Osoby rozważające zakup nowego mieszkania w realizowanym budynku często jedynie na podstawie rzutów muszą ocenić jego przyszłą funkcjonalność. Dużo łatwiej mają osoby, które pod uwagę biorą mieszkania znajdujące się w oddanych inwestycjach. Wizytacja na miejscu pozwala zweryfikować wcześniejsze wyobrażenia. Ale czy obecnie wybór tego rodzaju lokali jest wystarczająco bogaty, by kupujący mieli w czym wybierać? Sprawdźmy zatem jak duży odsetek spośród wszystkich oferowanych przez deweloperów stanowią mieszkania, w których z marszu można przystąpić do prac wykończeniowych.
Trzeba przyznać, iż w ostatnim roku udziały gotowych mieszkań w całości deweloperskiej oferty dostępnej na rynkach porównywanych miast uległy wyrównaniu. Na koniec I kw. br. kształtowały się one pomiędzy 28,9% w Krakowie do 36,8% w Poznaniu. Można więc z pewnym uproszczeniem rzec, iż mniej więcej jedno na trzy mieszkania w ofercie deweloperów znajduje się już w ukończonych budynkach. Co więcej również w ujęciu nominalnym dostępność gotowych mieszkań prezentuje się bardzo dobrze. Na wszystkich z analizowanych rynków nominalna liczba gotowych, a wciąż pozostających w ofercie mieszkań osiąga bądź to rekordowe wartości, bądź też niewiele od nich odbiega.
Tak duży wybór daje kupującym niewątpliwy komfort w poszukiwaniach własnego lokum. Handlowcy muszą liczyć się z kolei z tym, iż klient zanim zdecyduje się podpisać umowę o zakup obejrzanego właśnie mieszkania wpierw obejrzy pozostałe spełniające jego wymagania. Prowadzi to do przeciągania całego procesu w czasie i grozi utratą klienta. Aby chociaż częściowo niwelować to zjawisko deweloperzy coraz częściej przygotowują specjalne oferty nagradzające klientów za szybkie podjęcie decyzji.
Emmerson S.A.