Zainteresowanie mieszkaniami z rynku pierwotnego wciąż rośnie. Niskie oprocentowanie kredytów, stabilne i atrakcyjne ceny lokali, a także rozszerzenie zalet programu MdM zdecydowanie zachęcają do kupna własnego M jeszcze w tym roku. Wszystko wskazuje, że ostatni kwartał będzie najkorzystniejszy zarówno dla kupujących, jak i sprzedających.
Zbliżające się miesiące to ostatni dzwonek, dla tych którzy chcą kupić mieszkanie w okazyjnej cenie. Zmiana zasad programu MdM, a więc konieczność posiadania większego wkładu własnego od nowego roku – 15%, to główny czynnik wzmożonego zainteresowania. Banki, doradztwa kredytowe, a także sami deweloperzy przyznają, że zapytań o kredyty, dostępność mieszkań i o rządowy program dopłat pojawia się coraz więcej.
Inwestycje mieszkanioweDużym zainteresowaniem cieszą się mieszkania od 30 do 60 mkw. Najmniejsze metraże trafiają w ręce singli bądź inwestorów, którzy kupują je pod wynajem. Natomiast dwupokojowe najczęściej stają się własnością par, a trzypokojowe rodzin z dziećmi. Większość klientów śpieszy się z formalnościami, by jeszcze w tym roku uzyskać kredyt. – O ile do grudnia przy zakupie mieszkania za 350 tys. zł wystarczy około 35 tys. zł wkładu własnego, o tyle już od stycznia będzie trzeba włożyć aż 52,5 tys. zł – mówi Marlena Zapalska, Prezes spółki Proxin Ogrody. Oznacza to konieczność przygotowania się do kupna mieszkania z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym. – Nowe przepisy będą wymagały dłuższych starań i zgromadzenia pokaźnej sumy przed rozpoczęciem ubiegania się o kredyt – podkreśla Marek Smogór, prezes Atrium Grunwald. Zmiany spowodują, że coraz mniej osób będzie stać na zaciągnięcie kredytu. – Do tej pory wkład własny można było pokryć dopłatą w ramach MdM-u, od 2016 r. będzie to już niemożliwe w przypadku singli czy par, które nie mają dzieci – mówi Agata Nowaczyk z poznańskiego biura sprzedaży Ekonbud-Fadom.
REKLAMA
Duży dom dla dużej rodzinyOżywienie jest widoczne również w przypadku zakupu domów wolnostojących, w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej. W tym przypadku klienci to głównie duże, wielodzietne rodziny, które chcą uciec od wielkomiejskiego zgiełku na obrzeża Poznania. Prym wiodą więc deweloperzy inwestujący w ościennych gminach, dobrze skomunikowanych z centrum miasta, gdzie dotarcie do serca Wielkopolski zajmuje kilkanaście minut. – Planowane zmiany MdM-u zdecydowanie przyśpieszyły starania klientów o kredyt hipoteczny i zakup domu, gdyż jedynie niewielki odsetek osób może sobie pozwolić na finansowanie swojego M z własnych środków – zauważa Jakub Rozpendowski z firmy Grzegorczyk. Taka sytuacja wpływa zadawalająco na dynamikę sprzedaży mieszkań o każdym metrażu, zarówno tych większych, jak i mniejszych. – Pomoc państwa w zakupie pierwszego mieszkania jest istotna dla wielu klientów, dlatego nadchodzący czas zapowiada się bardzo intensywnie – mówi Weronika Potarzycka z biura sprzedaży Planetbud Development. Eksperci przewidują, że czwarty kwartał 2015 roku przyniesie dalszą aktywizację na pierwotnym rynku nieruchomości. – Już teraz można zauważyć zdecydowane ożywienie. Zwiększona od 1 stycznia 2016 roku kwota własnego dla wielu może być zbyt dużą barierą, dlatego klienci starają się uzyskać kredyt jeszcze w tym roku – ocenia Maciej Bartczak, współwłaściciel KM Building.
Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący czas będzie gorący dla deweloperów, a głównym tego powodem są wchodzące w nowym roku zmiany, zwiększające kwotę wkładu własnego podczas zaciągania kredytu hipotecznego. Dlatego wszyscy, którzy są świadomi, że nie uda im się zgromadzić potrzebnej kwoty, powinni się pośpieszyć i dopełnić formalności jeszcze w tym roku.