnajmu, co dodatkowo poszerzyło ofertę dostępnej na rynku powierzchni biurowej o powierzchnie w bardzo wysokim standardzie dostępne od ręki, przy bardzo atrakcyjnych stawkach wyjściowych i elastycznym okresie najmu – mówi Marcin Siewierski, Dyrektor Regionalny w polskim oddziale Cushman & Wakefield.