Czy mieszkania oferowane na rynku pierwotnym to wciąż te same lokale, które mogliśmy znaleźć rok temu, czy na rynku dominują już najnowsze projekty? Sprawdzamy jak wygląda struktura oferta deweloperskich mieszkań w poszczególnych miastach.
Jak wynika z cyklicznych raportów sporządzanych przez Dział Badań i Analiz firmy Emmerson Realty SA, podaż mieszkań deweloperskich w większości porównanych miast to przede wszystkim dominacja najnowszej oferty. Mieszkania wprowadzone do obrotu w ciągu ostatnich 12 miesięcy stanowią od 38% wszystkich znajdujących się na rynku w Warszawie do 47% oferowanych we Wrocławiu. Stolica Małopolski okazała się jedynym miastem, w którym największy udział stanowiły lokale wprowadzone do sprzedaży w 2012 r. Odpowiadały one tutaj za ok. 35% oferty. Sukcesywnie znikają z rynku mieszkania o charakterystyce najbardziej odbiegającej od obecnych realiów rynkowych, czyli te z 2010 r., z 2009 r. a także wcześniejsze. Ich łączny udział w Gdańsku stanowi jeszcze 19%, ale na pozostałych rynkach górną granicę dla tej kategorii mieszkań wyznacza ich 15%-owy wkład w dostępną na rynku podaż.
Malejący udział mieszkań pozostających w ofercie już od kilku lat może wydawać się niezbyt dobrą wiadomością dla osób poszukujących swojego nowego mieszkania. To w przypadku tego rodzaju lokali najłatwiej było do tej pory negocjować rabaty. Trzeba zdać sobie jednak sprawę, iż deweloper nie może obniżać ceny w nieskończoność. Często mocno ograniczają mu taką możliwość zapisy umowy kredytowej. Dominujący udział mieszkań wprowadzonych na rynek w ostatnich dwóch latach ma jednak także swoje zalety. Przede wszystkim oferta ta pod względem swojej struktury powierzchniowej i cenowej jest już na starcie dużo lepiej dopasowana do aktualnych możliwości rynku. To przyczynia się z kolei do osiągania przez deweloperów lepszych wyników sprzedażowych. Osobom liczącym na większe upusty cenowe pozostaje zatem działanie na etapie przedsprzedaży interesującego ich projektu.